Chyba już nikt nie kwestionuje dzisiaj znaczenia umiejętności lingwistycznych. Znajomość języków obcych ułatwia znalezienie pracy, uprzyjemnia podróże, daje poczucie bezpieczeństwa i pewności siebie. Ale pomaga również w zrozumieniu mechanizmów rządzących naszym życiem, rozwija intelektualnie, stymuluje emocje. Nie każdy jednak jest w stanie nauczyć się obcego języka w stopniu umożliwiającym swobodną komunikację jeszcze w okresie szkolnym, wielu adeptów wraca w życiu dorosłym do szkoły i tam kontynuuje naukę.
Szkoła językowa, bez względu na swój biznesowy charakter jest firmą i w takich kategoriach należy ją postrzegać. Decydując się na tego rodzaju biznes trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy to jest właśnie to co chce się robić w życiu? Jeżeli tak, pozostaje już tylko rozstrzygnąć od czego zacząć i jak założyć szkołę językową.
Czy trzeba samemu być poliglotą, by prowadzić tego rodzaju biznes? Z pewnością nie, acz dobra znajomość języków i samego procesu nauczania języka obcego może być przydatna, jednak nie obligatoryjna. Najważniejszym elementem na etapie planowania biznesu jest jej forma prawna, np. szkoła językowa na franczyzie.
Jednym z pomysłów na biznes jest szkoła językowa dla dzieci, obserwując jednak rynek, większość przedsiębiorstw tego typu preferuje szeroki przedział wieku uczniów. Z pewnością jednak dzieci to największa grupa odbiorców szkół językowych, trzeba jednak pamiętać, że do szkoły wysyłają je rodzice i to oni płacą rachunki.
Aby wybrać optymalną formę prawną szkoły językowej, warto zacząć od sprawdzenia jak wygląda rynek w najbliższym otoczeniu, czy podobne szkoły już funkcjonują czy też odczuwa się szczególny brak takiej placówki. Poszukując formy prawnej warto zwrócić uwagę na model franczyzy. Wstąpienie do popularnej, mocnej i posiadającej markę sieci franczyzowej daje już na starcie ogromny handicap, co dla początkującego przedsiębiorcy może stać się wartościową platformą do zdobywania biznesowej wiedzy.
Model franczyzy zmusza przedsiębiorcę do przyjęcia określonych zasad, musi on też wykupić licencję od franczyzodawcy, jednak w zamian otrzymuje z tego tytułu wiele profitów, przede wszystkim:
Analizując kwestię jak otworzyć szkołę języków obcych, zanim rozpocznie się podpisywanie jakichkolwiek umów, warto sprawdzić, jakie są możliwości dofinansowania przedsięwzięcia choćby z funduszy europejskich. Wśród całego zbioru dotacji są też takie, które skierowane są do młodych osób zakładających działalność czy do osób bezrobotnych. Kwota dofinansowania może być znacząca i sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych. Na początek działalności, jaką jest szkoła językowa, która opiera się w dużej części na czesnym, dofinansowanie z dotacji zdecydowanie ułatwia start młodemu przedsiębiorcy.
Okres pandemii bardzo mocno zmienił rynek edukacji. Jednocześnie otworzył go na nowe kanały komunikacji, które owszem, były wcześniej stosowane, jednak nigdy nie na taką skalę. Internet stał się mocną konkurencją w obszarze szkół językowych, zwłaszcza, że adresem rejestracji szkoły może być własny adres zamieszkania przedsiębiorcy.
Źródło: artykuł sponsorowany
