Dodano: 01 grudnia 2016r.

Uczniowie utarli nosa finansiście. Odtworzyli lek ratujący życie

Grupa uczniów szkoły średniej z Australii odtworzyła Daraprim – lek dla chorych na AIDS, którego ceny w ubiegłym roku skoczyły o 5,5 tys. proc.

Tabletki trzymane w dłoni


Daraprim na rynku obecny jest od 62 lat. Jest on stosowany przede wszystkim w leczeniu toksoplazmozy przez osoby, które mają osłabiony układ immunologiczny – głównie chorzy na AIDS oraz osoby chore na raka po chemioterapii. W ubiegłym roku prawa do marki oraz leku zostały kupione przez firmę Martina Shkreliego, finansisty z branży farmaceutycznej, który podniósł cenę w USA z 13,5 do 750 dol. za tabletkę.

Działania finansisty były szeroko komentowane nie tylko w USA, ale też na całym świecie. Pomyje wylewali na niego media oraz politycy nazywając go „moralnie upadłym socjopatą”, czy „potworem ze śmietnika”. Nawet obecny amerykański prezydent-elekt Donald Trump nazwał go „rozpuszczonym bachorem”.

Prawa patentowe do głównego składnika Daraprimu - pirymetaminy już dawno wygasły. I to właśnie ten składnik udało się odtworzyć grupie 17-latków z Australii. Uczniowie chcieli zmierzyć się z naprawdę wymagającym zadaniem i im się udało. Cena odpowiednika Daraprimu z laboratorium z Australii wyniesie około 2 dolary. W porównaniu z 750 dolarami za tabletkę od firmy finansisty to nic.

Daraprim jest na liście istotnych leków Światowej Organizacji Zdrowia. Medykament stosowany jest nie tylko przez wspomniane wcześniej osoby chore na AIDS czy po chemioterapii. Ten przeciwpasożytniczy lek używany jest także w walce z malarią i przez kobiety w ciąży.

Uczniowie z Sydney odtworzeniem leku zajmowali się na pozalekcyjnych zajęciach z chemii. Opracowanie zamiennika Daraprimu zajęło im 12 miesięcy.

 

Źródło: independent.co.uk