Kosmiczny Teleskop Hubble’a ma problemy z jednym z utrzymujących go w odpowiedniej pozycji żyroskopów i od piątku działa w trybie awaryjnym. Inżynierowie z NASA pracują nad rozwiązaniem problemu i wznowieniem operacji naukowych.
Kosmiczny Teleskop Hubble'a od piątku nie prowadzi żadnych obserwacji naukowych. Przyczyną tego jest awaria jednego z żyroskopów, przez co maszyna nie jest w stanie skierować się we właściwym kierunku podczas obserwacji. Kontrolerzy misji aktualnie badają problem i szukają sposobów jego rozwiązania.
Teleskop Hubble’a to jeden z najważniejszych instrumentów naukowych w astronomii, jakie kiedykolwiek stworzono. Został wyniesiony na orbitę okołoziemską w 1990 roku i od tamtego czasu zachwyca nas wykonanymi przez siebie fotografiami dalekiego kosmosu. Wiele z obserwacji dokonanych przy pomocy teleskopu okazało się przełomowych i pomogło astronomom w lepszym zrozumieniu natury Wszechświata.
Przez te blisko 30 lat działalności teleskop przeszedł już pięć misji serwisowych. Pierwsza miała miejsca zaledwie trzy lata po starcie. Na pokładzie maszyny zamontowano sześć żyroskopów i problemy z nimi były już wcześniej. Ostatnia misja serwisowa odbyła się w 2009 roku i w jej trakcie wymieniono wszystkie żyroskopy. Ze względu na zakończony program lotów wahadłowców 2011 roku, misji serwisowych już nie będzie. Od tamtej pory teleskop musi radzić sobie bez serwisowania. Wszystkie problemy muszą być załatwiane zdalnie lub wcale.
Obecnie maszyna znajduje się w trybie awaryjnym. Teleskop ustawiony jest w stabilnej konfiguracji, dopóki kontrola naziemna nie skoryguje problemu i nie przywróci misji do normalnej pracy. Podczas normalnej pracy Hubble używa trzech żyroskopów, aby zorientować na cel na niebie.
Z wymienionych podczas ostatniej misji serwisowej żyroskopów tylko trzy były sprawne. Do piątku. Obecnie Hubble został tylko z dwoma funkcjonalnymi żyroskopami. Po piątkowej awarii inżynierowie próbowali uruchomić jeden z wcześniej zatrzymanych żyroskopów, ale okazało się, że nie działa on prawidłowo. Mimo to specjaliści nie dają za wygraną i nadal będą starali się naprawić źle działający żyroskop.
- Nie martwcie się, Hubble ma przed sobą jeszcze wiele wspaniałych lat – powiedział Kenneth Sembach, dyrektor Space Telescope Science Institute, który obsługuje Hubble'a. Ale nie wszyscy są co do tego przekonani. Jeśli próba wznowienia prawidłowej pracy trzeciego żyroskopu się nie uda, orbitalne obserwatorium przestanie wykonywać zaplanowane obserwacje. W przypadku porażki, specjaliści rozważają zostawienie teleskopu na jednym żyroskopie, by oszczędzić drugi działający, co ma przedłużyć żywot teleskopu Hubble’a.
Oczywiście taka operacja znacznie ograniczy możliwości teleskopu, ale różnica między dwoma działającymi żyroskopami, a jednym jest niewielka, jak napisała na Twitterze Rachel Osten, wiceszefowa misji Kosmicznego Teleskopu Hubble'a. Decyzja o użytkowaniu tylko jednego żyroskopu „kupuje dużo dodatkowego czasu obserwacji, których społeczność astronomiczna rozpaczliwie potrzebuje” – dodała.
Zasadniczo można wykonywać obserwacje z jednym żyroskopem. Narzuca to pewne ograniczenia dotyczące wyboru części nieba, na którą można spojrzeć w dowolnym momencie. W tym sensie nie jest to katastrofa. Teleskop nadal będzie przydatny, ale pozbawiony części funkcjonalności.
