Dodano: 17 października 2019r.

Okrutne testy na zwierzętach w niemieckim laboratorium

Organizacja Cruelty Free International opublikowała nagranie wideo ukazujące okrutne eksperymenty na zwierzętach przeprowadzane w Laboratorium Farmakologii i Toksykologii (LPT) niedaleko Hamburga. Na nagraniu widać krzyczące z bólu małpy oraz zdychające, zakrwawione psy i koty.

Okrutne testy na zwierzętach w niemieckim laboratorium

 

Materiał filmowy, który powstał w wyniku dochodzenia organizacji Cruelty Free International oraz Soko Tierschutz, wywołał oburzenie na całym świecie. Aktywiści wzywają do zamknięcia laboratorium, a całą sprawą zainteresowała się także niemiecka prokuratura.

Nagrywane z ukrycia praktyki, które miały miejsce w niemieckim laboratorium, ukazują brutalne traktowanie zwierząt przez zatrudnionych tam techników oraz fatalne warunki panujące w Laboratorium Farmakologii i Toksykologii (LPT). Drastyczny materiał filmowy wyraźnie pokazuje, że cierpienie zwierząt nie jest ograniczone do minimum, jak wymaga tego prawo w wielu krajach.

 

- Tego rodzaju praktyki są nieuzasadnione etycznie i prawdopodobnie nielegalne. Każdy kraj opracowuje własne wytyczne dotyczące opieki nad zwierzętami, ale warunki pokazane na filmie byłyby niezgodne ze standardami w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Ma to też znaczenie dla jakości wyników naukowych – powiedziała Kate Willett z Humane Society International, organizacji zajmującej się ochroną zwierząt.

Willett dodała, że ​​wszelkie dane naukowe zebrane od zwierząt w ten sposób są „praktycznie bezużyteczne”. Stres, którego doświadczają zwierzęta może zaburzyć wyniki. - Czas, aby tego typu testy wpadły do ​​kosza historii. Istnieją nowe metodologie badań bez udziału zwierząt. Tego rodzaju nadużycia w imię nauki w XXI wieku są niewybaczalne – podkreśliła Willett.

Inspekcje w Laboratorium Farmakologii i Toksykologii i 300 euro grzywny

Ja podaje „The Guardian”, od 2015 roku w LPT miało miejsce dziewięć inspekcji, z których siedem było niezapowiedzianych. Jedna z tych niezapowiedziana odbyła się 8 października. Zgłoszono wówczas dowody nadużyć.

Inspektorzy zauważyli, że 44 małpy trzymano „w zbyt małych klatkach”. Zgłaszali też „urazy i znaczne cierpienia”, jakim poddawane były zwierzęta. Jak informuje „Süddeutsche Zeitung” placówka po kontroli została ukarana grzywną w wysokości 300 euro, ponieważ wprowadzała do badań nowe psy bez wcześniejszego pozwolenia z nielegalnej hodowli prowadzonej za murami laboratorium.

Ale w czasie wizyty kontrolerów nie prowadzono eksperymentów. Jeden z członków organizacji zatrudnił się w LPT i nagrał ze szczegółami okrucieństwo wobec zwierząt. Na nagraniu widać psy leżące w czymś, co wygląda na ich własną krew i kał. Małpy rozpaczliwie walczące z personelem laboratorium, umierające w cierpieniu. Wiszące ciała zabitych psów pakowane następnie do plastikowych worków na śmieci.

Organizacja Cruelty Free International stwierdziła, że ​​warunki „wyraźnie naruszają” minimalne wymogi UE w zakresie dobrostanu zwierząt” i wezwała do zamknięcia całego obiektu. „Nie można tego tolerować. Wzywamy do zamknięcia tego laboratorium oraz do pełnego dochodzenia w tej sprawie ze strony władz niemieckich” - brzmi komunikat Cruelty Free International.

Miliony zwierząt wykorzystywane w laboratoriach co roku

Współprowadząca tajne dochodzenie Soko Tierschutz - organizacja charytatywna prowadząca kampanię na rzecz praw zwierząt – podała w komunikacie, że ​​materiał filmowy pokazuje „straszliwą mieszankę cierpienia i okrucieństwa” oraz że „praktyki naruszają niemieckie i unijne przepisy”. - Nie do pomyślenia jest, aby miało to miejsce w kraju, w którym w konstytucji wpisana jest ochrona zwierząt - powiedział Friedrich Mülln z Soko Tierschutz. - Wzywamy niemiecki rząd do podjęcia natychmiastowych działań w celu zamknięcia LPT i zakończenia tych okrutnych eksperymentów - dodał.

Poniżej nagranie z wnętrz LPT. Tylko dla osób o mocnych nerwach.

Zwierzęta do testów laboratoryjnych są dostarczane przez hodowców z całego świata. Beagle widoczne na nagraniu pochodziły prawdopodobnie z hodowli w USA. Małpy dostarczono z Chin. Szacunki wskazują, że tylko w samym 2005 roku w eksperymentach laboratoryjnych wykorzystano około 115 mln zwierząt. Większość została następnie zabita. Nieco bardziej aktualne dane z 2016 roku z USA mówią o 60 tys. psów i 70 tys. naczelnych, które brały udział w eksperymentach laboratoryjnych.

LPT prowadzi laboratorium w miejscowości Mienenbüttel niedaleko Hamburga. Tam też znajduje się główna siedziba LPT. Firma jest jednym z największych prywatnych laboratoriów w Niemczech i zatrudnia 175 osób. Na swojej stronie internetowej twierdzi, że działa zgodnie z krajowymi i międzynarodowymi wytycznymi, co nijak ma się wobec upublicznionego nagrania. LPT wykonuje między innymi testy toksyczności dla firm farmaceutycznych w celu ustalenia bezpiecznych dawek leków dla ludzi.

 

Źródło: The Guardian, fot. Cruelty Free International/YouTube