Dodano: 10 stycznia 2018r.

Na orbicie można zyskać kilka centymetrów wzrostu. Przypadek japońskiego astronauty

Japoński astronauta Norishige Kanai przebywający od trzech tygodni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej napisał w mediach społecznościowych, że w czasie swojego pobytu na orbicie, urósł aż o 9 centymetrów. Wynik ten okazał się błędem podczas pomiarów, za co Kanai już przeprosił, jednak faktem jest, że pobyt w kosmosie dodaje kilka centymetrów.

Japoński astronauta Norishige Kanai

 

Norishige Kanai przebywa na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) od 19 grudnia. Klika dni temu napisał na Twitterze, że urósł od tego czasu aż o 9 centymetrów. Dodał, że obawia się, iż nie zmieści się w fotel kapsuły Sojuz, która w czerwcu ma zabrać go z powrotem na Ziemię.

„Dzień dobry wszystkim. Dziś mam ważne ogłoszenie. Byliśmy dzisiaj mierzeni i okazało się, że urosłem aż o 9 centymetrów w ciągu zaledwie trzech tygodni. Ostatni raz tak szybko rosłem chyba w szkole średniej. Trochę się martwię, czy będę pasował do siedzenia w kapsule Sojuz" – napisał na Twitterze Kanai.

To, że Japończyk zyskał dodatkowe centymetry przebywając na orbicie nie jest niczym nadzwyczajnym. Astronauci średnio podczas pobytu w przestrzeni kosmicznej rosną od 2 do 5 centymetrów. Wynika to z braku grawitacji, która pozwala kręgom rozchodzić się. Po powrocie na Ziemię astronauci wracają do swojej normalnej wysokości.


Fot. Norishige Kanai/ Twitter

Ale 9 centymetrów Japończyka zaszokowało świat. Kapsuła Sojuz, która zabierze astronautów z ISS na Ziemię, ma ograniczoną wysokość siedziska. Jeśli członkowie załogi staną się zbyt wysocy, to faktycznie może to stanowić problem.

Ale wyniki Japończyka wydały się podejrzane dowódcy 55. misji Rosjaninowi Antonowi Szkaplerowi i zarządził on kolejne mierzenie. Okazało się, że Kanai urósł jedynie o 2 centymetry, a to wynik mieszczący się w normie.

„Bardzo przepraszam za rozpowszechnianie takich fałszywych wiadomości” – przeprosił później Japończyk. Dodał przy tym, że nie ma żadnych bólów kręgosłupa, a ból w szyi i barku, który mu doskwierał na początku, już minął.

To pierwsza misja kosmiczna japońskiego astronauty.

 

Źródło: BBC, fot. NASA