Dodano: 17 kwietnia 2019r.

Satelita z nowatorskim systemem sterowania zbudowany przez krakowskich studentów

Satelita zbudowany przez studentów Akademii Górniczo-Hutniczej i Uniwersytetu Jagiellońskiego leci w kosmos. KRAKsat to pierwszy satelita, który do sterowania orientacją w przestrzeni kosmicznej będzie korzystać z cieczy magnetycznej.

KrakSat

 

KRAKsat ma zostać wyniesiony w przestrzeń kosmiczną na pokładzie rakiety Antares 230. Start planowany jest na 22:46 czasu polskiego z Mid-Atlantic Regional Spaceport, przy Wallops Flight Facility, na wschodnim wybrzeżu USA. Wraz z krakowskim satelitą w kosmos poleci zaopatrzenie dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) oraz inne satelity badawcze.

KRAKsat będzie piątym polskim satelitą na orbicie okołoziemskiej. Ma tam pozostać przez około rok. W tym czasie będzie testował nowatorski system sterowania orientacją w przestrzeni oparty o ciecz magnetyczną – ferrofluid. Pracę urządzenia będą na bieżąco śledzić krakowscy studenci. Następnie urządzenie spłonie w atmosferze.

 

Innowacyjny system sterowania jest autorskim rozwiązaniem krakowskich studentów. To ferrofluidowe koło zamachowe. W przestrzeni kosmicznej ferrofluid zostanie wprowadzony w ruch wirowy w przeciwnym kierunku niż obracający się satelita. Ma to zmniejszyć prędkość obrotową satelity. Wyhamowanie obrotów powstających przy uwolnieniu go z rakiety lub stacji kosmicznej może przeciwdziałać uszkodzeniom aparatury badawczej na pokładach próbników kosmicznych. Jeżeli eksperyment się powiedzie, czyli ruch koła zamachowego wywoła zmianę prędkości i kierunku obrotów satelity, system będzie można wykorzystać do sterowania orientacją obiektów na orbicie.

Jak twierdzą autorzy systemu sterowania, prostota, niezawodność i niskie koszty takiego rozwiązania mogą, w przypadku pomyślnych testów, stanowić konkurencyjną technologię dla tych obecnie stosowanych i zrewolucjonizować światowy przemysł kosmiczny.

KRAKsat to sześcian o krawędzi równej 10 centymetrów i wadze zaledwie jednego kilograma. Przeciętny człowiek mógłby bez problemu zmieścić go w swojej dłoni. Satelita będzie okrążać Ziemię na wysokości 400 km.

Pierwszy krakowski satelita przeprowadzi także inne pomiary: temperatury, pola magnetycznego, natężenia światła. W tym czasie będzie musiał sprostać ekstremalnym warunkom panującym w jonosferze, takim jak duża amplituda temperatur (od −170°C do 110°C), niskie ciśnienie, mikrograwitacja, zjonizowane gazy.

 

Źródło: kraksat.pl, PAP, fot. KRAKsat