Przejdź do treści

Drapanie się jest wysoce zaraźliwe

Spis treści

Amerykańscy uczeni wykazali, że drapanie się, tak jak ziewanie czy śmiech, jest społecznie zaraźliwe. Wystarczy, że zobaczymy, jak ktoś inny się drapie i sami odczuwamy swędzenie.

Naukowcy z Uniwersytetu im. Jerzego Waszyngtona w St. Louis przebadali to zjawisko u myszy. Umieścili gryzonia w klatce, w której znajdował się ekran. Na ekranie zaserwowano myszy film, na którym inna mysz intensywnie drapała się. Wystarczyło kilka sekund, żeby mysz w klatce przystąpiła do tej samej czynności.

Naukowcy ustalili, że u myszy oglądającej koleżankę podczas drapania się, uaktywnił się rejon mózgu nazywany podwzgórzowym jądrem nadskrzyżowaniowym. Ta część mózgu odpowiada za behawioralne oraz fizjologiczne rytmy biologiczne. Stanowi nadrzędny zegar biologiczny i synchronizuje pracę całego organizmu.

Jądro nadskrzyżowaniowe zaczęło u myszy oglądającej nagranie wydzielać neuroprzekaźnik nazywany GPR (gastrin-releasing peptide; peptyd uwalniający gastrynę). Dziesięć lat temu udowodniono, że peptyd ten ma kluczową rolę w przekazywaniu sygnałów świądu między skórą a rdzeniem kręgowym.

– To nie jest tak, że mysz na widok innej drapiącej się myszy myśli, że także powinna się podrapać. Jej mózg natychmiast zaczyna wysyłać sygnały świądu w postaci GRP jako przekaźnika – wyjaśnił dr Zhou-Feng Chen, współautor publikacji w czasopiśmie „Science”.

Badacze idąc dalej zablokowali wydzielanie się neuroprzekaźnika GPR u myszy, po czym puścili zwierzęciu to samo nagranie z drapiącym się gryzoniem. Okazało się, że mysz z zablokowanym wydzielaniem się GPR na widok innego drapiącego się osobnika nie podrapała się. Ale jak posmarowano zwierzę substancją wywołującą swędzenie, mysz wykazała zwyczajny odruch.

– Drapanie się jest wysoce zaraźliwe. Czasem wystarczy tylko wspomnieć o swędzeniu, by ktoś z otoczenia zaczął się drapać. To instynkt. Nasze badania wykazały, że pojedyncza substancja i jej receptor wystarczą, by pośredniczyć w takim zachowaniu – podkreślił Chen. – Gdy następnym razem ziewniecie lub podrapiecie się, bo zauważycie, że tak robi ktoś inny pamiętajcie, że nie robicie tego z własnego wyboru. Jesteście pod wpływem chemii swojego własnego mózgu – dodał uczony.

 

Źródło i Fot. Uniwersytet im. Jerzego Waszyngtona w St. Louis

 

Udostępnij:

lub:

Podobne artykuły

Singielki są szczęśliwsze od singli

rodzina

Czy rodzice mają swoje ulubione dziecko?

Wartości moralne zmieniają się wraz z porami roku?

Wyróżnione artykuły

Popularne artykuły