Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) nadała oficjalne nazwy strukturom na powierzchni największego księżyca Plutona – Charona. Nazwami uwieczniono legendarnych odkrywców i wizjonerów, tych prawdziwych i tych fikcyjnych. Jeden z kraterów otrzymał nazwę od imienia pilota Pirxa z opowiadań Stanisława Lema.
Nazwy dla struktur na Charonie zostały zaproponowane przez zespół New Horizons z NASA. Zatwierdzone zostały kilka dni temu przez IAU Working Group for Planetary System Nomenclature – organ skupiający astronomów z całego świata, który ma prawo nadawać oficjalne nazwy ciałom niebieskim i ich cechom powierzchniowym.
Zespół misji New Horizons został poproszony o propozycję nazw dlatego, gdyż ich sonda jako pierwsza w 2015 roku zbliżyła się do Plutona i jego księżyców dostarczając wiele cennych informacji na ich temat. Sonda New Horizons nie zatrzymała się jednak na orbicie tej planety karłowatej i poleciała dalej w kierunku pasa Kuipera, gdzie w 2019 roku ma zbliżyć się do obiektu 2014MU69.
Zespół New Horizons nieformalnie używał wielu nazw, aby opisać doliny, szczeliny i kratery odkryte na powierzchni Charona podczas pierwszego zbliżenia. Część z nich została nadesłana przez internautów z całego świata.
Charon jest największym satelitą Plutona. Został odkryty w 1978 roku przez amerykańskiego astronoma Jamesa Christy’ego. Obiega Plutona co 6 dni i 9 godzin. Jest stale zwrócony do planety karłowatej tą samą stroną i około dwa razy od niej mniejszy. Jego średnica to 1212 kilometrów. Księżyc ten ma wiele ciekawych cech geologicznych, choćby kraterów podobnych do tych obserwowanych na większości księżyców i to właśnie część z nich otrzymała oficjalne imiona.
Nazwy na Charonie odnoszą się do podróżników, odkrywóc czy badaczy, tych rzeczywisty i tych z książek science-fiction. Uhonorowano także samych autorów tych książek. Są też nazwy odnoszące się do mitologii – sam Charon nosi imię zaczerpnięte od mitologicznego przewoźnika dusz przez Styks.
Z polskiego punktu widzenia warto zwrócić uwagą na nazwanie krateru imieniem pilota Pirxa z powieści Stanisława Lema. Inny krater został nazwany Nemo od kapitana Nautilusa z powieści „Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi” Juliusza Verne. Jest jeszcze krater Nasreddin nazwany na cześć legendarnego mędrca I filozofa z ludowych baśni opowiadanych na Środkowych Wschodzie, w Południowej Europie i w części Azji. Kolejny krater nosi imię bohatera podróżującego do dna morskiego w jednej z rosyjskich, średniowiecznych bylin – Sadko.
Wśród nazw gór i pojawiają się nazwiska uznanych pisarzy science-fiction. Są góry Calrke’a – od Sir Arthura C. Clarke’a, autora takich powieści jak „Spotkanie z Ramą”, czy „2001: Odyseja kosmiczna”. Tą ostatnią przeniósł na ekran i wyreżyserował wspólnie z autorem Stanley Kubrick i jego imieniem także nazwano jedną z gór. Jest również góra Butler na cześć pierwszej pisarki science-fiction, która otrzymała nagrodę MacArthur Fellowship – Octavii E. Butler.
IAU zdecydowała się także na odniesienia do nazw mitologicznych statków. Na cześć statku Argo, którym żeglowali Jason i Argonauci podczas wyprawy po Złote Runo nazwano kanion. Jest też kanion Mandjet, odnoszący się do nazwy łodzi, która co dzień niosła po niebie boga Słońca Ra w egipskiej mitologii.
Źródło i fot: IAU