Nowe badania ujawniły najstarszy jak dotąd związek między rdzennymi Amerykanami i ich przodkami zamieszkującymi okolice jeziora Bajkał na Syberii. DNA uzyskane z zęba sprzed 14 tys. lat wskazuje, że jego właściciel posiadał taką samą mieszankę genetyczną, co pierwsi Amerykanie.
Współczesny człowiek zamieszkiwał okolice jeziora Bajkał na Syberii od czasów górnego paleolitu i pozostawił po sobie bogatą historię, którą można znaleźć w zapisie kopalnym. Genetycy z Instytutu Maxa Plancka w Niemczech zsekwencjonowali genomy uzyskane z 19 próbek pochodzących z ludzkich szczątków znalezionych w latach siedemdziesiątych w okolicach jeziora Bajkał. Ich badania opublikowane na łamach pisma „Cell” ujawniły starożytne genomy ludzi zamieszkujących ten region oraz ich głęboki związek z rdzennymi mieszkańcami Ameryki.
Analiza materiału genetycznego pokazała wiele zmian genetycznych i domieszek, co wskazuje na nieustanne migracje i interakcje między populacjami w okresie neolitu i w epoce brązu. Jednak charakter i czas tych interakcji pozostaje w dużej mierze nieznany.
Genetyczny most łączący kontynenty
– Te badania ujawniają najgłębszy związek między mieszkańcami Syberii z okresu górnego paleolitu a pierwszymi Amerykanami – powiedział He Yu, współautor badań. – Uważamy, że może to rzucić światło na przyszłe badania dotyczące historii ludności rdzennej Ameryki – dodał.
W latach 70. rosyjscy naukowcy odkryli na stanowisku archeologicznym Ust-Kyakhta, położonym między południowymi brzegami jeziora Bajkał a granicą mongolską w południowo-środkowej Rosji, prawdziwą skarbnicę starożytnych artefaktów. Na miejscu znaleźli tysiące narzędzi z kamienia i kości, ceramikę oraz kości zwierząt i ryb. Wśród znalezisk były także ludzkie szczątki, w tym kawałek zęba.
Ząb spokojnie leżał sobie w szufladzie przez dziesięciolecia, dopóki Swietłana Shnaider, archeolog z Rosyjskiej Akademii Nauk, nie zwróciła na niego uwagi ekspertom od DNA z Instytutu Maxa Plancka. – Na początku byłem dość sceptyczny. Nie wierzyłem, że wciąż może zawierać DNA – przyznał starszy autor badań, Johannes Krause. Ale zimne, suche środowisko Syberii sprzyja zachowaniu DNA, a zespołowi udało się zsekwencjonować genom właściciela zęba z jego miazgi.
Na postawie datowania radiowęglowego uczeni ustalili, że ząb ma około 14 tys. lat. Analizy genetyczne wskazały z kolei, że właściciel zęba był mężczyzną i nosił taką samą mieszankę genetyczną, co amerykańscy Indianie. To czyni go najstarszym znanym bliskim krewnym rdzennych Amerykanów spoza obu Ameryk.
Przodkowie Indian
Jak wskazał Krause, badania pokazały, że populacja źródłowa, z której wyłonili się rdzenni Amerykanie, zajmowała rozległy region północno-wschodniej Eurazji. Ale dzisiejsi mieszkańcy okolic jeziora Bajkał praktycznie nie mają cech genetycznych tej starszej populacji, co wskazuje, że została ona zastąpiona migrantami pochodzącymi głównie z północno-wschodniej Azji około 10 tys. lat temu.
Już wcześniejsze badania wykazały związek między populacjami syberyjskimi i amerykańskimi, ale właściciel zęba sprzed 14 tys. lat analizowany w tym badaniu okazał się być najstarszym krewnym rdzennych Amerykanów.
Starożytni mieszkańcy terenów wokół jeziora Bajkał migrowali i wchodzili w interakcje z innymi grupami, także z zachodniej części kontynentu, przez tysiące lat, jak wskazują autorzy publikacji. Dowodzą tego analizy genomów zarówno ludzi jak i patogenów.
Dżuma
Co ciekawe, w szczątkach dwóch osób ze stanowiska Ust-Kyakhta badacze znaleźli ślady pałeczek dżumy (Yersinia pestis). Obecność patogenu powodującego zarazy wskazuje na szeroko zakrojone kontakty z innymi, często bardzo oddalonymi populacjami. Pałeczki dżumy odkryto w szczątkach osób niemających genetycznych powiązań z populacjami z zachodniej Eurazji. Ich pochodzenie pod względem genetycznym wskazuje na północno-wschodnią Azję.
Rozprzestrzenianie się pałeczek dżumy było ułatwione przez migracje. Analiza izotopowa jednego z zainfekowanych osobników ujawniła, że nie pochodził on z lokalnych populacji, co sugeruje, że mógł przywlec zarazę spoza regionu. Ponadto analiza szczepów Y. pestis wskazała na spokrewnienie patogenu ze współczesnym szczepem zidentyfikowanym u osobnika z regionu bałtyckiego w północno-wschodniej Europie, co dodatkowo wspiera koncepcję dużej mobilności ludzi w tym czasie.
Źródło: Science, fot. A. P. Okladnikov. Fotografia wykonana w 1976 r. przedstawia prace archeologiczne na stanowisku Ust-Kyakhta-3