Dodano: 05 marca 2018r.

Nieznana superkolonia pingwinów odkryta dzięki obrazom z kosmosu

Naukowcy odkryli nieznaną wcześniej superkolonię pingwinów Adeli, ukrytą na odległych wyspach Antarktydy. Kolonia liczy sobie ponad półtora miliona osobników. Badacze wpadli na jej trop dzięki ogromnym połaciom guana, które zarejestrował satelita NASA.

Kolonia pingwinów

 

Według szacunków, w nowo odkrytej kolonii na archipelagu Danger Island żyje ponad 750 000 par pingwinów - łącznie 1,5 miliona zwierząt. To więcej niż na reszcie Półwyspu Antarktycznego łącznie. Znalezienie tak ogromnej populacji pingwinów Adeli pokazuje, że nadal mamy wiele do odkrycia na naszej planecie.

Dotychczas nikt nie myślał, że odległy skalisty łańcuch wysp na północno-zachodnim krańcu Półwyspu Antarktycznego jest domem dla pingwinów - nie mówiąc już o 1,5 miliona z nich. Dlatego obrazy uzyskane dzięki satelitom były dla naukowców zaskoczeniem.

- Do niedawna Wyspy Danger nie były uważane za ważne siedlisko pingwinów - powiedziała Heather Lynch z Stony Brook University, autorka badania opublikowanego na łamach „Scientific Reports”.

Wyspy są oddalone od ludzkich szlaków i otoczone grubym lodem. Dostęp do tego skrawka lądu jest bardzo trudny. Uwagę na to miejsce badacze zwrócili dzięki zdjęciom satelitarnym wykonanym przez satelitę Landsat. Zauważyli na nich ogromne ilości guana, co wskazywało na dużą kolonię pingwinów.

Zdjęcia satelitarne wykonane w 2014 roku nie były na tyle ostre, by potwierdzić istnienie w tym miejscy superkolonii, dlatego wysłano tam ekspedycję z Woods Hole Oceanographic Institution (WHOI). Wyprawa uzyskała oczekiwane dowody. Natknięto się tam na ogromną kolonię pingwinów Adeli.

Za pomocą zdjęć uzyskanych z dronów oraz algorytmów sztucznej inteligencji badacze uzyskali liczbę nieco ponad 1,5 miliona ptaków gniazdujących na wyspie. To jedna z największych kolonii pingwinów Adeli.

To optymistyczne odkrycie. Naukowcy od 40 lat obserwowali jak liczebność tych ptaków systematycznie spada. Ale istnienie kolonii na tak odległej wyspie dostarcza więcej pytań niż odpowiedzi. - Populacja pingwinów Adeli po wschodniej stronie Półwyspu Antarktycznego różni się od tego, co widzimy po zachodniej jego stronie. Czy jest to związane z rozszerzającym się lodem morskim w tym regionie? Dostępem do żywności? Tego jeszcze nie wiemy – przyznała Stephanie Jenouvrier z WHOI.

 

Źródło: LiveScience, fot. Tom Hart, Oxford University/Penguinwatch