Naukowcy zdobyli nowe dowody na to, że dimetylotryptamina (DMT), główny składniki ayahuaski – napoju o właściwościach psychoaktywnych, stymuluje wzrost neuronów u szczurów. Chociaż dane z tego eksperymentu nie zostały jeszcze zweryfikowane, to jego autorzy uważają, że może on doprowadzić do opracowania nowych terapii m.in. dla pacjentów po udarze.
DMT występuje w naszych organizmach w śladowych ilościach. Związek można także znaleźć w wielu roślinach. To ta substancja odpowiada za halucynogenne właściwości amazońskiego naparu ayahuasca. Dimetylotryptamina jest bardzo silnym psychodelikiem, który przez krótki czas oddziałuje bardzo intensywnie.
Wcześniejsze badania wykazały, że psychodeliki takie jak LSD i psylocybina, mogą wpływać na wzrost neuronów i neuroplastyczność mózgu, jednak podawanie tych substancji narkotycznych pacjentom po udarze uznano za niewłaściwe.
Wzrost liczby połączeń nerwowych
Celem nowego eksperymentu było ustalenie, czy niewielkie dawki DMT będą w stanie przyspieszyć wzrost neuronów, jednocześnie nie powodując zmian świadomości. Badacze stymulowali neurony szczurów małymi stężeniami leku przez godzinę, a trzy dni później mierzyli gęstość synaps.
Według firmy Algernon Pharmaceuticals, która finansuje badania, zaledwie 30 nanomoli DMT spowodowało 40-procentowy wzrost liczby połączeń nerwowych. Tak mała dawka nie wytworzy żadnych halucynacji u ludzi.
– DMT przyspieszyło wzrost neuronów. Zakładamy, że to właśnie jest potrzebne osobom wracającym do zdrowia po udarze – mówi doradca naukowy Algernon Pharmaceuticals, profesor David Nutt. – Interesujące jest to, że pozytywny efekt terapii uzyskano przy użyciu tak niskich stężeń substancji – dodaje.
Bardzo szybkie działanie DMT
Poprzednie badania wskazały, że inne psychodeliki mogą powodować wzrost neuronów, jednak potrzebne były na to aż trzy dni. Najnowsze odkrycie pokazuje, że proces ten można znacznie skrócić. – Efekt wystąpił bardzo szybko, w ciągu godziny – mówi Nutt. – To pierwszy eksperyment, w którym podobne rezultaty osiągnięto w tak krótkim czasie – dodaje.
– Jesteśmy bardzo podekscytowani odkryciem. Potwierdziliśmy własnymi badaniami, że DMT może stymulować neuroplastyczność – mówi dyrektor generalny Algernon Pharmaceuticals Christopher J. Moreau. – Istotne jest również to, że podobne rezultaty osiągamy w bardzo krótkim czasie i dawkami nie wpływającymi na świadomość – dodaje.
Potrzeba jeszcze wielu badań i eksperymentów przed ewentualnym wprowadzeniem specyfiku na rynek. Przede wszystkim eksperci będą musieli uzyskać dowody na to, że takie niskie dawki DMT faktycznie nie wpływają na świadomość ludzi. Dopiero potem nowy lek będzie można testować na osobach po udarze.
„To bardzo złożona medycyna – podkreśla Nutt. – Będzie trudno zrobić to, co musimy zrobić, ale przynajmniej zaczynamy. Już samo to jest rewolucyjne i daje nadzieję ofiarom udaru, który jest bardzo trudny w leczeniu – mówi.
Źródło: IFLScience