Izraelscy archeolodzy odkryli kolekcję fletów sprzed 12 tys. lat. Instrumenty te zostały wykonane z kości ptaków i są to jedne z najstarszych instrumentów muzycznych na świecie. Uczeni sądzą, że mogły być używane w celach rytualnych, do tworzenia muzyki lub służyć do polowań.
Archeolodzy odkryli siedem fletów na stanowisku Eynan-Mallaha na północy Izraela. Są to najstarsze instrumenty dęte, jakie kiedykolwiek znaleziono na Bliskim Wschodzie. Liczą sobie 12 tys. lat, co oznacza, że pochodzą z okresu, gdy ludzie przestawiali się z trybu życia łowców-zbieraczy i zaczynali rozwijać osady rolnicze.
Instrumenty zostały wytworzone z kości małych ptaków wodnych – cyraneczek i łysek. Według obecnie stosowanych kryteriów instrumenty te należałoby zaliczyć do aerofonów, czyli instrumentów, w których dźwięk powstaje przy pomocy drgań powietrza. Flety te, jak ustalili badacze, naśladują odgłosy niektórych ptaków drapieżnych i poza zwykłą rozrywką i tworzeniem muzyki mogły być używane w celach rytualnych lub do polowań.
Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma „Scientific Reports” (DOI: 10.1038/s41598-023-35700-9).
Natufijskie piszczałki
Naukowcy sądzą, że instrumenty te stworzyli Natufijczycy – przedstawiciele kultury, która istniała w przedziale od 13 tys. lat p.n.e. do 9700 p.n.e. Był to jednocześnie jeden z ostatnich ludów zbieracko-łowieckich, jakie zamieszkiwały tereny Lewantu na Bliskim Wschodzie. Badacze szacują, że flety zostały wykonane około 12 tys. lat temu w miejscu, gdzie wcześniej natrafiono także na 1112 kości pochodzących aż od 59 gatunków ptaków.
To, co w kontekście tych aerofonów jest niezwykłe, to właśnie miejsce ich znalezienia. Są to pierwsze takie flety odnalezione w tej części świata, które wykonane zostały tak dawno.
Kościane flety
Badacze ustalili, że przy pomocy tych fletów osoby na nich grające miały możliwość imitowania dźwięków wydawanych przez ptaki i to takie, na które na tamtym obszarze wtedy polowano. Na zbadanie ich pod tym względem pozwolił przede wszystkim jeden świetnie zachowany egzemplarz, posiadający zarówno nietknięty ustnik, jak i otwory do zatykania palcami. Dźwięki przez niego wydawane można usłyszeć na nagraniu poniżej.
Wszystkie siedem fletów zostało wykonanych poprzez żłobienie i oskrobywanie kości przy pomocy kamiennych ostrz. Powstały z kości długich dwóch gatunków ptaków: cyraneczki i łyski. Widoczne są również na nich ślady zużycia, co znaczy, że ich twórcy faktycznie często się nimi posługiwali. Według uczonych, naśladują one dźwięki pustułek i krogulców. Wiele wskazywałoby zatem na to, że celem wytwarzania tych fletów było późniejsze ich wykorzystanie w trakcie polowania.
Naukowcy biorą jednak również pod uwagę to, że cel istnienia tych fletów mógł oprócz wydawanego dźwięku nie mieć z ptakami w ogóle nic wspólnego. Być może ich twórcy zwyczajnie posługiwali się nimi, by komponować muzykę lub potrzebne im były ze względu na praktyki związane z ich sferą duchową.
Źródło: Virginia Commonwealth University, fot. Monaam Ben Fredj, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons