Przejdź do treści

Arktyka bez lodu? Zmiany nastąpią szybciej niż sądzono

Spis treści

W ciągu nadchodzącej dekady w Arktyce w miesiącach letnich może zabraknąć lodu morskiego – alarmują naukowcy. To znacznie wcześniej niż przewidywały poprzednie prognozy. A wszystko przez zmiany klimatu.

Arktyka zmienia się w szybkim tempie. Lód morski z roku na rok jest coraz cieńszy i jest go coraz mniej. To wynika ze wzrostu temperatury na całym świecie. Przy czym wzrost temperatury w regonach polarnych jest znacznie szybszy niż średnia światowa. Ale może być jeszcze gorzej.

Według nowego badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Kolorado w Boulder już w ciągu najbliższych dziesięciu lat w miesiącach letnich w Arktyce mogą pojawić się dni bez lodu morskiego. Odkrycia opublikowane w czasopiśmie „Nature Reviews Earth & Environment” (DOI: 10.1038/s43017-023-00515-9) sugerują, że lodu morskiego może zabraknąć znacznie wcześniej, niż szacowały poprzednie prognozy.

Arktyka wolna od lodu

Wrzesień w Arktyce to czas, kiedy pokrywa lodowa w regionie jest najmniejsza. Według nowych prognoz, do połowy stulecia może zdarzyć się wrzesień całkiem wolny od lodu. Pod koniec wieku sezon bez lodu może trwać nawet kilka miesięcy w roku, w zależności od wielkości emisji gazów cieplarnianych. W najgorszym scenariuszu Arktyka może pozostawać bez lodu nawet w niektórych miesiącach zimowych.

Dla naukowców Arktyka wolna od lodu nie oznacza, że w wodzie nie będzie lodu w ogóle. Termin ten w ich rozumieniu oznacza, że pokrywa lodowa w regionie ma powierzchnię mniejszą niż milion kilometrów kwadratowych. Ten próg to około 20 proc. minimalnej sezonowej pokrywy lodowej, która występowała w Arktyce jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku. W ostatnich latach we wrześniu powierzchnia lodu morskiego na Oceanie Arktycznym wynosiła około 3,3 miliona kilometrów kwadratowych.

Badaczki z Uniwersytetu Kolorado w Boulder przeanalizowały istniejącą literaturę na temat prognoz dotyczących lodu morskiego i jego zasięgu w Arktyce. Wykorzystały też modele klimatyczne do oceny, jak region może się zmieniać w przyszłości.

Analizy wykazały, że pierwszy dzień wolny od lodu nastąpi już w ciągu najbliższych kilku lat, w zależności od ilości emisji gazów cieplarnianych. Wrzesień będzie stale wolny od lodu już w latach 2035–2067. W najgorszym rozpatrywanym scenariuszu, do końca stulecia Arktyka będzie wolna od lodu od maja do stycznia. W przypadku łagodniejszych scenariuszy w rozpatrywanym okresie region będzie wolny od lodu od sierpnia do października.

– Ważne jest przewidzenie, kiedy możemy zaobserwować pierwsze warunki wolne od lodu w Arktyce, co będzie widoczne w codziennych danych satelitarnych – powiedziała Alexandra Jahn, główna autorka badania.

Utrata lodu morskiego

Jak przyznała Jahn, to emisje gazów cieplarnianych są głównymi czynnikami przyczyniającymi się do ocieplania się klimatu i utraty lodu morskiego. Zmniejszanie się pokrywy lodowej zwiększa ilość ciepła pochłanianego przez ocean, co tylko napędza topnienie lodu i ocieplenie Arktyki.

Ubytek lodu morskiego ma znaczący wpływ na zwierzęta tam żyjące, których przetrwanie zależy właśnie od jego zasięgu. Badacze obawiają się też, że w miarę ocieplania się wód, do regionu mogą zawitać gatunki inwazyjne, a ich wpływ na lokalne ekosystemy jest niejasny.

Utrata lodu morskiego stwarza również ryzyko dla społeczności żyjących w Arktyce, zwłaszcza w pobliżu wybrzeża. Lód morski odgrywa rolę naturalnego falochronu i znacznie łagodzi skutki działania fal.

Chociaż Arktyka wolna od lodu jest nieunikniona, według Jahn, przyszłe poziomy emisji będą determinować częstotliwość występowania takich warunków. W najgorszym scenariuszu, gdzie Arktyka jest wolna od lodu przez dziewięć miesięcy, występujące warunki całkowicie odmieniłyby ten obszar. – To przekształciłoby Arktykę w zupełnie inne środowisko, z białej Arktyki w niebieską. Zatem nawet jeśli warunki wolne od lodu są nieuniknione, nadal musimy utrzymywać nasze emisje na jak najniższym poziomie – przyznała Jahn.

Dobra wiadomość jest taka, że lód morski w Arktyce może szybko się odbudować, jeśli będą ku temu odpowiednie warunki. – W przeciwieństwie do pokrywy lodowej na Grenlandii, której budowa trwała tysiące lat, nawet jeśli stopimy cały lód morski w Arktyce, będzie on mógł wrócić w ciągu dziesięciu lat, jeśli uda nam się wymyślić, jak skutecznie pobierać CO2 z atmosfery – wyjaśniła Jahn.
 

Źródło: University of Colorado at Boulder, fot. Pink floyd88 a, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Udostępnij:

lub:

Podobne artykuły

Globalne ocieplenie

Najbogatsze 10 proc. populacji odpowiada za dwie trzecie globalnego ocieplenia

ocean

99,999 procent dna morskiego pozostaje niezbadane

Antarktyda

Jak wyglądałaby Antarktyda bez lodu? Naukowcy opracowali nową mapę

Wyróżnione artykuły

Popularne artykuły