Rzadka do niedawna odmiana kleszcza – Amblyomma americanum, znanego też pod nazwą Lone Star, ze względu na charakterystyczną białą plamkę na grzebiecie pajęczaka, zaczęła rozprzestrzeniać się po Stanach Zjednoczonych. Jego ugryzienie, poza innymi uciążliwymi dolegliwościami, może powodować alergię na czerwone mięso.
Kleszcze to groźne stworzenia ze względu na choroby, które mogą przenosić. W Polsce obawiamy się ich przede wszystkim z powodu boreliozy. Jednak amerykański gatunek tego pajęczaka może wywołać zupełnie odmienne dolegliwości. Ugryzienie tego gatunku kleszcza może spowodować m.in. świąd, skurcze żołądka, trudności z oddychaniem oraz alergię na czerwone mięso.
– Jest bardzo mało badań na ten temat i tak naprawdę nie do końca wiemy, czy jest jeszcze coś, co może wywołać alergie na mięso. Jest jeszcze wiele pytań – powiedział Dave Neitzel, epidemiolog z Departamentu Zdrowia stanu Minnesota, który bada choroby przenoszone przez kleszcze od 1985 roku.
Alergia jest wywoływana poprzez ślinę lub wymiociny kleszcza. Tak jak w przypadku innych chorób odkleszczowych. – Dziwną rzeczą dotyczącą tej reakcji jest to, że może wystąpić w ciągu trzech do 12 godzin, więc pacjenci nie mają pojęcia, co spowodowało ich reakcje alergiczne – powiedział Ronald Saff z Florida State University College of Medicine.
Alergia ta jest wciąż stosunkowo nowa i nie jest dobrze poznana, szczególnie poza południowo-wschodnią częścią Stanów Zjednoczonych, dlatego lekarze mają trudności z jej rozpoznaniem i nie można dokładnie powiedzieć, jak często występuje. Ten gatunek kleszcza jest monitorowany przez służby medyczne, ale dopiero od niedawna.
Dlaczego kleszcz powoduje alergię na mięso? Jedno ugryzienie może rozwinąć zagrażającą życiu alergię na cząsteczkę cukru obecną w czerwonym mięsie. To Galactose-alpha-1,3-galactose, znana też pod nazwą alpha gal, która występuje w błonach komórkowych u części ssaków. Po ukąszeniu przez kleszcza ludzki organizm zaczyna produkować przeciwciała, które starają się unieszkodliwić ten związek, traktując go, jakby był zagrożeniem dla organizmu. W efekcie po spożyciu czerwonego mięsa może dojść do zagrażającej życiu reakcji anafilaktycznej.
– Naprawdę mało wiemy na temat tej alergii. Jest za wcześnie, by powiedzieć coś konkretnego – przyznał Neitzel. – Obecnie zalecamy używać środków odstraszających kleszcze oraz sprawdzać swoje ciała po wizytach w zadrzewionych miejscach. Im szybciej kleszcz zostanie usunięty z organizmu, tym mniejsza szansa, że zarazimy się chorobą – dodał epidemiolog.
Kleszcze te do niedawna były spotykane jedynie w południowo-wschodnich częściach USA, jednak ostatnio zanotowano ich występowanie także na całym wschodnim wybrzeżu. Odnotowano też znaczny wzrost występowania alergii na mięso. Pojawiły się również doniesienia o pojawieniu się tego gatunku w północnej części Ameryki Północnej.
Niektórzy zarażeni wykazują mniejszą wrażliwość niż inni i mogą tolerować małe ilości mięsa, ale niektóre przypadki stają się tak poważne, że ludzie ci nie mogą nawet spożywać produktów pochodzenia zwierzęcego.
Źródło: Business Insider, Herald Review, fot. CC BY 2.0/Benjamin Smith/Wikimedia Commons