Dodano: 17 listopada 2020r.

Terapia psylocybiną łagodzi depresję lepiej niż obecnie stosowane leki, twierdzą naukowcy

Psylocybina - związek o właściwościach halucynogennych znajdujący się w grzybach – stosowana w terapii wspomagającej w leczeniu depresji wykazuje szybkie i znaczne zmniejszenie objawów – wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Johns Hopkins University School of Medicine. Uczeni wskazują, że psylocybina ma czterokrotnie lepsze efekty niż obecnie stosowane leki przeciwdepresyjne.

Terapia psylocybiną łagodzi depresję lepiej niż obecnie stosowane leki, twierdzą naukowcy

 

Psylocybina wywołuje halucynacje wzrokowe i słuchowe oraz głębokie zmiany świadomości w ciągu kilku godzin po spożyciu. W badaniach z 2016 roku naukowcy z Johns Hopkins University School of Medicine wykazali, że leczenie psychiatryczne wspomagane psylocybiną znacząco łagodzi stany lękowe oraz depresję u osób z diagnozą nowotworu. Po nowych badaniach, których wyniki ukazały się na łamach pisma „JAMA Psychiatry”, naukowcy doszli do wniosku, że psylocybina może być skuteczna u znacznie szerszej grupy pacjentów cierpiących na poważną depresję.

Psylocybina lepsza niż konwencjonalne antydepresanty

- Skala efektu, którą zaobserwowaliśmy, była około cztery razy większa niż to, co wykazały badania kliniczne tradycyjnych leków przeciwdepresyjnych dostępnych na rynku - powiedział dr Alan Davis z Johns Hopkins University School of Medicine. - Ponieważ większość metod leczenia depresji zaczyna działać po tygodniach lub miesiącach i może powodować niepożądane skutki uboczne, nasze badania mogą być przełomem, jeśli oczywiście wyniki zostaną potwierdzone – dodał.

Davis nieprzypadkowo wskazuje na potrzebę potwierdzenia wyników w większych i bardziej rozbudowanych badaniach. Ich prace dotyczyły małej grupy osób cierpiących na ciężką postać depresji. Do tego badania przez nich przeprowadzone były pozbawione grupy kontrolnej, a obserwacje trwały dość krótko. Opublikowane wyniki obejmują badania, w których brało udział 24 osoby. Uczestnicy w tym czasie przeszli dwie pięciogodzinne sesje psylocybinowe pod kontrolą naukowców.

- Ponieważ istnieje kilka rodzajów poważnych zaburzeń depresyjnych, które mogą powodować zróżnicowanie w reakcji na leczenie, byłem zaskoczony, że większość uczestników naszego badania uznała terapię psylocybiną za skuteczną - zaznaczył dr Roland Griffiths z Johns Hopkins University School of Medicine i dyrektor Johns Hopkins Center for Psychedelic and Consciousness Research.

Griffiths przyznał, że przypadki depresji leczone w nowym badaniu mogły różnić się od tych, które były przedmiotem analiz z 2016 roku. Dodał też, że zespół naukowców był zachęcany przez urzędników zdrowia publicznego do zbadania skutków psylocybiny w szerszej populacji osób z poważnymi zaburzeniami depresyjnymi, ze względu na znacznie większy potencjalny wpływ na zdrowie publiczne.

Badania

Do nowego badania naukowcy zrekrutowali 24 osoby z udokumentowaną, długoterminową historią depresji, z których większość doświadczała utrzymujących się objawów przez około dwa lata przed włączeniem do badania. Średni wiek uczestników to 39 lat. Wśród 24 uczestników 16 było kobietami. W trakcie badań uczestnicy musieli odstawić wszelkie leki przeciwdepresyjne. Oczywiście było to konsultowane z lekarzem prowadzącym dany przypadek.

13 uczestników otrzymało psylocybinę natychmiast po rozpoczęciu badania, po sesjach przygotowawczych. 11 uczestników otrzymało związek z ośmiotygodniowym opóźnieniem. Terapia składała się z dwóch dawek psylocybiny i każda taka sesja trwała około pięciu godzin, a uczestnicy w tym czasie leżeli na kanapie z nałożonymi słuchawkami, które odtwarzały nastrojową muzykę. Uczestnicy odbyli także serie sesji psychoterapeutycznych.

Przed rozpoczęciem badania naukowcy ocenili stan każdego uczestnika za pomocą skali oceny depresji Hamiltona, gdzie ocena 24 lub więcej wskazuje na ciężką postać depresji, 17-23 na umiarkowane zaburzenia, 8-16 na łagodną depresję, a poniżej 7 na jej brak. Oceny te zostały powtórzone tydzień i cztery tygodnie po zakończeniu badań.

Znakomite wyniki

Na początku badań wszyscy uczestnicy otrzymali po 23 punkty w przedstawionej wyżej skali, ale tydzień i cztery tygodnie po leczeniu ich średni wynik spadł do 8. Po terapiach psylocybiną większość uczestników wykazała znaczny spadek objawów, a u prawie połowy zaobserwowano remisję choroby.

67 proc. uczestników wykazało redukcję objawów depresji o ponad połowę po pierwszym tygodniu obserwacji. Po czterech tygodniach wskaźnik ten wzrósł do 71 proc. Cztery tygodnie po zakończeniu badań 54 proc. uczestników miało remisję.

Oprócz sporadycznych łagodnych do umiarkowanych bólów głowy ochotnicy dość dobrze tolerowali psylocybinę i nie było żadnych poważnych skutków ubocznych.

- Uważam, że to badanie jest krytycznie ważnym dowodem koncepcji dla zatwierdzenia psylocybiny do leczenia depresji, stanu, z którym osobiście zmagałem się od dziesięcioleci, bo jak inaczej wytłumaczyć niewiarygodną skuteczność i trwałość efektów? - oświadczył przedsiębiorca i filantrop Tim Ferriss, który wspierał kampanię finansowania badania.

„Próby wykazały, że ​​psylocybina podawana w kontekście psychoterapii wspomagającej wywołała duże, szybkie i trwałe efekty przeciwdepresyjne” - konkludują autorzy w publikacji.

Naukowcy zapowiadają, że będą obserwować uczestników przez kolejny rok, aby zobaczyć, jak długo utrzymują się przeciwdepresyjne efekty leczenia psylocybiną. Wyniki tych obserwacji przedstawią w późniejszej publikacji.

Depresja dotyka ponad 300 milionów ludzi na całym świecie, a wielu z chorych nie reaguje na istniejące formy terapii. Znalezienie lepszych sposobów leczenia tej choroby może przynieść ulgę wielu osobom.

 

Źródło: Johns Hopkins University School of Medicine, fot. Workman/ Wikimedia Commons/ CC BY-SA 3.0