Dodano: 29 listopada 2022r.

W zamierzchłej przeszłości Mars mógł być w całości pokryty oceanem

Obecnie Mars jest suchym i jałowym światem, ale kiedyś był zupełnie innym miejscem, o czym świadczą chociażby niektóre cechy jego krajobrazu. W zamierzchłej przeszłości Czerwona Planeta była cieplejsza, miała gęstszą atmosferę i ciekłą wodę na powierzchni. Według duńskich badaczy, wody mogło być na tyle dużo, że tworzyła globalny ocean o głębokości od 300 m aż jednego kilometra. Uczeni sugerują, że dobre warunki do rozwoju życia mogły pojawić się na Marsie dużo wcześniej niż na Ziemi.

W zamierzchłej przeszłości Mars mógł być w całości pokryty oceanem

 

Meteoryty, które bombardowały Marsa we wczesnej historii Układu Słonecznego, mogły przynieść ze sobą wystarczającą ilość wody, aby stworzyć na planecie ocean o głębokości od 300 metrów do nawet jednego kilometra – wynika z nowych badań. Według duńskich naukowców, kosmiczne skały, które dostarczyły wodę na Marsa, mogły przynieść także cząsteczki organiczne niezbędne do powstania życia. Badania sugerują, że cegiełki budulcowe, które umożliwiły pojawienie się życia, były obecne na Marsie już na początku istnienia planety. I chociaż te kluczowe elementy mogły dotrzeć na Ziemię mniej więcej w tym samym czasie, to na Czerwonej Planecie, według autorów nowych badań, życie miało bardziej przyjazne warunki.

Wyniki i opis badań ukazał się na łamach pisma „Science Advances” (DOI: 10.1126/sciadv.abp8415).

Mars mógł mieć warunki do rozwoju życia wcześniej niż Ziemia

Większość badaczy zgadza się, że na Marsie istniała w przeszłości woda, ale wciąż dyskutuje się, ile tej wody mogło się tam znajdować. Uczeni z Uniwersytetu w Kopenhadze sugerują, że około 4,5 miliarda lat temu wody było tyle, że pokrywała całą planetę oceanem o głębokości od 300 metrów do nawet jednego kilometra.

Obecnie Mars jest nazywany Czerwoną Planetą ze względu na to, że jego suchy, zakurzony krajobraz jest bogaty w tlenek żelaza. Ale kiedyś, około 4,5 mld lat temu, był niebieską planetą, jak Ziemia, przynajmniej tak uważają kopenhascy uczeni. - W tamtym czasie Mars był bombardowany asteroidami wypełnionymi lodem. Stało się to w ciągu pierwszych 100 milionów lat ewolucji planety. Innym interesującym aspektem jest to, że asteroidy przenosiły również cząsteczki organiczne, które są biologicznie ważne dla życia – mówi profesor Martin Bizzarro.

Jak twierdzi Bizzarro, po tym okresie stało się coś katastrofalnego dla ewentualnego życia, ale nie na Marsie, a na Ziemi. Doszło do gigantycznego zderzenia między Ziemią a inną planetą wielkości Marsa, w wyniku którego powstał Księżyc. - To było energetyczne zderzenie, które utworzyło układ Ziemia-Księżyc i jednocześnie zniszczyło całe ewentualne życie na Ziemi – wskazuje Bizzarro.

Prastare meteoryty

Duńscy uczeni do swoich wniosków doszli po analizach rzadkiego izotopu chromu (chrom-54) w próbkach meteorytów, które przybyły na Ziemię z Marsa. Niektóre z nich, jak uważają badacze, były niegdyś częścią pierwotnej skorupy Marsa. Dzięki nim uczeni byli w stanie przyjrzeć się przeszłości Czerwonej Planety oraz temu, co działo się we wczesnej historii Układu Słonecznego.

Naukowcy dokładnie przeanalizowali 31 meteorytów. Korzystając z precyzyjnych pomiarów rzadkich izotopów chromu, zidentyfikowali meteoryty jako chondryty węgliste z zewnętrznych części Układu Słonecznego. Przyglądając się różnicy między ilością chromu-54 w próbkach meteorytów, które pochodzą z powierzchni Marsa, naukowcy mogli oszacować całkowitą masę asteroid, które pierwotnie zderzyły się z Marsem. Opierając się na rozpowszechnieniu chondrytów węglistych na Marsie oraz na fakcie, że lód stanowi zwykle 10 procent (dolna granica) ich masy, autorzy obliczyli, że kosmiczne skały sprowadziły na Marsa wystarczającą ilość wody, aby pokryć całą planetę.

Cała tajemnica kryje się w sposobie, w jaki zbudowany jest Mars. Wspomniane meteoryty były częścią powierzchni Marsa, która się nie porusza. Na Ziemi jest odwrotnie. Płyty tektoniczne są w nieustannym ruchu i podlegają recyklingowi we wnętrzu planety.

- Tektonika płyt na Ziemi wymazała wszelkie dowody tego, co wydarzyło się w ciągu pierwszych 500 milionów lat historii naszej planety. Płyty tektoniczne nieustannie się poruszają i są zawracane do wnętrza planety i niszczone. Ale Mars nie ma tektoniki płyt, więc powierzchnia planety zachowuje zapis najwcześniejszej historii - wyjaśnia Martin Bizzarro.

Wiadomo, że chondryty węgliste z zewnętrznych części Układu Słonecznego transportowały cząsteczki organiczne, takie jak aminokwasy, do wewnętrznych części Układu Słonecznego. Związki te są niezbędne do tworzenia DNA. Odkrycia te sugerują, że życie prawdopodobnie miało większe szanse na rozwój na Marsie niż na Ziemi we wczesnej historii Układu Słonecznego.

 

Źródło: Uniwersytet w Kopenhadze, New Scientist, fot. NASA