Dodano: 19 lutego 2018r.

Niektóre geny pozostają aktywne nawet po śmierci człowieka

Analizując próbki pobrane z organizmów osób zmarłych, międzynarodowy zespół naukowców wykazał, że niektóre geny stają się bardziej aktywne po śmierci człowieka. Wyniki badań mogą zostać wykorzystane w kryminalistyce.

Ciało bez głowy

 

Życie wewnątrz komórek ludzkiego organizmu skupia się wokół genów (DNA), na których aktywację wpływa wiele czynników wewnętrznych i zewnętrznych. W badaniach przeprowadzonych przez naukowców z Barcelony „mierzono” właśnie taką aktywność genetyczną, porównując próbki tkanek pobrane od osób żyjących i zmarłych.

Naukowcy chcieli poznać liczbę transkrypcji danych genetycznych przez cząstki zwane RNA. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że RNA to rodzaj kwasu rybonukleinowego, który przenosi informację genetyczną w komórkach (aktywowany - kopiuje ją).

Naukowcy założyli, że aktywność RNA różni się w tkankach pobieranych od osób żywych i zmarłych. Chcieli też zbadać, jak śmierć wpływa na procesy transkrypcyjne w komórkach organizmu. Szef badań prof. Roderic Guigó tłumaczy, że do tej pory nie było pewności, czy próbki pośmiertne rzeczywiście odzwierciedlają to, co dzieje się w organizmie za życia – czytamy na stronach BBC.

Rezultaty prac międzynarodowego zespołu opublikowano w czasopiśmie „Nature Communications”.

Guigó wraz z zespołem przeprowadzili badania wykorzystując sekwencjonowanie RNA i porównali próbki tkanek pobrane od osób zmarłych i żyjących. - Spodziewaliśmy się, że wraz ze śmiercią człowieka nastąpi zakończenie aktywności genów w komórkach – mówi Guigó. Zaskoczyło go jednak to, co odkrył. - Istnieje reakcja komórek na śmierć osobnika. Widzimy pewne szlaki, niektóre geny, które są aktywowane, a to oznacza, że po śmierci nadal istnieje pewna aktywność na poziomie transkrypcji genetycznej – tłumaczy naukowiec.

Przyczyna aktywowania się komórek po śmierci nie jest jasna. Prof. Guigó uważa, że sprawa może mieć związek z ustaniem przepływu krwi, a co za tym idzie z niedotlenieniem komórek, które po śmierci organizmu wciąż pozostają aktywne. Badania ujawniły też zmiany poziomów aktywności RNA w konkretnych tkankach i komórkach po śmierci człowieka.

Technika ta może się przydać w badaniach kryminalistycznych. Dzięki porównaniu nowych próbek z uzyskanymi danymi, można w stosunkowo łatwy sposób określić dokładną datę, a nawet godzinę śmierci człowieka. Prof. Guigó porównuje swoje odkrycie do „unikalnego, genetycznego odcisku palca. Naukowiec podkreśla jednak, że aby móc wykorzystywać tę technikę do spraw kryminalnych, potrzebne są dalsze badania.

 

Źródło: BBC, fot. Max Pixel