2017 rok zapowiada się wyjątkowo ciekawie jeśli chodzi o zdarzenia w przestrzeni kosmicznej. Już 3-4 stycznia będzie można zaobserwować rój Kwadrantydów, a to dopiero początek atrakcji.
Rój Kwadrantydów to jeden z największych rojów, które można obserwować na nocnym niebie. Pierwsze „spadające gwiazdy” można było zobaczyć już 28 grudnia, ale maksimum rój ma osiągnąć 3 stycznia 2017 roku. Będzie można go podziwiać do 10 stycznia.
Na początku roku loty wznowić mają rakiety Falcon wyprodukowane przez firmę Elona Muska SpaceX. Jej loty przerwano po katastrofie z początku września, kiedy to podczas testów poprzedzających start doszło do eksplozji. Jest to jedyna obecnie rakieta, która może być używana wielokrotnie. Jej sprawne lądowanie leży na sercu wielu miłośnikom podróży kosmicznych, dlatego, że znacznie obniża ona koszty takich eskapad.
21 sierpnia w wąskim pasie na terenie Stanów Zjednoczonych będzie można doświadczyć zaćmienia Słońca. Księżyc całkowicie przykryje Słońce w stanach Oregon, Idaho, Wyoming, Nebraska, Kansas, Missouri, Illinois, Kentucky, Tennessee, Północna Karolina, Georgia, Południowa Karolina. To właśnie w te rejony udadzą się miłośnicy astronomii z całego świata.
Na 2017 rok planowane jest umieszczenie na orbicie okołoziemskiej teleskopu TESS (Transiting Exoplanet Survey Satellite), którego zadaniem będzie wyszukiwanie planet pozasłonecznych metodą tranzytu. Misja ma trwać dwa lata i w tym czasie teleskop ma szczegółowo przyglądnąć się około 500 tysiącom gwiazd. Eksperci wiążą wiele nadziei z tym teleskopem i spodziewają się spektakularnych odkryć.
W 2017 roku rozpocznie się także chińska misja księżycowa. Państwo Środka zamierza lądować na naszym naturalnym satelicie i wrócić na Ziemię z próbkami księżycowej gleby.
22 kwietnia rozpocznie się ostatni etap sondy Cassini nazwany Wielkim Finałem. Sonda zanurkuje w chmury Saturna wykonując szereg pomiarów i przesyłają fotografie oraz dane na Ziemię. 15 września 2017 roku Cassini zakończy swój żywot rozbijając się o powierzchnię planety.
Rok 2017 zakończy się rojem Geminidów, który swoje maksimum osiągnie 14 grudnia. Geminidy są uważane za najobfitszy rój meteorów nieba północnego i co roku tworzą niesamowity spektakl na niebie. To pozostałości po komecie Phaeton 3200. Ich natężenie jest bardzo duże. Zenitalna liczba godzinna określająca ilość meteorów, którą można zaobserwować w ciągu jednej godziny dla tego roju wynosi aż 120. Będzie czym nacieszyć oko.