Dodano: 21 czerwca 2022r.

Nieoczekiwane skutki suszy z VI w. To dzięki niej rozkwitł islam?

Na początku VI wieku tereny Półwyspu Arabskiego doświadczyły najintensywniejszej od tysiącleci suszy. Nowe badania wskazują, że kataklizm doprowadził do upadku królestwo Himjarytów i w połączeniu z niepokojami politycznymi i wojną, zdestabilizował region, tworząc w ten sposób dobre warunki do rozprzestrzeniania się nowo powstającej religii - islamu.

Nieoczekiwane skutki suszy z VI w. To dzięki niej rozkwitł islam?

 

Sto lat po śmierci Jezusa chrześcijaństwo wciąż było mało znaną religią z niewielką liczbą wyznawców. Natomiast islam potrzebował mniej niż 50 lat od swojego powstania, aby stać się religią dominującą w dużej części świata. Artykuł opublikowany w magazynie „Science” (DOI: 10.1126/science.abg4044) dowodzi, że wpływ na rozwój nowych idei miały warunki klimatyczne w południowej Arabii.

W okresie od III do VI wieku na terenach dzisiejszego Jemenu dominowało królestwo Himjarytów. Ówcześni mieszkańcy wykorzystywali do uprawy roli tamy i tarasowe zbocza wzgórz. Ich system irygacyjny wyprzedzał swoją epokę i przekształcił półpustynię w żyzne gleby, co pozwoliło władcom rozszerzyć wpływy swojego państwa na całą Arabię.

Seria kryzysów

W VI w. n.e. seria kryzysów osłabiła królestwo Himjarytów do tego stopnia, że zostało ono podbite przez Aksum (dzisiejszą Etiopię), mimo że kraje oddzielało od siebie Morze Czerwone. Destabilizacja dotknęła wtedy całą Arabię. Przyczyny kłopotów Himjarytów były jak do tej pory przedmiotem spekulacji. Teraz profesor Dominik Fleitmann z Uniwersytetu w Bazylei znalazł nowe dowody w jaskini Hoti, znajdującej się po drugiej stronie Półwyspu Arabskiego.

Dowodem okazał się stalagmit. Tempo wzrostu podobnych formacji w jaskiniach uzależnione jest od wilgotności i opadów deszczu. Każda kropla, która dociera do stropu jaskini, by potem opaść i współtworzyć strukturę, przenosi ze sobą rozpuszczony kalcyt, który po wylądowaniu osadza się na stalagmicie. Stosunek izotopów tlenu w skale dostarcza dalszych informacji na temat warunków klimatycznych w czasie, gdy materiał się osadzał. Prof. Fleitmann miał okazję zbadać skład stalagmitu skatalogowanego pod nazwą H12 z jaskini Hoti.

- Nawet gołym okiem widać po stalagmicie, że w tamtych czasach musiał wystąpić bardzo suchy okres trwający kilkadziesiąt lat – mówi prof. Fleitmann. Dokładniejsze badania potwierdziły, że była to najbardziej intensywna susza w ciągu 2650 lat wzrostu stalagmitu.

Dodatkowe wskazówki

Samo badanie osadów stalagmitu jest zbyt niedokładne, by określić konkretną datę tej ekstremalnej suszy. Jednak proporcje rozpadu uranu z okresu suszy umiejscawiają ją na początku VI wieku.

Nie mogąc stwierdzić na podstawie samego stalagmitu, czy susza zbiegła się w czasie z upadkiem królestwa Himjarytów, a tym bardziej czy go spowodowała, prof. Fleitmann sprawdził źródła historyczne w poszukiwaniu innych wskazówek dotyczących klimatu w tamtym czasie.

Wśród źródeł, do których sięgnął Fleitmann, znalazły się dane dotyczące poziomu wody w Morzu Martwym oraz depozycja pyłu w jeziorze Neor w Iranie. Wszystko wskazuje na to, że około 520 roku n.e. Bliski Wschód dotknęła susza. Według doniesień w 520 roku źródło Siloam w Jerozolimie wyschło. Tymczasem w tamtym okresie w Turcji nasiliły się opady deszczu, co było spowodowane przesunięciem się na północ tras burzowych we wschodniej części Morza Śródziemnego.

- Woda jest absolutnie najważniejszym zasobem. Jest oczywiste, że mniejsza ilość opadów, a zwłaszcza kilka lat ekstremalnej suszy, może zdestabilizować wrażliwe półpustynne królestwo - tłumaczy Fleitmann.

Szczególnie narażona sieć irygacyjna

Prof. Fleitmann uważa, że system irygacyjny królestwa Himjarytów był prawdopodobnie szczególnie podatny na susze. Do bieżącej konserwacji sieci nawadniającej potrzeba było dziesiątek tysięcy robotników. Co za tym idzie wszystko, co mogło negatywnie wpłynąć na ich zdrowie z pewnością powodowało również duże straty w produkcji żywności.

W tym samym czasie trwała wojna między Cesarstwem Bizantyjskim a Sasanidami, co powodowało regionalne zakłócenia w handlu. Królestwo Himjarytów ostatecznie upadło w 525 r. n.e., a Arabia odczuwała skutki wojny i ubóstwa przez kolejne stulecie.

- Ludność zamieszkująca tamte tereny doświadczała wielkich trudności z powodu głodu i wojny. Oznaczało to, że islam trafił na podatny grunt: ludzie szukali nowej nadziei, czegoś, co mogłoby ponownie zjednoczyć ich jako społeczeństwo - mówi prof. Fleitmann. - Nowa religia to właśnie oferowała – podkreśla.

 

Źródło: University of Basel, fot. Pixabay