Sonda Trace Gas Orbiter pracująca w ramach misji ExoMars przesłała pierwsze zdjęcia po zmianie orbity. Na fotografiach widać krater uderzeniowy Koroleva znajdujący się na północnej półkuli Czerwonej Planety.
ExoMars to wspólna misja badawcza Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) oraz Rosyjskiej Agencji Kosmicznej Roskosmos. Jej pierwszą częścią miało być osadzenie lądownika Schiaparelli na Czerwonej Planecie. Niestety lądownik zakończy swój żywot uderzając o powierzchnie Marsa (więcej na ten temat w tekście: Katastrofa lądownika Schiaparelli). W ramach tej części na orbitę marsa została wprowadzona także sonda Trace Gas Orbiter (TGO).
Misja dotarła do Marsa w 2016 roku. Od kilku tygodni sonda TGO krąży około 400 kilometrów nad powierzchnią Czerwonej Planety po nowej orbicie. Celem sondy jest badanie zawartości metanu oraz innych gazów w atmosferze Marsa świadczących o tym, że w przeszłości na tej planecie mogły zachodzić procesy biologiczne. Ale TGO ma także zainstalowaną na pokładzie kamerę wysokiej rozdzielczości CaSSIS (Colour and Stereo Surface Imaging System).
W ramach testów CaSSIS orbiter wykonał zdjęcia północnej półkuli Marsa. Na przesłanej fotografii uwieczniony został około 40-kilometrowy odcinek krateru Koroleva. – Cieszymy się, że w końcu zaczynamy gromadzić dane z Marsa dzięki temu zjawiskowemu statkowi kosmicznemu. Testowe obrazy, które zostały do tej pory przesłane stawiają wysoko poprzeczkę – powiedział Håkan Svedhem, naukowiec z projektu TGO ESA.
Poniższy obraz złożony jest z trzech zdjęć wykonanych w trzech kolorach. Fotografie zostały wykonane jednocześnie 15 kwietnia.
Sonda TGO ma również na pokładzie spektrometr NOMAD, który skupi się na poszukiwaniach wody oraz instrument FREND, który jest detektorem neutronów i jego zadaniem będzie mierzenie strumienia neutronów z Marsa, co z kolei może nam wiele powiedzieć o składzie chemicznym marsjańskiej gleby.
Instrumenty naukowe znajdujące się na pokładzie sondy, a konkretnie moduł zasilania kamery CaSSIS, został zaprojektowany i wykonany przez polskich inżynierów z Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz firmy Creotech Instruments.
Druga część misji ExoMars zakłada wysłanie na Marsa dwóch łazików. Jeden z nich będzie produkcji europejskiej, a drugi stworzy Roskosmos. ESA zapewnia, że wyciągnie wnioski z kraksy lądownika Schiaparelli i lot z łazikami na pokładzie bezpiecznie wyląduje na powierzchni Marsa. Druga część misji planowana jest na 2020 rok.
Źródło i fot: ESA