Dodano: 27 czerwca 2019r.

Zanieczyszczenie powietrza ma negatywny wpływ na płodność kobiet

Nowe badania sugerują, że na układ rozrodczy kobiety wpływają czynniki środowiskowe, a dokładnie zanieczyszczenie powietrza, co wiąże się spadkiem aktywności jajników. Może to oznaczać krótszy okres, w którym kobiety mogą zajść w ciążę i założyć rodzinę oraz wcześniejszą menopauzę.

Kobieta w ciąży

 

W nowych badaniach opartych na pomiarach hormonalnych 1318 włoskich kobiet stwierdzono, że na rezerwę jajnikową - ilość pęcherzyków jajnikowych, które mogą przekształcić się w komórki jajowe – wydaje się wpływać zanieczyszczenie powietrza. Wyniki badań zostały zaprezentowane na corocznym spotkaniu European Society of Human Reproduction and Embryology w Wiedniu.

Za badaniem kryją się nowe dowody, które wskazują, że wiele środowiskowych substancji chemicznych, a także składniki codziennej diety, mają potencjał, aby zakłócić fizjologiczną rolę hormonów, ich biosyntezę, sygnalizację lub metabolizm.

 

Badania skupiły się na hormonie antymüllerowskim (Anti-Müllerian Hormone – AMH), który jest uwalniany przez komórki jajnika i jest obecnie powszechnie uznawany za wiarygodny marker rezerwy jajnikowej. Potencjał rozrodczy jajników, czyli wspomniana liczba pęcherzyków jajnikowych, jest inny u każdej kobiety. Już od chwili narodzin kobiety posiadają w jajnikach określoną liczbę pęcherzyków jajnikowych (od jednego do dwóch milionów). Wraz z dojrzewaniem kobiety, dojrzewają również komórki pęcherzyków oraz komórki jajowe.

Badanie rezerwy jajnikowej i wpływ, jaki mają na nią czynniki środowiskowe (Ovarian Reserve and Exposure to Environmental Pollutants - ORExPo) było w istocie analizą pomiarów AMH pobranych od kobiet mieszkających w rejonie Modeny w latach 2007–2017 i zebranych w dużej bazie danych. Pomiary te zostały powiązane z wiekiem pacjentek i uzupełnione o dane środowiskowe, w których uwzględniono miejsce zamieszkania i zanieczyszczenie powietrza tam występujące. Uczeni brali pod uwagę obecne w powietrzu cząstki stałe (PM10 i PM2,5) i wartości dwutlenku azotu (NO2), gazu, który dostaje się do powietrza m.in. ze spalania paliwa przez samochody.

Już wcześniejsze badania przeprowadzone przez zespoły badawcze z całego świata sugerowały, że zanieczyszczenie powietrza może mieć związek ze zmniejszoną płodnością kobiet.  Wskazywały na to także modele zwierzęce.

Analizy wykazały, że poziom AMH po 25 rok życia był niższy, ale to było zgodne z oczekiwaniami. Jednak badania wykazały także, że poziom AMH był niższy wśród kobiet mieszkających na obszarach o wyższym poziomie zanieczyszczenia powietrza. Ten czynnik był niezależny od wieku badanej kobiety.

- Życie w obszarze, gdzie występuje wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza, było powiązane z poważnym zmniejszeniem rezerwy jajnikowej o współczynnik między 2 a 3 - powiedział profesor Antonio La Marca z University of Modena and Reggio Emilia we Włoszech. – Im wyższy poziom cząstek stałych i dwutlenku azotu, tym niższe stężenie AMH, co odzwierciedla poważną redukcję rezerwy jajnikowej – dodał.

Wspomnianą „poważną redukcję” stwierdzono u kobiet, które były narażone na poziomy PM10, PM2,5 i NO2 powyżej odpowiednio 29,5, 22 i 26 µg/m3 (mikrogram na metr sześcienny). Niemniej jednak były to wartości znacznie poniżej górnych limitów rocznych zalecanych przez Unię Europejską i władze lokalne (tj. odpowiednio 40, 25 i 40 µg/m3).

Profesor La Marca zauważył, że to badanie ponownie potwierdziło, że ​​wiek jest najważniejszym czynnikiem determinującym stężenie AMH u kobiet. Podkreślił też, że inne czynniki, takie jak palenie tytoniu, masa ciała i długotrwała antykoncepcja hormonalna są uznawane za mające wpływ na poziom AMH. Zanieczyszczenie środowiska może również mieć znaczący wpływ na poziom AMH.

Richard Anderson z University of Edinburgh, który nie był zaangażowany w badania przyznał, że analizy mogą wskazywać na to, że kobiety narażone na wysoki poziom zanieczyszczenia mogą mieć krótszą szansę na zajście w ciążę i założenie rodziny. Przyznał także, że może się to wiązać z wcześniejszą menopauzą.

Jednak badanie ma pewne ograniczenia. Naukowcy nie byli w stanie wziąć pod uwagę innych czynników, takich jak ubóstwo czy ogólny stan zdrowia, które mogą również wpływać na poziom AMH. Co więcej, AMH i poziomy zanieczyszczeń nie były śledzone w czasie. - Tego rodzaju badania nie mogą wyraźnie pokazywać przyczyny i skutku. Być może jakiś inny aspekt stylu życia kobiet lub inny czynnik środowiskowy jest kluczowy – powiedział Anderson.

 

Źródło: European Society of Human Reproduction and Embryology, New Scientist, fot. MaxPixel