Dodano: 25 września 2018r.

Pierwsze zdjęcia z asteroidy Ryugu

Dwa łaziki wypuszczone przez sondę Hayabusa 2 wylądowały na asteroidzie Ryugu i przesłały pierwsze zdjęcia. Ich celem jest pobranie materii z kosmicznej skały i przewiezienie próbek na Ziemię.

Planetoida Ryugu

 

Sonda Hayabusa 2 została wystrzelona w 2014 roku z kosmodromu Tanegashima. Po trwającej blisko cztery lata podróży, pod koniec czerwca japońska sonda dotarła do celu - asteroidy Ryugu. Na powierzchnie asteroidy zostały opuszczone dwa łaziki, które mają za zadanie pobranie próbek skał i dostarczenie ich z powrotem na Ziemię, co według planu ma nastąpić w 2020 roku.

Operacja wypuszczania łazików rozpoczęła się w piątek. Sonda należąca do Japońskiej Agencji Kosmicznej JAXA zbliżyła się do asteroidy Ryugu na około 55 metrów i wypuściła próbniki MINERVA-II1A (MIcro Nano Experimental Robot Vehicle for Asteroid) - Rover-1A i Rover-1B, które bezpiecznie osiadły na powierzchni asteroidy.

 

Same próbniki to stosunkowo małe urządzenia. Mają kształt walca i rozmiary 18 cm na 7 cm. Każdy z nich waży kilogram. Nie mają kół ani gąsienic, a po powierzchni asteroidy będą poruszać się za pomocą… soków. Wyposażone są w systemy, które pozwolą im skakać na odległość kilkudziesięciu metrów.

Tak dalekie skoki są możliwe dzięki znikomej grawitacji asteroidy Ryugu. Sama skała ma około 900 metrów średnicy i konstruktorzy misji uznali, że skoki będą najlepszym systemem poruszania się po powierzchni kosmicznej skały. Podczas takiego skoku próbniki mogą wznieść się nawet na 15 metrów a skok może potrwać nawet 15 minut.

Przesłane na Ziemię zdjęcia są nieco rozmazane, ale kolejne będą z pewnością bardziej ostre. - Nie mogę znaleźć słów, by wyrazić, jak bardzo jestem szczęśliwy, że byliśmy w stanie zrealizować plan eksploracji na powierzchni asteroidy – powiedział Yuichi Tsuda, kierownik projektu Hayabusa-2.

Fot. JAXA

Fot. JAXA

Na tych malutkich łazikach zamontowanych jest szereg instrumentów badawczych. Kamery, czujniki temperatury, akcelerometry oraz inne sensory.

Ale na powierzchni Ryugu początkiem października ma pojawić się jeszcze jedna maszyna – MASCOT (Mobile Asteroid Surface Scout). To już znacznie większe urządzenie. Waży około 10 kilogramów i ma wykonać obserwacje z powierzchni asteroidy. Również w przyszłym miesiącu sonda Hayabusa 2 wystrzeli w kierunku skały pocisk, który wybije krater na powierzchni asteroidy i dzięki temu sonda będzie mogła pobrać nieco „świeżego” materiału.

Sonda Hayabusa 2 (Hayabusa w języku japońskim oznacza sokoła) jest niemal identyczną kopią sondy Hayabusa, która w 2005 roku pobrała próbki z planetoidy Itokawa. Próbki trafiły na Ziemię pięć lat później. Hayabusa była pierwszą misją, w której udało się przywieźć próbki z asteroidy na naszą planetę.

Ryugu należy do asteroid klasy C i ma około niecały kilometr szerokości - około trzy razy więcej niż Itokawa, ale cztery razy mniej niż kometa 67P/Czuriumow–Gierasimienko odwiedzana przez sondę Rosetta Europejskiej Agencji Kosmicznej. Orbita Ryugu przecina orbitę Ziemi i Marsa.

 

Źródło: Nautre, AFP