Zmęczenie wynikające z pracy fizycznej wydaje się nam czymś oczywistym. Ale intensywna praca umysłowa również może mieć podobny skutek. Co interesujące, ostatnie badania wskazują na to, że zmęczenie, jakie odczuwamy w konsekwencji wielogodzinnego intensywnego myślenia może wiązać się z nagromadzeniem w mózgu związku, który utrudnia dalszą pracę umysłową.
Dzień spędzony na nauce lub na pracy przy komputerze może wyczerpywać podobnie jak praca fizyczna. Intensywne i długie myślenie potrafi zmęczyć nasz mózg, tak jak ćwiczenia wycieńczyć ciało. Naukowcy ostatnio ustalili, dlaczego wytężone myślenie powoduje zmęczenie poznawcze – wyczerpanie psychiczne i trudności ze skupieniem. Według nich może być to fizjologiczną reakcją na akumulację potencjalnie toksycznych metabolitów w mózgu.
Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma „Current Biology” (DOI: 10.1016/j.cub.2022.07.010).
Zmęczenie pracą umysłową
Zgodnie z częścią koncepcji funkcjonujących w świecie nauki zmęczenie, jakie odczuwamy na pewnym etapie pracy umysłowej, jest jedynie swego rodzaju iluzją, którą stwarza nasz mózg, aby sprawić, że przerwiemy aktualnie wykonywaną czynność, by zająć się czymś, co będzie dla nas bardziej satysfakcjonujące. Jednakże ostatnie przeprowadzone przez naukowców badania sugerują, że w rzeczywistości zmęczenie, jakie odczuwamy w wyniku wysiłku umysłowego, jest w większym stopniu rodzajem sygnału alarmowego, który ma nas skłonić do przerwania pracy w celu ochronienia naszego mózgu przed potencjalnymi zaburzeniami w jego funkcjonowaniu.
Zgodnie ze wspomnianymi wynikami badań może tutaj chodzić o określone toksyczne substancje. W sytuacji, w której przez wiele godzin angażujemy nasz mózg w intensywną pracę umysłową, mogą powstawać rożnego rodzaju toksyczne produkty uboczne, które mają tendencję do odkładania się w konkretnej części mózgu: w korze przedczołowej. To właśnie ma sprawiać, że w tym momencie zmieniają się nasze zachowania i zaczynamy w większym stopniu skłaniać się ku czynnościom, które nie wymagają od nas aż takiego wysiłku i zaangażowania.
Badania nad zmęczeniem i ich potencjalne skutki praktyczne
Dla zdobycia dowodów na poparcie swojej teorii o zbieraniu się w mózgu toksycznych substancji, naukowcy postanowili przeprowadzić stosowne badanie, w którym wzięły udział dwie grupy osób. Członkowie jednej wykonywali pracę wymagającą znacznego zaangażowania umysłowego, podczas gdy druga grupa wykonywała raczej proste zadania. Aktywność chemiczna ich mózgów była monitorowana na bieżąco przy wykorzystaniu spektroskopii rezonansu magnetycznego.
Jak należało się spodziewać, wyraźne oznaki zmęczenia zostały zaobserwowane tylko w pierwszej grupie. Jej członkowie po dłuższym wysiłku w większym stopniu zaczęli skłaniać się ku podejmowaniu działań przynoszących efekt w krótszej perspektywie, mniej męczących. Interesujący natomiast jest fakt, że w synapsach ich kory przedczołowej stwierdzono zwiększoną obecność glutaminianu, który kumulując się może sprawiać, że aktywacja tego obszaru mózgu może stawać się z czasem coraz trudniejsza.
W kontekście funkcjonowania naszego mózgu istotne jest też to, że jak się wydaje jego mechanizmów obronnych nie da się obejść. Jedyny sposób na jego zresetowanie to po prostu sen i odpoczynek. Jednakże zdobyta przez naukowców wiedza może nieść za sobą określone skutki praktyczne. Otóż monitorowanie obecnych w korze przedczołowej substancji chemicznych może zwyczajnie pomagać wykrywać niebezpieczny dla mózgu poziom zmęczenia, a to z kolei może pomóc w lepszym planowaniu pracy. Jest to szczególnie ważne w kontekście podejmowania kluczowych, odpowiedzialnych decyzji. Naukowcy odradzają bowiem podejmowanie takich decyzji w momencie nadmiernego zmęczenia.
Źródło: Cell Press, fot. PxHere