Dodano: 21 października 2021r.

Wikingowie byli obecni w Ameryce już 1000 lat temu

Na długo przed tym, jak Krzysztof Kolumb przekroczył Atlantyk, osiem drewnianych budynków pokrytych darnią stało nad torfowiskiem na północnym krańcu Nowej Fundlandii w Kanadzie. Budynki te zostały wzniesione przez wikingów, którzy jako pierwsi Europejczycy pokonali Ocean Atlantycki i dotarli do Nowego Świata. O tym, że wikingowie uprzedzili Kolumba, było wiadomo od lat 60. ubiegłego wieku. Teraz naukowcy ustalili dokładną datę ich obecności w Ameryce Północnej.

Wikingowie byli obecni w Ameryce już 1000 lat temu

 

W 1960 roku mieszkańcy małej rybackiej osady L'Anse aux Meadows leżącej na północnym krańcu Nowej Fundlandii w Kanadzie wskazali archeologom leżącą nieopodal wioski grupę kopców, która ich zdaniem była starym, indiańskim obozem. Pokryte trawą kopce rzeczywiście przypominały zrujnowane, dawno zapomniane domostwa. Wykopaliska przeprowadzone w tym miejscu ujawniły pozostałości po osadzie, ale należącej do wikingów, a nie do rdzennej ludności amerykańskiej.

Naukowcy w badaniach sprzed 60 lat odkryli pozostałości po ośmiu budynkach w L'Anse aux Meadows, w tym po kuźni oraz stolarni. Znalezione na miejscu przedmioty oraz podobieństwa w strukturze budowli wskazały, że budowniczymi osady była ludność nordycka. Podobne wioski wikingowie stawiali na Grenlandii czy Islandii. Datowanie radiowęglowe sugerowało, że osada powstała znacznie wcześniej niż podróż Krzysztofa Kolumba, prawdopodobnie około 1000 roku, ale dokładniejsze szczegóły pozostawały niejasne. 

Odkrycia te dostarczyły dowodów, że Krzysztof Kolumb, który dotarł do Nowego Świata w 1492 roku, wcale nie był pierwszym Europejczykiem stąpający po tej ziemi. Wikingowie uprzedzili go o setki lat. Pokonali Atlantyk o blisko 500 lat wcześniej. W późniejszych latach zidentyfikowano jeszcze kilka innych pozostałości potencjalnie zbudowanych przez wikingów osad w Ameryce.

Burza słoneczna

Wikingowie pokonywali duże odległości na swoich łodziach. Dzięki doskonałym łodziom oraz zdolnościom nawigacyjnym założyli osady na Islandii, Grenlandii i w L'Anse aux Meadows. Jednak dotąd nie było jasno, kiedy dokładnie wikingowie przepłynęli Atlantyk i założyli osady w Ameryce Północnej. W nowych badaniach, które ukazały się na łamach pisma „Nature” (DOI: 10.1038/s41586-021-03972-8) naukowcy z Holandii, Kanady i Niemiec ustalili, że Wikingowie byli obecnie w Ameryce Północnej już w 1021 roku, dokładnie tysiąc lat temu.

Ale jak uczeni do tego doszli? Dowody uzyskali poprzez badania obfitości w atmosferze izotopu węgla ¹⁴C w połączeniu z akceleratorową spektrometrię masową. Wszystko sprowadza się do potężnej burzy słonecznej, która miała miejsce w 992 roku n.e. Rozbłysk wysokoenergetycznego promieniowania na Słońcu spowodował zorze polarne widoczne nawet z terenu Niemiec. Istnieje wiele przekazów o tym zdarzeniu. Burza zostawiła też wyraźny ślad w przyrastających co roku słojach drzew.

Wikingowie w Ameryce

To na podstawie słojów drzew w kawałkach drewna użytego do budowy osady naukowcy znaleźli dowody na to, że drzewa te zostały ścięte w 1021 roku. Trzy badane kawałki drewna pochodzące z pozostałości osady miały widoczny ślad po burzy słonecznej. Każdy z trzech drewnianych fragmentów wykazywał ten ślad 29 słojów przed krawędzią kory. 

Rozbłysk słoneczny spowodował impuls do produkcji węgla ¹⁴C w ziemskiej atmosferze, który został przejęty przez rośliny na całym świecie w procesie fotosyntezy. Każde drzewo, które żyło w 993 r. n.e., ma charakterystyczny pierścień o wyższej niż zwykle zawartości tego izotopu węgla.

Do tego badania pod mikroskopem wykazały również wyraźne dowody cięcia i krojenia za pomocą ostrzy wykonanych z metalu – materiału nieprodukowanego przez rdzenną ludność.

- Wyraźny wzrost produkcji radiowęgla, który miał miejsce między 992 a 993 rokiem naszej ery, został wykryty w archiwach słojów drzew na całym świecie – mówi profesor Michael Dee z Uniwersytetu w Groningen.

- Znalezienie sygnału z burzy słonecznej 29 słojów przed krawędzią kory pozwoliło nam stwierdzić, że drzewo zostało ścięte w roku 1021 naszej ery – dodaje dr Margot Kuitems również z Uniwersytetu w Groningen, pierwsza autorka publikacji.

Nowe ustalenia naukowców dostarczają nam najwcześniejszej daty obecności Europejczyków w Ameryce Północnej oraz najwcześniejszy znany nam dowód przeprawy przez Atlantyk.

 

Źródło: University of Groningen, fot. Pixabay