Dodano: 24 stycznia 2017r.

Polacy wybudują komponenty do E-ELT

W budowie największego na świecie teleskopu optycznego oraz na podczerwień udział wezmą także Polacy. Inżynierowie z Sener Polska wykonają komponenty do dwóch zwierciadeł „największego ludzkiego oka na Wszechświat” – jak określany jest projekt.

Ekstremalnie Wielki Teleskop


W ubiegłym tygodniu w Garching w Niemczech podpisano kontrakt na budowę komponentów zwierciadeł nad Wisłą. Nasi inżynierowie zbudują m.in. maszyny z mechanizmem pozycjonującym do montażu zwierciadeł, komponenty służące w transporcie oraz do ich ochrony.

Budowa Ekstremalnie Wielkiego Teleskopu Europejskiego (E-ELT)rozpoczęła się w 2014 roku. Projekt został opracowany przez Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO), którego Polska jest członkiem od 2015 roku. Całkowity koszt przedsięwzięcia szacuje się na około miliard euro. Otwarcie placówki przewidziano na 2022 rok, a rozpoczęcie prac na 2024 rok.

Miejsce budowy E-ELT znajduje się w centralnej części pustyni Atakama w Chile na górze Cerro Armazones na wysokości 3060 m n.p.m. Główne zwierciadło teleskopu będzie miało 39 metrów średnicy. Do tego zainstalowane będę cztery zwierciadła towarzyszące. Całość da astronomom 978 metrów kwadratowych powierzchni zbierającej, co będzie wynikiem 13 razy lepszym od obecnie największych teleskopów.

E-ELT ma zająć się szukaniem planet, na których panują warunki sprzyjające życiu. Dzięki niemu będzie można badać skład atmosfery planet poza Układem Słonecznym. Do tego posłuży do badania ciemnej materii oraz ułatwi obserwację kosmosu. Naukowcy wiążą z nim wielkie nadzieje.

Porównanie wielkości E-ELT i Kościoła Mariackiego. Fot. ESO

Porównanie wielkości E-ELT i Kościoła Mariackiego. Fot. ESO

Polski oddział firmy Sener powstał w 2006 roku. Inżynierowie zatrudnieni w firmie już wcześnie budowali komponenty dla sektora kosmicznego. W Polsce powstały części głównie do sond marsjańskich i łazików. Sener wygrała także przetarg na budowę i montaż 10-metrowego ramienia sondy, która za pięć lat poleci na spotkanie z Jowiszem.

- Jesteśmy dumni, że Polacy zostali zaangażowani w budowę tak ważnego dla ludzkości urządzenia, tym bardziej, że jest to największe i najbardziej odpowiedzialne zadanie, jakie do tej pory realizowały polskie podmioty – powiedziała Aleksandra Bukała, dyrektor generalna firmy.

 

Źródło: space24.pl, businessinsider.com.pl