Dodano: 02 maja 2018r.

Polski instrument zbada Marsa. Ostatnie przygotowania misji NASA Insight

Około godziny 13:00 czasu polskiego 5 maja 2018 roku startuje misja NASA InSight, czyli pierwsza w historii misja poświęcona badaniom głębokiego wnętrza Marsa. Zbadanie wnętrza Czerwonej Planety umożliwiła polska firma Astronika, która zaprojektowała i wykonała mechanizm, który wbije się na 5 metrów w marsjański grunt.

Lądownik i instrumenty naukowe misji Mars InSight

 

Misja ma trwać dwa lata ziemskie. Lądowanie InSight na Marsie zaplanowane jest na 26 listopada 2018 r. To pierwsza misja NASA od czasów księżycowych misji Apollo, w ramach której na powierzchni obcej planety umieszczony zostanie sejsmometr – urządzenie do rejestrowania i mierzenia trzęsień.

- W pewien sposób InSight jest takim naukowym wehikułem czasu, który dostarczy nam informacji o najwcześniejszych etapach historii Marsa sprzed 4,5 miliarda lat. Pomoże nam dowiedzieć się w jaki sposób formują się obiekty skaliste takie jak Ziemia, jej księżyc, a nawet planety w innych układach planetarnych – powiedział Bruce Banerdt, główny badacz misji InSight.

 

Celem misji InSight jest przeprowadzenie na Marsie badań geofizycznych, które dostarczą przełomowych informacji o budowie wewnętrznej planety i jej współczesnej aktywności geologicznej. Misja ta pozwoli lepiej zrozumieć ewolucję i powstanie Marsa, a także w ogóle planet typu ziemskiego. Sejsmometr na pokładzie lądownika pozwoli zarejestrować zdarzenia związane z aktywnością wnętrza Marsa, a także upadki meteorytów na powierzchnię planety.

Udział Polski w misji Insight

W ramach misji na Marsa zostanie wysłany bezzałogowy lądownik, który ma dokonać historycznego zbadania planety Mars. Jednym z trzech głównych urządzeń, które zabierze ze sobą misja InSight będzie HP3 (Heat Flow and Physical Properties Package) – próbnik do pomiaru strumienia ciepła z wnętrza planety, który zostanie wprowadzony na głębokość 5 m w grunt marsjański.

Wykonawcą mechanizmu wbijającego „Kret HP3” jest polska firma Astronika, której inżynierowie sprawili, że polski przemysł kosmiczny znany jest w NASA z produkcji najlepszych na świecie urządzeń penetrujących na misje kosmiczne. Astronika jako koordynator procesu produkcyjnego „Kreta HP3” zaangażowała do podwykonawstwa kilka polskich ośrodków naukowych, m.in. Centrum Badań Kosmicznych PAN, Instytut Lotnictwa, Instytut Spawalnictwa, Politechnikę Łódzką i Politechnikę Warszawską.

- To wielkie wydarzenie dla Astroniki, ale też duży sukces krajowego przemysłu kosmicznego, bo po raz pierwszy w historii polska firma stworzyła kompletny mechanizm na misję kosmiczną. To także spory krok naprzód, jeśli chodzi o badania kosmosu w ogóle, bo takie urządzenie po raz pierwszy w historii wbije się aż 5 m pod powierzchnię Marsa i dostarczy danych, które dadzą odpowiedź na wiele pytań dotyczących budowy tej planety - mówi Bartosz Kędziora, prezes założonej przez polskich inżynierów i naukowców firmy Astronika.

Kret HP3 jest kompletnym urządzeniem w całości wykonanym w Polsce, co jest przełomowe dla polskiego sektora kosmicznego, ponieważ po raz pierwszy w historii polska firma wraz z podwykonawcami dostarcza kompletny podsystem, a nie pojedyncze komponenty czy procesy (śruby, sprężyny).

Zadaniem tego urządzenia będzie badanie historii powstawania Marsa, badanie zmian jakie zachodzą w strukturze planety, temperatury, badanie jądra planety. Nigdy dotąd żadne urządzenie nie wbiło się w powierzchnię Marsa na taką głębokość.

Wykonany przez Astronikę „Kret” stał się wizytówką polskiej firmy i całego polskiego przemysłu kosmicznego. Jeden z najbardziej znanych w Polsce naukowców NASA Artur Chmielewski tak gratulował Polakom przygotowania urządzenia: 

Po raz pierwszy w historii przedstawiciel polskiej firmy jest tzw. „co-investigator” misji NASA. Jest nim Jerzy Grygorczuk z Astroniki, który projektował już w swojej karierze penetrator MUPUS na misję Rosetta – pierwszą w historii ludzkości misję, której celem było lądowanie na komecie.

 

Źródło: Astronika, fot. NASA