Dodano: 09 kwietnia 2018r.

USA dają zielone światło żywności modyfikowanej za pomocą CRISPR

Departament Rolnictwa USA wydał decyzję o dopuszczeniu na rynek żywności stworzonej za pomocą metody edycji genów CRISPR. Oznacza to, że do tego typu organizmów nie będą stosowane regulacje dotyczące GMO.

Truskawki

 

Decyzja ta otwiera naukowcom możliwość stworzenia nowej generacji genetycznie zmienionych upraw bez poważnych ograniczeń i otwiera drogę do uzyskania aprobaty dla podobnych prac w Europie. Naukowcy obawiali się, że ograniczenia w tworzeniu i uprawianiu genetycznie zmodyfikowanych roślin będą również nakładane na rośliny uprawiane przy użyciu techniki edycji genów CRISPR.

- Sądzę, że decyzja amerykańskich prawodawców przyniesie na dłuższą metę wiele korzyści - powiedział profesor Denis Murphy z University of South Wales. - Jest to sytuacja korzystna dla wszystkich, ponieważ rolnictwo korzystające z techniki edycji genów (CRISPR – przyp. red.) jest tańsze, szybsze, prostsze i precyzyjniejsze niż modyfikacja genetyczna roślin, w których gen jest pobierany z jednego organizmu i przenoszony do innego – dodał.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości wskazał w styczniu, że nie uważa, iż ​​uprawy tworzone za pomocą technik edycji genów CRISPR powinny być regulowane przepisami dotyczącymi genetycznie zmodyfikowanych organizmów, szerzej znanych jako GMO.

Do żywności modyfikowanej genetyczny – GMO – przylgnęła łatka tej niezdrowej i powodującej wiele chorób, z nowotworami na czele. Jednak obecnie wielu badaczy uważa, że nie stanowi ona zagrożenia. To stanowisko popiera 271 kompetentnych w temacie organizacji z całego świata, w tym: Światowa Organizacja Zdrowia, amerykańska National Academy of Sciences, Royal Society, Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności, Papieska Akademia Nauk czy prezydium Polskiej Akademii Nauk. Naukowcy obawiali się, że żywność modyfikowana za pomocą techniki edycji genów CRISPR zostanie potraktowana jak GMO.

Człowiek, jako gatunek, wprowadzał modyfikacje genetyczne metodami hodowlanymi od starożytności. W ten sposób, poprzez hodowlę selektywną, powstało szereg odmian różnych gatunków – m.in. wytworzono tak heksploidalną pszenicę zwyczajną. Ale w obecnych czasach tradycyjnie pojmowana modyfikacja genetyczna oznacza użycie inżynierii genetycznej, która polega na przeniesieniu genów jednego organizmu np. bakterii, której cechy są pożądane, do innego organizmu – rośliny, gdzie te cechy mają pomóc w uprawie. Tak wygląda GMO.

W tym przypadku mamy do czynienia z inną techniką. Chodzi tutaj o edycję genów CRISPR, która pozwala naukowcom precyzyjnie dostrajać DNA roślin, aby uzyskać lepszy smak, dłuższy okres przydatności do spożycia lub zdolność przetrwania suszy. Naukowcy mogą za pomocą tej techniki precyzyjnie edytować nawet pojedyncze litery materiału genetycznego złożonego z nukleotydów oznaczonych literami A, G, C i T. Nie wprowadzane są żadne geny innego organizmu.

- Zmiana G na A bardzo różni się od przeniesienia genu z bakterii do rośliny – powiedział w 2016 roku guru genetyki George Church, kiedy prawo, którego efektem jest decyzja Departamentu Rolnictwa USA zaczęło nabierać kształtów.

CRISPR (Clustered Regularly Interspaced Short Palindromic Repeats) to system używany przez bakterie do obrony przed wirusami. To taki mechanizm obronny, powtarzająca się sekwencja fragmentów DNA. Zauważona została przez Yoshizumi Ishino pod koniec lat 80. ubiegłego wieku w genomie bakterii Escherichia coli. CRISPR zawiera informacje o DNA wirusów i w połączeniu z enzymem tnącym DNA – endonukleazą Cas9 stanowi system obrony przed wirusami. Technika prawidłowo nazywa się CRISPR-Cas9, jednak dla uproszczenia używa się pierwszego członu nazwy.

Naukowcy już od jakiegoś czasu pracują nad potencjalnymi zastosowaniami CRISPR, aby pomóc wyżywić rosnącą populację na planecie z coraz mniejszą powierzchnią uprawną. W Chnach prowadzone są badania z użyciem techniki CRISPR, by stworzyć bardziej uodpornione krowy, lepiej radzące sobie z gruźlicą czy przewlekłą chorobą bakteryjną. Pozwoli to ograniczyć dodawanie do pasz antybiotyków, co z kolei ograniczy rozwój bakterii odpornych na antybiotyki. W Szwecji na Umea University prowadzone są doświadczenia z warzywami, które będą lepiej chronione przed szkodnikami.

Tegu typu badań z wykorzystaniem metody CRISPR jest więcej. – Nie mówimy tutaj o przyszłości. Mówimy o teraźniejszości – powiedział Stefan Jansson z Umea University.

 

Źródło: The Guardian, Business Insider, fot. PxHere