Dodano: 11 kwietnia 2019r.

Sonda Parker Solar Probe zakończyła drugie okrążenie wokół Słońca

Sonda Parker Solar Probe z powodzeniem zakończyła drugie okrążenie wokół naszej gwiazdy. Początkiem kwietnia statek kosmiczny zbliżył się na 24 miliony kilometrów do powierzchni Słońca i obecnie jest w fazie wyjścia z drugiej orbity.

Parker Solar Probe

 

Zespół zarządzający misją sondy Parker Solar Probe z Johns Hopkins Applied Physics Laboratory monitorował stan sondy podczas peryhelium, czyli punktu na orbicie sondy, w którym znajdowała się najbliżej Słońca. To krytyczna faza lotu. Kontrolerzy misji otrzymali sygnał pokazujący status „A”, co oznacza, że statek kosmiczny działa dobrze i wszystkie instrumenty zbierają dane naukowe.

Podczas drugiego okrążenia Słońca Parker Solar Probe wyrównała rekord zbliżenia się do gwiazdy na 24 miliony kilometrów, ustanowiony podczas pierwszej orbity. Wcześniejszy rekord został ustalony przez sondę Helios 2 w 1976 roku i wynosił około 43 miliony kilometrów. 

 

Podczas peryhelium Parker Solar Probe osiągnęła prędkość 343 000 km/h. Podczas pierwszego peryhelium osiągnęła prędkość 340 000 km/h. To najszybszy statek zbudowany ręką człowieka. Poprzedni rekord należał również do niemiecko-amerykańskiej sondy Helios 2, która w 1976 roku osiągnęła 246 000 kilometrów na godzinę. Ale jeśli wszystko pójdzie zgonie z planem, sonda wielokrotnie będzie bić swoje własne rekordy.

W kulminacyjnej fazie misji, która ma nastąpić w 2024 roku, sonda zbliży się do Słońca na zaledwie 6 milionów kilometrów. Będzie wówczas pędzić z prędkością około 700 000 km/h.

- Statek kosmiczny działa zgodnie z założeniami i wspaniale było go śledzić podczas całego peryhelium - powiedział Nickalaus Pinkine, kierownik zespołu zarządzania misją Parker Solar Probe. - Z niecierpliwością czekamy na dane naukowe z tego spotkania, które nadejdą w nadchodzących tygodniach. Pozwoli to naukowcom badać tajemnice korony słonecznej i samego Słońca – dodał.

Parker Solar Probe w ciągu siedmiu lat misji ma wykonać 24 zbliżenia do naszej gwiazdy. Kolejne, trzecie już peryhelium, będzie miało miejsce 1 września. Potem Parker Solar Probe skorzysta z grawitacji Wenus, by nieco zmienić swoją ścieżkę. To oznacza, że następujące po tym manewrze peryhelia będzie jeszcze bliżej powierzchni Słońca.

Sonda została wyniesiona w przestrzeń kosmiczną 11 sierpnia ubiegłego roku z przylądka Canaveral na pokładzie rakiety ULA Delta IV Heavy. Jej zadaniem jest zbadanie zewnętrznych warstw atmosfery Słońca. Naukowcy liczą na lepsze zrozumienie zjawisk fizycznych zachodzących wokół gwiazd. Chcą też wyjaśnić mechanizmy ogrzewania korony słonecznej, która ma temperaturę ponad dwóch milionów st. Celsjusza, podczas gdy powierzchnia gwiazdy niecałe sześć tysięcy st. Celsjusza.

Badacze chcą również poznać szczegóły dotyczące wiatru słonecznego – strumienia plazmy składającego się z protonów, elektronów i cząstek alfa. Uczeni nie wiedzą, jak przyspieszane są jony wiatru słonecznego. Dzięki tej wiedzy będzie można dokładniej prognozować aktywność Słońca, a co za tym idzie, lepiej przewidywać „kosmiczną pogodę”, która ma wpływ na sprawne działanie satelitów czy bezpieczeństwo lotów kosmicznych, a w drastycznych przypadkach może mieć fatalne skutki dla naszej cywilizacji.

 

Źródło: NASA