Dodano: 21 maja 2021r.

Światowy Dzień Kosmosu. Podbój przestrzeni kosmicznej to wyścig o ogromne pieniądze

Obecnie eksploracja przestrzeni kosmicznej to wyścig o dominację i gigantyczne pieniądze, ale początki podboju kosmosu były czasem malutkich sukcesów i wielkich porażek. - To był okres bardziej niż pionierski – przypomniał generał Mirosław Hermaszewski, jedyny Polak, który odbył lot w przestrzeń kosmiczną. Dziś - 21 maja przypada Światowy Dzień Kosmosu, który ma na celu zachęcanie do poznawania i odkrywania tajemnic Wszechświata oraz upamiętnienie wydarzeń związanych z badaniami przestrzeni kosmicznej.

Ziemia widziana z kosmosu

 

Ludzie od zarania dziejów spoglądali w niebo szukając odpowiedzi na dręczące ich pytania. A za wzrokiem podążały marzenia, by pewnego dnia wznieść się w powietrze i poszerzać granice poznania. Gdy to już się udało za sprawą braci Wright, nasze ambicje kazały spoglądnąć jeszcze dalej, w przestrzeń kosmiczną.

Początki podboju kosmosu

Marzenia o lataniu były fundamentem dla późniejszych lotów kosmicznych. Zimna wojna i związany z nią wyścig zbrojeń zaowocował opracowaniem nowych technologii kosmicznych, które dawały coraz większe możliwości. Rywalizacja o to, kto pierwszy odbędzie lot załogowy w przestrzeni kosmicznej czy kto pierwszy wyląduje na Księżycu, choć dotyczyła przede wszystkim rozwoju technologii, które mogłyby mieć zastosowanie dla wojska, to znacznie przysłużyła się nauce i rozwinęła możliwości eksploracji.

Pierwszy sukces w tym wyścigu odniósł Związek Radziecki. 12 kwietnia 1961 roku kosmonauta Jurij Gagarin, w ramach misji Wostok 1, odbył pierwszy w historii lot po orbicie Ziemi, który trwał 108 minut. Gagarin stał się tym samym pierwszym człowiekiem w przestrzeni kosmicznej.

Od tego momentu rozwój technologii kosmicznych ruszył pełną parą. Doprowadziło to do lądowania na Księżycu osiem lat później. 20 lipca 1969 roku w ramach misji Apollo 11 na Srebrnym Globie stanęli Neil Armstrong oraz Buzz Aldrin. Stawiając stopę na powierzchni Księżyca Armstrong wypowiedział chyba wszystkim znane słowa: „To jest mały krok człowieka, ale wielki skok dla ludzkości”.

Eksploracja przestrzeni kosmicznej dziś

Po pierwszych latach wyścigu technologicznego związanego z podbojem przestrzeni kosmicznej, konkurencja przerodziła się we współpracę. Do niedawna amerykańscy astronauci latali do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej rosyjskimi rakietami Sojuz. Po 60 latach od pierwszego lotu załogowego w kosmos, dziś coraz śmielej mówi się o turystyce kosmicznej. W planach są ponowne loty załogowe na Księżyc, a nawet załogowe misje na Marsa.

Do dwóch rywalizujących ze sobą potęg kosmicznych – ZSRR/Rosji i USA – dołączyły inne państwa. Chiny kilka dni temu, jako drugi kraj w historii, po USA, bezpiecznie posadziły łazik na powierzchni Czerwonej Planety. Wcześniej, jako pierwszy kraj, wylądowały na niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca.

Ale w eksplorację kosmosu aktywnie włączyły się państwa, które 60 lat temu trudno było podejrzewać o takie ambicje. Początkiem tego roku na orbitę Marsa dotarła sonda Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wcześniej podobnej sztuki dokonały agencje kosmiczne z Europy oraz Indii.

Dziś eksploracja kosmosu to nie tylko pokazanie swoich możliwości technologicznych. W kosmosie – na Księżycu czy asteroidach - znajdują się trudne do policzenia złoża cennych surowców. Zanosi się zatem na kolejny wyścig, tym razem o gigantyczne pieniądze. Jednak do tego trzeba opracować nowatorskie technologie, które umożliwiłyby wydobycie kosmicznych surowców.

Polski wkład

W historii eksploracji kosmosu swoją cegiełkę dorzucił także nasz kraj, a to za sprawą generała Mirosława Hermaszewskiego, który jako jedyny Polak odbył lot w kosmos. Miało to miejsce 27 czerwca 1978 roku. - To był szczególny dzień. Zaczął się bardzo wcześnie. Rano ostatnie badania, gaszone emocje, potem podróż na kosmodrom i duże oczekiwania – powiedział na falach Programu I Polskiego Radia w audycji „Cztery pory roku” generał Mirosław Hermaszewski.

- Półtora roku przygotowań jakoś człowieka ukierunkowuje i motywuje. Strach? Oczywiście był, człowiek zdawał sobie sprawę, w co się pakuje, ale koncentracja na wykonaniu misji nie pozwalała rozmyślać nad tym. Poleciałem tam wykonać program naukowy, to było wówczas wielkie novum. Największy niepokój był po lądowaniu, kiedy analizowałem to już na chłodno – dodał.

Jedyny Polak w kosmosie wspomniał też wyczyn Gagarina. - To był wyjątkowy lot. Nikt tego wcześniej nie przeżył. To był okres bardziej niż pionierski - niesprawdzony statek i niesprawdzona rakieta, a on się zdecydował – przyznał Hermaszewski. - Wydaje mi się, że zdawał sobie z tego sprawę, ale lotnicy to taki naród, który lubi ryzyko, adrenalinę, a tym bardziej jak się dotyka czegoś, co jest wyjątkowe, to motywuje człowieka – dodał Hermaszewski.