Dodano: 19 marca 2020r.

Nie ma dowodów wskazujących na szkodliwość ibuprofenu dla pacjentów z koronawirusem

Od kilku dni w mediach można znaleźć informacje, że ibuprofen może pogarszać stan pacjentów z koronawirusem. - Europejska Agencja ds. Leków informuje, że w chwili obecnej brak jest naukowych dowodów potwierdzających związek pomiędzy ibuprofenem a pogorszeniem przebiegu choroby COVID-19 – podkreślił prezes URPL Grzegorz Cessak.

Badanie kliniczne

 

Oświadczenie Europejskiej Agencja ds. Leków ma związek z wypowiedzią francuskiego ministra zdrowia Oliviera Verana, który kilka dni temu zalecił, by unikać stosowania ibuprofenu lub innych niesteroidowych leków przeciwzapalnych (m.in. aspiryny czy ketoprofenu). Minister powołał się na informacje pochodzące od lekarzy mówiące o tym, że tego typu leki mogą mieć szkodliwy efekt przy chorobie wywołanej koronawirusem SARS-CoV-2. Podobne informacje przekazały szwajcarskie służby sanitarne, pojawiły się także w piśmie "Lancet". Przedstawiciele Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) podkreślili, że nie ma potwierdzonych badań wskazujących, że niesteroidowe leki przeciwzapalne mogą pogarszać przebieg COVID-19, ale będą uważnie badać sprawę. Obserwacje lekarzy wskazują, że w kilku odosobnionych przypadkach tego typu specyfiki mogły przyczynić się do pogorszenia stanu chorego. Tymczasem agencje zalecają stosowanie paracetamolu.

Ibuprofen a COVID-19

Do informacji dotyczących szkodliwego wpływu ibuprofenu w przebiegu choroby wywołanej nowym koronawirusem odniosła się Europejska Agencja ds. Leków (European Medicines Agency, EMA). Agencja w oświadczeniu poinformowała, że "w chwili obecnej brak jest naukowych dowodów potwierdzających związek pomiędzy ibuprofenem a pogorszeniem przebiegu choroby COVID-19". Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak powołując się na komunikat EMA zapewnił, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a każda nowa informacja będzie wnikliwie analizowana.

W informacji prezesa URPL wskazano, że w momencie rozpoczęcia leczenia gorączki lub bólu u chorych z COVID-19, pacjenci i personel medyczny powinni rozważyć wszystkie dostępne opcje leczenia, włączając w to paracetamol oraz niesteroidowe leki przeciwzapalne.

Jak zaznaczono, użycie każdego produktu leczniczego niesie ze sobą korzyści i ryzyka, które są odzwierciedlone w zatwierdzonych drukach informacyjnych i które powinny być wzięte pod uwagę razem z krajowymi wytycznymi dotyczącymi leczenia, których większość zaleca paracetamol jako lek pierwszego wyboru w leczeniu gorączki i bólu.

Prezes URPL zaznaczył, że pacjenci oraz personel medyczny nadal powinni stosować niesteroidowe leki przeciwzapalne (takie jak ibuprofen) zgodnie z zatwierdzonymi drukami informacyjnymi oraz według krajowych wytycznych dotyczących leczenia. W obecnej sytuacji zalecane jest, aby leki te stosować w najmniejszej skutecznej dawce przez możliwie najkrótszy okres.

Pacjenci, w razie pytań, powinni zwrócić się do lekarza lub farmaceuty. W chwili obecnej na podstawie dostępnych informacji nie ma powodu, aby pacjenci przyjmujący ibuprofen przerywali leczenie. Jest to szczególnie ważne u pacjentów przyjmujących ibuprofen lub inne niesteroidowe leki przeciwzapalne z powodu chorób przewlekłych – zaznaczył Cessak. 

 

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl