Dodano: 09 lipca 2020r.

Badania genetyczne wskazują na prehistoryczne kontakty Polinezyjczyków z Indianami

Analizy genetyczne wykazały, że rdzenni Amerykanie nawiązali kontakt z Polinezyjczykami na długo przed pojawieniem się tam europejskich kolonizatorów. Międzynarodowa grupa naukowców wskazuje w nowych badaniach, że do takiego kontaktu mogło dojść około 1200 roku.

Moai na Wyspie Wielkanocnej

 

Narodziny i rozwój cywilizacji na wyspach polinezyjskich to dla naukowców fascynujący rozdział w historii. Nowe badania opublikowane na łamach pisma „Nature” sugerują, że Indianie, rdzenni mieszkańcy Ameryki, mogli nawiązać kontakt ze starożytnymi mieszkańcami wysp położonych w środkowej części Pacyfiku. Co więcej, badania wskazują, że miało to miejsce na długo przed przybyciem na wyspy Europejczyków.

Odpowiedzi ukryte w genach

Międzynarodowa grupa naukowców analizując genomy Polinezyjczyków oraz Indian znalazła dowody na kontakt między tymi grupami już około 1200 roku. Koncepcja zasiedlenia polinezyjskich wysp na Oceanie Spokojnym przez pradawnych mieszkańców Ameryki Południowej od lat jest przedmiotem sporu w środowisku naukowym.

- Genomika jest na etapie, w którym może naprawdę pomóc w udzieleniu odpowiedzi na niektóre z tych otwartych pytań - powiedział dr Alexander Ioannidis ze Stanford University Medical Center. - Myślę, że to naprawdę ekscytujące, że my, genetycy, możemy w znaczący sposób przyczynić się do lepszego zrozumienia ludzkiej historii – dodał.

Na możliwość kontaktów Indian z Polinezyjczykami wskazywały różne poszlaki. Choć w innych badaniach udowodniono, że pacyficzne wyspy zostały zasiedlone w dużym stopniu przez mieszkańców południowo-wschodnich terenów Azji, to podobne słowa określające bataty, czy podobne kamienne rzeźby, sugerowały możliwość kontaktów obu populacji. Przeciwnicy tej koncepcji wskazywali przede wszystkim na fakt, że obie grupy dzieliły tysiące kilometrów otwartego oceanu.

W nowych badaniach po raz pierwszy wykazano, że obie grupy rzeczywiście się spotkały. Badacze zebrali dane genetyczne od ponad 800 żyjących obecnie mieszkańców wschodniego wybrzeża Ameryki Środkowej i Południowej - od Meksyku do Chile - oraz od mieszkańców polinezyjskich wysp, w celu znalezienia wspólnego przodka. Po rozległych analizach genetycznych znaleźli sygnatury takich samych mutacji, co oznacza pokrewieństwo.

- Nasze laboratorium w Meksyku jest bardzo zainteresowane zrozumieniem różnorodności genetycznej populacji w Ameryce Łacińskiej - powiedział dr Andrés Moreno-Estrada, szef National Laboratory of Genomics for Biodiversity w Meksyku. - Poprzez te badania chcieliśmy zrekonstruować naszych przodków, dzięki którym ukształtowała się różnorodność tych populacji i odpowiedzieć na stawiane od dawna pytania dotyczące potencjalnego kontaktu rdzennych Amerykanów i mieszkańców Pacyfiku – dodał.

Tajemnica batatów

Zanim przeprowadzono badania genetyczne, w debacie na temat ewentualnych kontaktów Indian z Polinezyjczykami dużą rolę odegrał... ziemniak. A dokładnie to słodki ziemniak, czyli batat albo wilec ziemniaczany.

Bataty, które pierwotnie udomowiono w Ameryce Południowej i Środkowej, znajdywano także na wyspach Oceanii. Co więcej, zarówno Polinezyjczycy, jak i mieszkańcy Ekwadoru czy Peru, określają bataty słowem „kumala”.

- Słodki ziemniak pochodzi z obu Ameryk, ale można go również znaleźć na wyspach oddalonych o tysiące kilometrów. Ponadto słowo „słodki ziemniak” w językach polinezyjskich jest bardzo podobne do określenia batata w rdzennych językach amerykańskich Indian żyjących w Andach - powiedział Ioannidis.

Być może pojawienie się batatów na wyspach Pacyfiku było wynikiem wcześniejszych kontaktów przedstawicieli Indian i Polinezyjczyków.

Czy ludzie z dzisiejszej Kolumbii czy Ekwadoru przemierzyli tysiące kilometrów na maleńkie wyspy pośrodku Pacyfiku, czy też Polinezyjczycy popłynęli do Ameryki Południowej, a potem z powrotem, tego wciąż nie wiadomo.

Zakręty historii

- Znaleźliśmy identyczne fragmenty DNA u amerykańskich Indian oraz wśród mieszkańców kilku polinezyjskich wysp. To był rozstrzygający dowód na to, że miało miejsce przynajmniej jedno wspólne spotkanie tych społeczności – podkreślił Ioannidis.

Innymi słowy, Polinezyjczycy i rdzenni Amerykanie w pewnym momencie historii spotkali się i w wyniku tego spotkanie na świat przyszło wspólne potomstwo Indian i Polinezyjczyków, co widać w analizach DNA. Analizy statystyczne potwierdziły, że wydarzenie to miało miejsce w średniowieczu, około 1200 r. Ioannidis wraz z zespołem zlokalizował źródło wspólnego DNA żyjących dziś Indian i Polinezyjczyków we współczesnej Kolumbii.

- Historia tych terenów niemal zawsze opowiadana jest z perspektywy europejskiego podboju. O innych aspektach ciężko cokolwiek usłyszeć. Myślę, że nasze badania pomogą poskładać te nieopowiedziane historie w całość, a fakt, że można je ujawnić za pomocą genetyki, jest dla mnie bardzo ekscytujący – zaznaczył Ioannidis.

 

Źródło: Stanford University Medical Center