Dodano: 28 sierpnia 2020r.

Biskupice: w osadzie rolników sprzed ponad 7 tys. lat odkryto naczynie z przedstawieniem twarzy z rogami

W Biskupicach koło Wieliczki wewnątrz domostwa sprzed ponad 7 tys. lat archeolodzy znaleźli naczynie z przedstawieniem ludzkiej twarzy z rogami. W domostwie tym mieszkali przedstawiciele pierwszych rolników na polskich ziemiach. Zdaniem badaczy funkcja naczynia mogła być związana z ówczesnymi wierzeniami.

Archeolog podczas prac wykopaliskowych

 

Do znaleziska doszło na terenie obszernej, pradziejowej osady zamieszkiwanej przez społeczność określaną przez specjalistów jako kultura ceramiki wstęgowej rytej. Badania są prowadzone przez dr Magdalenę Moskal-del Hoyo z Instytutu Botaniki im. W. Szafera PAN. O istnieniu osady archeolodzy wiedzieli od wielu dekad, ale dopiero dzięki badaniom ratowniczym, poprzedzającym budowę domu jednorodzinnego, rozpoczęto wykopaliska. W tym roku w ramach projektu naukowego poszerzono zasięg badań i odkopano relikty kilku tzw. długich domów sprzed ponad 7 tys. lat.

Twarz z rogami

Ówczesne domostwa budowano na planie wydłużonych prostokątów. Po obu stronach jednego z takich zabudowań o długości ok. 11 m archeolodzy namierzyli kilka podłużnych jam, w których znajdowały się m.in. pozostałości po naczyniach ceramicznych oraz wyroby krzemienne. Kilka ze skorup wydobytych w jednej z nich zwróciło szczególną uwagę badaczy.

- Odkryte przez nas fragmenty ceramiki zdobione są ornamentem plastycznym oddającym wystylizowany zarys ludzkiej twarzy. Na czole widoczne są dwa guzy przywodzące na myśl rogi – powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową kierowniczka prac terenowych Marta Korczyńska z Instytutu Botaniki PAN. Badaczka podkreśla, że zachowała się jedynie część naczynia i nietypowego ornamentu. Widoczne są na nim m.in. oczy i nos. Zachowany fragment mierzy ok. 10 cm szerokości. Zdaniem archeologów to zniszczona misa.

- Nie jesteśmy dzisiaj w stanie jednoznacznie zinterpretować tego typu przedstawienia. Wydaje się jednak prawdopodobne, że tak niecodzienny zabytek mógł w pewnym stopniu wiązać się ze sferą sacrum – mówi dr Magdalena Moskal-del Hoyo.

Pierwszy polski egzemplarz

W ocenie prof. Marka Nowaka z Instytutu Archeologii UJ w Krakowie, który bierze udział w badaniach w Biskupicach tego typu zabytek to dowód świadczący o kontaktach mieszkańców osady z ludźmi zamieszkującymi niegdyś rejon dzisiejszych Węgier i Słowacji. Wskazuje na to nie tylko odkrycie w postaci nietypowego fragmentu naczynia, ale również wyroby wykonane z obsydianu – surowca, który nie występuje w Polsce. Jest to szkliwo wulkaniczne o czarnej i lśniącej powierzchni.

Korczyńska twierdzi, że o ile naczynia z motywami ornamentacyjnymi wykonanymi w podobnej manierze znane są z tego okresu z terenu Słowacji i Węgier (chociaż zazwyczaj nie ma na nich stylizowanych rogów), to na terenie Polski do tej pory nie natknięto się na taki egzemplarz.

W jamach podobnych do tej, w której znaleziono intrygujące fragmenty naczynia, archeolodzy znaleźli do tej pory ponad 3 tys. zabytków, w tym właśnie obsydianowe narzędzia i tzw. rdzenie, czyli bloki kamienia służące do odbijania odłupków i wiórów, z których następnie formowane były narzędzia. Wyroby te służyły przede wszystkim jako skrobacze do skór, narzędzia do obróbki drewna i kości oraz zbrojniki do sierpów.

Szczątki roślin

Naukowcy zakończyli badania w czwartek, ale liczą, że będą mogli je kontynuować w przyszłym roku.

W badania zaangażowani są - oprócz archeologów - eksperci zajmujący się botaniką. - Może zaskoczyć prowadzenie badań archeologicznych przez pracowników Instytutu Botaniki PAN, ale w tym interdyscyplinarnym projekcie szczątki roślinne są obok ceramiki i innych artefaktów równorzędnym, niestety często pomijanym, źródłem informacji na temat kultury materialnej i dawnych zwyczajów – mówi szefowa projektu dr Magdalena Moskal-del Hoyo. Przedsięwzięcie jest finansowane przez Narodowe Centrum Nauki.

Moskal-del Hoyo przypomina, że pozostałości roślin ze stanowisk datowanych na najstarszy okres neolitu (czyli czasów, gdy zaczęto uprawę roli) były i są stosunkowo rzadko zbierane i badane przez kierowników wykopalisk. Tymczasem – w jej ocenie – mogą one przynieść bardzo ważne informacje na temat ówczesnych ludzi i prowadzonych przez nich upraw. 

 

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl, Szymon Zdziebłowski