Spożywanie gorzkiej czekolady może wiązać się ze zmniejszonym ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 2 – ustalili naukowcy z Uniwersytetu Harvarda. Mleczna czekolada nie daje tego samego efektu. Sprzyja natomiast zwiększeniu masy ciała.
Z nowych badań przeprowadzonych przez naukowców z Harvard T.H. Chan School of Public Health wynika, że spożywanie gorzkiej czekolady może być dobrym i smacznym sposobem na obniżenie ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2. W porównaniu z gorzką, mleczna czekolada nie daje tych samych korzyści, powoduje jedynie przybieranie na wadze.
Wyniki oraz opis badań ukazał się na łamach pisma „The BMJ” (DOI: 10.1136/bmj-2023-078386).
Nie każda czekolada jest taka sama
Nie wszystkie czekolady są sobie równe. – Dla każdego, kto kocha czekoladę, jest to przypomnienie, że dokonywanie małych wyborów, takich jak wybór gorzkiej czekolady zamiast mlecznej, może mieć pozytywny wpływ na zdrowie – powiedział Binkai Liu, główny autor publikacji.
Badania nad wpływem spożycia czekolady na rozwój cukrzycy typu 2 były już wcześniej prowadzone. Jednak ich wyniki są niespójne. Do tego w badaniach tych rzadko naukowcy dokonywali rozróżnienia na różne typy czekolady – mleczną i gorzką. Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda postanowili wypełnić tę lukę.
W swoich badaniach wykorzystali dane z Nurses’ Health Studies I i II oraz Health Professionals Follow-up Study. W projektach tych zgromadzono dane zebrane w ciągu ponad 30 lat dotyczące 192 tys. dorosłych osób i ich nawyków żywieniowych, w tym spożycia czekolady. Osoby te na początku badania były zdrowe i nie chorowały na cukrzycę. Dane zwierały także informacje na temat masy ciała każdego z uczestników.
Gorzka kontra mleczna
Pod koniec okresu badania u prawie 19 tys. z ogólnej liczby uczestników zdiagnozowano cukrzycę typu 2. Spośród prawie 112 tys. osób, którzy zgłosili spożycie czekolady, zarówno gorzkiej, jak i mlecznej, u prawie 5 tys. zdiagnozowano cukrzycę typu 2. Ale analizy wykazały, że uczestnicy, którzy spożywali co najmniej 140 gramów dowolnego rodzaju czekolady tygodniowo, mieli o 10 proc. niższe ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 w porównaniu z osobami, które nie spożywały czekolady lub rzadko ją jadły. Dalsze analizy pokazały, że gorzka czekolada miała jeszcze większy wpływ. Uczestnicy, którzy ją spożywali, mieli o 21 proc. niższe ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2.
Naukowcy ustalili też, że spożycie mlecznej czekolady nie wiązało się ze zmniejszeniem ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2. Zwiększone spożycie mlecznej czekolady wiązało się z długoterminowym przyrostem masy ciała, co może być potencjalnym czynnikiem przyczyniającym się do rozwoju cukrzycy typu 2.
– Zaskoczył nas wyraźny podział między wpływem gorzkiej i mlecznej czekolady na ryzyko rozwoju cukrzycy i długoterminową kontrolę masy ciała — powiedział Qi Sun, współautor publikacji. – Chociaż gorzka i mleczna czekolada mają podobny poziom kalorii i tłuszczów nasyconych, wydaje się, że polifenole w gorzkiej czekoladzie mogą równoważyć wpływ tłuszczów nasyconych i cukru na przyrost masy ciała i cukrzycę. To intrygująca różnica, którą warto zbadać bardziej szczegółowo – podkreślił.
Źródło: Harvard T.H. Chan School of Public Health, fot. Wikimedia Commons/ Simon A. Eugster/ CC BY-SA 3.0