Prototyp rakiety Starship oznaczony SN8 wykonał lot testowy na wysokość ponad 12 kilometrów. Rakieta przeprowadziła prawidłowo kila skomplikowanych manewrów w locie, ale nie do końca udało się lądowanie, które zakończyło się eksplozją.
Rakieta Starship firmy SpaceX o nazwie kodowej SN8 została wystrzelona ośrodka badawczo-rozwojowego w Boca Chica w Teksasie. Lot testowy miał na celu osiągnięcie wysokości 12,5 kilometra. 50-metrowej rakiecie, napędzanej po raz pierwszy trzema nowo opracowanymi silnikami Raptor firmy SpaceX, udało się zrealizować zakładany plan, jednak podczas podejścia do lądowania nastąpiła eksplozja. Pomimo „wybuchowego” zakończenia, Elon Musk, szef firmy SpaceX, był zadowolony.
Starship
Starship to prototyp ciężkiej rakiety opracowanej do przewozu ludzi i 100 ton ładunku podczas przyszłych misji na Księżyc i Marsa. SpaceX podjął pierwszą próbę lotu na dużą wysokość we wtorek, ale problemy z silnikami Raptor wymusił automatyczne przerwanie zaledwie na sekundę przed startem. Wcześniej prototypy Starship miały dwa krótkie testy na wysokość 150 metrów.
Kompletna rakieta Starship ma osiągnąć wysokość120 metrów. To prototypowy pojazd startowy wielokrotnego użytku nowej generacji, który ma urzeczywistnić ambicje Muska, aby uczynić podróże kosmiczne bardziej przystępnymi i rutynowymi. NASA przyznała SpaceX 135 milionów dolarów na rozwój statku Starship.
Lot testowy
Poza osiągnięciem wysokości 12,5 kilometra, plan polegał na przetestowaniu kilku manewrów, które miały naśladować ponowne wejście rakiety w ziemską atmosferę. Inżynierowie przetestowali ułożenie rakiety w pozycji poziomej w powietrzu testując opadanie z hamowaniem aerodynamicznym, kończąc przewróceniem do pionu tuż przed przyziemieniem.
Większość z zakładanych celów tego testu udało się osiągnąć: prawidłowy start, stabilne wznoszenie na dużą wysokość, po którym nastąpiło obrócenie rakiety na „brzuch” i zejście w pozycji poziomej. Dopiero, gdy statek próbował wrócić do pionu tuż przed lądowaniem, pojawiły się problemy. Pojazd wykonał manewr lądowania ze zbyt dużą prędkością i zaraz po przyziemieniu eksplodował.
„Ciśnienie w zbiorniku paliwa było niskie podczas lądowania, co spowodowało dużą prędkość na przyziemienia i RUD (ang. Rapid Unscheduled Disassembly – gwałtowny niezaplanowany demontaż – przyp. red.) – wyjaśnił Musk na Twitterze.
Ale gwałtowny i niezaplanowany demontaż nie oznacza porażki lotu testowego. Musk zaznaczył, że jego zespół uzyskał wszystkie potrzebne dane i pogratulował swojemu zespołowi inżynierów. „Mars, nadchodzimy” – napisał Musk w kolejnym tweecie.