Dodano: 11 września 2018r.

Szczepionka na trądzik tuż tuż

Naukowcy zbliżyli się o krok do opracowania skutecznej szczepionki przeciw trądzikowi pospolitemu. Wykazali oni w testach na gryzoniach, że toksyna wyzwalająca proces zapalny, może zostać ograniczona przez zastosowanie bardzo specyficznych przeciwciał.

Trądzik

 

Trądzik pospolity wywoływany jest przez nadmiernie pobudzenie czynności gruczołów łojowych. Występuje przede wszystkim w okresie dojrzewania i objawia się pojawianiem wykwitów – krost, grudek, zaskórników – zwanych potocznie pryszczami lub wągrami. W większości przypadków choroba ta ma łagodny przebieg, ale u około 15 proc. dotkniętych nią osób mogą wystąpić ciężkie postacie zapalne pozostawiając po sobie blizny.

Naukowcy z University of California, San Diego po raz pierwszy zademonstrowali, że przeciwciała przeciwko toksynie wydzielanej przez bakterie wywołujące trądzik pospolity mogą zmniejszyć stan zapalny w ludzkich zmianach trądzikowych. Rezultaty badań zostały opublikowane na łamach „Journal of Investigative Dermatology”.

 

- Potencjalny wpływ naszych odkryć jest ogromny dla setek milionów osób cierpiących na trądzik pospolity. Obecne opcje leczenia często są nieskuteczne lub źle tolerowane, a na schorzenie to cierpi około 85 proc. nastolatków i ponad 40 milionów dorosłych w samych Stanach Zjednoczonych. Potrzebujemy nowych, bezpiecznych i skutecznych terapii – powiedział kierujący badaniami Chun-Ming Huang z kalifornijskiej uczelni.

Mimo że trądzik nie jest chorobą zagrażającą życiu, jej psychiczne obciążenie jest wysokie. Trudno jest ją ukryć i często upośledza samoocenę dotkniętych przez nią osób, szczególnie w okresie dojrzewania. Zmiany trądzikowe i blizny mogą utrzymywać się także u dorosłych. Obecne leki są często niewystarczające i mogą powodować trudne do zniesienia działania niepożądane, począwszy od suchości i podrażnienia skóry nawet po depresję.

Kalifornijscy naukowcy powoli zaczynają rozumieć, dlaczego bakterie Propionibacterium acnes wywołują trądzik u niektórych osób, a u innych nie. Od kilku lat pracują nad szczepionką przeciwtrądzikową, a opublikowane przez nich rezultaty badań na myszach dają nadzieję na opracowanie skutecznej terapii u ludzi.

Wcześniejsze badania wykazały, że baterie P. acnes wydzielają toksynę zwaną czynnikiem Christie-Atkinsa-Muncha-Petersena (CAMP). Zespół badaczy z Kalifornii odkrył, że czynnik CAMP powodował reakcje zapalenie podobne do trądziku także u myszy. Gdy badacze zmutowali czynnik CAMP jako niefunkcjonalny, stan zapalny u myszy znacznie się zmniejszył.

Badacze sprawdzili także działanie przeciwciał neutralizujących czynnik CAMP także na ludzkich komórkach skóry. Okazało się, że to działanie rzeczywiście zmniejszyło stan zapalny. Autorzy badań podkreślili jednak, że nadal istnieje potrzeba przeprowadzenia dalszych badań. Przekształcenie tych przeciwciał w szczepionkę dla ludzi będzie skomplikowane, ale przynajmniej teraz badacze mają pojęcie, którędy podążać.

- Odpowiadając na niezaspokojone potrzeby medyczne i zapewniając atrakcyjne podejście, należy starannie zaprojektować terapie przeciwtrądzikowe, które są ukierunkowane na czynniki pochodne P. acnes, aby uniknąć niepożądanego zakłócenia mikrobiomu, który gwarantuje homeostazę skóry. Niezależnie od tego, czy szczepionki ukierunkowane na czynnik CAMP będą miały wpływ na wiele podtypów P. acnes, to jednak immunoterapia trądziku stanowi interesującą drogę do zbadania – przyznał Emmanuel Contassot z Uniwersytetu w Zurychu w komentarzu do badań.

Dalsze badania skupią się na wyborze docelowego antygenu, który według badaczy ma kluczowe znacznie w opracowaniu szczepionki. Odpowiedni dobór pozwoli zminimalizować potencjalne skutki uboczne zapewniając również wysoką skuteczność preparatu.

Przed naukowcami jeszcze długa droga i wiele lat badań, ale jeśli wszystko pójdzie dobrze, na rynku pojawi się szczepionka, która sprawi, że trądzik stanie się przeszłością.

 

Źródło: EurekAlert!, fot. Kjerstin_Michaela/ Pixabay