Dodano: 16 lipca 2019r.

Człowiek mógł przybyć do Europy znacznie wcześniej niż dotąd sądzono

Nasi przodkowie mogli opuścić Afrykę znacznie wcześniej niż dotąd sądzono. Przynajmniej tak wynika z najnowszych badań opartych o analizy czaszek znalezionych w Grecji w latach 70. ubiegłego wieku. Naukowcy przekonują, że Homo sapiens mógł dotrzeć do Europy już 210 tys. lat temu.

Skamieniałe czaszki znalezione w jaskini Apidima w Grecji

 

Europa południowo-wschodnia od dawna uważana była za główny korytarz migracji naszych przodków z Afryki. Jednak do tej pory najwcześniejsze dowody obecności Homo sapiens na kontynencie europejskim datowano na okres około 50 tys. lat temu. Istnieje wiele odkryć wskazujących na wcześniejszą obecność w Europie naszych kuzynów – neandertalczyków.

Pod koniec lat 70. w jaskini Apidima w Grecji znaleziono dwie skamieniałe i mocno uszkodzone czaszki. Zostały one sklasyfikowane jako neandertalskie. Najnowsze badania sugerują, że jedna z tych czaszek, ta starsza, ma cechy Homo sapiens.

 

Ustalenia zespołu naukowców z Grecji i Niemiec z miejsca wywołały kontrowersje i gorący spór wśród ekspertów. Jeśli badania zostaną potwierdzone – a wielu naukowców żąda większej ilości dowodów – odkrycie to zmieni kluczowy rozdział w ludzkiej historii, a czaszka nazwana Apidima 1 stanie się najstarszą znaną skamieliną Homo sapiens w Europie, starszą o ponad 160 tys. lat.

Badania ukazały się na łamach pisma „Nature”.

Ludzka wczesna historia jest mglistą narracją. Nieporozumienie na tym polu nie jest niczym niezwykłym. Hipotezy i przypuszczenia dotyczące ludzkiej prehistorii mogą pojawić się z pojedynczej kości szczęki czy nawet palca. Skamieniałości są rzadkie, trudne do datowania i zazwyczaj fragmentaryczne, co utrudnia pracę.

Nowe badania skupiają się na uszkodzonych pozostałościach dwóch czaszek znalezionych zaledwie kilka centymetrów od siebie. Początkowo naukowcy zakładali, że czaszki były w tym samym wieku, ponieważ znaleziono je razem. Ale nowoczesne techniki laboratoryjne, które analizowały rozpad promieniotwórczy śladowych ilości uranu w próbkach wskazały, że czaszki pochodzą z różnych epok. Testy wykazały, że Apidima 1 ma około 210 tys. lat, a Apidima 2 około 170 tys. lat.

W dalszych pracach naukowcy wykorzystali różne metody rekonstrukcji i modelowania skamieniałych czaszek. Cechy anatomiczne młodszej czaszki wyraźnie wskazywały na Neandertalczyka, co doskonale pasuje do koncepcji, że Homo neanderthalensis był dominującym przedstawicielem rodzaju Homo w Europie w tym okresie.

Ale analizy starszej czaszki przyniosły zaskakujące odkrycie. Naukowcy stwierdzili, że jej cechy nie pasują do neandertalczyka i bardziej pasują do Homo sapiens. Trzeba zaznaczyć, że pozostałości Apidima 1 to tylko fragmenty mózgoczaszki – grzbietowej, zaokrąglonej części czaszki. Zaokrąglony kształt w cyfrowej rekonstrukcji charakteryzuje Homo sapiens. Z tyłu czaszek neandertalczyków wystaje guzkowe wybrzuszenie.

- Wiele populacji Homo sapiens rozproszyło się po Afryce, zaczynając migracje znacznie wcześniej i docierając znacznie dalej do Europy, niż wcześniej sądzono – powiedziała kierująca badaniami Katerina Harvati z Uniwersytetu w Tybindze. Zasugerowała, że mała grupa Homo sapiens mogła osiągnąć tereny dzisiejszej Grecji ponad 200 tys. lat temu. Neandertalczycy, którzy osiedlili się w południowo-wschodniej Europie wkrótce po tym, mogli zastąpić pierwszych Homo sapiens, ale mogli również żyć wspólnie i krzyżować się ze sobą.

Taka wczesna obecność przodków współczesnych ludzi w Europie nie jest nieprawdopodobna. W ubiegłym roku inny zespół naukowców doniósł, że odkryte w jaskini w Izraelu kości szczęki i zęby należą do Homo sapiens. Datowanie wskazało na okres między 177 a 194 tys. lat temu.

Ale nadal jest możliwe, że obie czaszki należą do neandertalczyków. - Nie mamy kości czołowej, brwiowej, twarzy, zębów ani podbródka, z których każdy mógłby być mniej „nowoczesny” - powiedział Chris Stringer z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie, współautor publikacji. Dodał, że wiele sposobów rekonstrukcji pokazuje charakterystyczne zaokrąglenie typowe dla Homo sapiens. Przyznał też, że pomocne okazałyby się inne znaleziska, chociażby kamienne narzędzia związane z Homo sapiens. - Jeśli poprawnie zinterpretowaliśmy dowody z Apidimy, ślady wczesnych H. sapiens muszą być obecne w innym miejscu europejskiego zapisu – zaznaczył.

Z każdym nowym znaleziskiem dotyczącym naszych przodków losy Homo sapiens stają się coraz bardziej skomplikowane. Harvati wraz z zespołem będzie teraz starać się wyodrębnić z greckich czaszek DNA, aby określić ich ewolucyjną tożsamość.

 

Źródło: Science Alert, Science News, fot. Eberhard Karls/University of Tuebingen