Nowe badania wykazały brak śladów wirusa HIV w organizmie „londyńskiego pacjenta” po 30 miesiącach od zaprzestania terapii antyretrowirusowej. Przypadek mężczyzny był szeroko opisywany w ubiegłym roku. Teraz naukowcy potwierdzili, że jest to druga w historii osoba wyleczona z HIV.
40-letni mężczyzn, znany dotąd jako „londyński pacjent”, ujawnił swoją tożsamość. To Adam Castillejo, pochodzący z Wenezueli mieszkaniec Londynu, u którego po raz pierwszy zdiagnozowano HIV w 2003 roku. Trafił on na pierwsze strony gazet w zeszłym roku, po tym jak lekarze stwierdzili u niego oznaki „długotrwałej remisji” wirusa. Wówczas od 18 miesięcy nie przyjmował leków antyretrowirusowych.
Druga osoba w historii wyleczona z HIV
Timothy Ray Brown, znany jako „berliński pacjent”, był do niedawna jedyną osoba całkowicie wyleczona z HIV. Teraz dołączył do niego Castillejo. Obaj mężczyźni zarażeni wirusem HIV byli leczeni z powodu nowotworu. Przeszczepiono im szpik kostny od osób, które nosiły rzadką mutację w genie CCR5, często używanym przez wirus do infekowania komórek. Ta mutacja zapewnia odporność na infekcję wirusem HIV.
Długoterminowa obserwacja Castillejo wykazała u niego brak śladów aktywnego wirusa HIV. Chociaż leczenie jest obarczone wysokim ryzykiem i może je zastosować tylko u niektórych pacjentów, wyniki dostarczają dowodów, że Castillejo jest drugą osobą w historii wyleczoną z wirusa HIV. To z kolei wskazuje, że leczenie HIV jest możliwe poprzez przeszczep komórek macierzystych.
Badanie Castillejo wykazało, że 30 miesięcy po zaprzestaniu leczenia antyretrowirusowego we krwi pacjenta nie było śladów aktywnej infekcji wirusowej. Wyniki tego badania ukazały się na łamach pisma „The Lancet HIV” i zostały zaprezentowane na zakończonej wczoraj Conference on Retroviruses and Opportunistic Infections.
Ravindra Gupta, główny autor publikacji, powiedział, że wyniki przeprowadzonych niedawno testów były niezwykłe. – Przetestowaliśmy spory zestaw miejsc, w których HIV lubi się ukrywać i nie znaleźliśmy aktywnego wirusa – powiedział Gupta dodając, że to wskazuje, że pacjent został został wyleczony.
Leczenie
Terapie Browna i Castillejo nieco różniły się od siebie. Berliński pacjent przeszedł radioterapię, dwie rundy przeszczepu komórek macierzystych od dawcy, który nosił gen CCR5Δ32 oraz chemioterapię. Przeszczep miał na celu uniemożliwienie replikacji wirusa w ciele pacjenta poprzez zastąpienie komórek odpornościowych pacjenta komórkami dawcy, podczas gdy naświetlanie organizmu i chemioterapia były skierowane przeciwko pozostałemu w organizmie wirusowi HIV oraz komórkom nowotworowym.
Londyński pacjent przeszedł jedną transplantację komórek macierzystych, chemioterapię o zmniejszonej intensywności i nie miał radioterapii całego ciała. Badania po 30 miesiącach od zaprzestanie brania leków antyretrowirusowych nie wykryły aktywnej infekcji wirusowej w próbkach krwi pacjenta ani w płynie mózgowo-rdzeniowym, nasieniu, tkance jelitowej i tkance limfatycznej. Ponadto 99 proc. komórek odpornościowych pacjenta pochodziło z komórek macierzystych dawcy, co wskazuje, że przeszczep komórek macierzystych zakończył się powodzeniem.
Terapie zastosowane u Castillejo w porównaniu do leczenia Browna stanowi krok w kierunku mniej intensywnego podejścia pokazując, że długoterminową remisję HIV można osiągnąć stosując schematy o zmniejszonej intensywności, z jednym przeszczepem komórek macierzystych i bez napromieniowania całego organizmu.
Chociaż w ciele Castillejo nie znaleziono aktywnej infekcji wirusowej, to resztki DNA wirusa HIV-1 pozostały w próbkach tkanek. Podobne resztki znaleziono także u pierwszego pacjenta wyleczonego z HIV. Autorzy badań sugerują, że można je uznać za tak zwane „skamieliny” i twierdzą, że jest mało prawdopodobne, aby były zdolne do reprodukcji wirusa.
Terapia nie dla wszystkich
– Proponujemy, aby uzyskane przez nas wyniki zostały uznane za drugi w historii przypadek wyleczenia pacjenta z HIV. Nasze ustalenia wskazują, że sukces przeszczepu komórek macierzystych jako lek na HIV, po raz pierwszy zgłoszony dziewięć lat temu u berlińskiego pacjenta, można powtórzyć – zaznaczył Gupta.
Gupta podkreślił jednocześnie, że podobne terapie nie są dla wszystkich. – Należy zauważyć, że to leczenie jest obarczone wysokim ryzykiem i jest stosowane tylko w ostateczności dla pacjentów z HIV, którzy również mają zagrażające życiu nowotwory hematologiczne. Dlatego nie jest to leczenie, które można by szeroko oferować pacjentom z HIV, którzy są poddanie terapiom lekami antyretrowirusowymi – wyjaśnił.
Obecnie większość pacjentów zakażonych wirusem HIV jest w stanie poradzić sobie z wirusem dzięki stosowanym terapiom przeciwretrowirusowym. Takie terapie zapewniają możliwość długiego i zdrowego życia. Z kolei eksperymentalne badania przeprowadzone na dwóch omawianych pacjentach, którzy przeszli leczenie wysokiego ryzyka, mogą pozwolić na opracowanie w przyszłości skutecznej terapii opartej na komórkach macierzystych.
Na całym świecie około 37 milionów osób jest zarażonych wirusem HIV. Z tej grupy jedynie około 60 proc. przyjmuje leki antyretrowirusowe. Co roku umiera około miliona zarażonych osób.
Źródło: Eurekalert!, fot. Bette Korber at Los Alamos National Laboratory