Dodano: 28 września 2018r.

NASA przedstawiła plany powrotu ludzi na Księżyc

Prawie 50 lat po tym, jak pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu, NASA ujawniła szczegóły planu powrotu ludzi na Srebrny Glob. Plan, choć pozbawiony konkretów, zakłada jednak dużo więcej i mowa w nim również o stacji orbitującej wokół naszego naturalnego satelity czy o załogowym locie na Marsa.

Astronauta Edwin Aldrin na Księżycu

 

W grudniu 2017 roku prezydent Donald Trump podpisał dyrektywę Space Policy Directive-1, w której wyznaczył NASA cel „prowadzenia innowacyjnego i zrównoważonego programu eksploracji z partnerami handlowymi i międzynarodowymi, aby umożliwić ludzką ekspansję w całym Układzie Słonecznym”. W odpowiedzi na to wezwanie NASA przygotowała nowy plan, który właściwie jest przeglądem dotychczasowych koncepcji agencji, ale zawiera kilka nowych szczegółów dotyczących realizacji powrotu na Księżyc i być może załogowego lotu na Marsa. Zostanie on niebawem przedstawiony przed Kongresem USA.

W 21-stronicowym dokumencie można znaleźć gotowe plany dla programu lotów kosmicznych na lata 20. i 30 XXI wieku. Można w nim przeczytać, że eksploracja kosmosu „wymaga ludzkich i robotycznych misji, by rozszerzyć granice ludzkiego doświadczenia i naukowego odkrywania naturalnych zjawisk na Ziemi, w innych światach i kosmosie”.

 

Jak zaznaczają jego twórcy, plan został przygotowany w oparciu o wieloletnie doświadczenie astronautów pracujących na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wykorzystuje także postęp w komercyjnym sektorze lotów kosmicznych, w robotyce i innych technologiach niezbędnych do osiągnięcia zamierzonego celu.

Exploration Campaign, bo tak nazwano całość zamierzeń, ma pięć strategicznych punktów:

  • Przeniesienie aktywności NASA na niskiej orbicie okołoziemskiej do sektora prywatnego, który wspiera NASA i uwzględnienie jego potrzeb,
  • Określenie potrzeb i celów operacji na powierzchni księżyca i ułatwienie misji poza przestrzenią okołoksiężycową,
  • Wspieranie naukowych odkryć i eksploracji zasobów Księżyca poprzez serię misji robotycznych,
  • Powrót amerykańskich astronautów na powierzchnię Księżyca,
  • Zaprezentowanie wymagań potrzebnych do załogowej misji na Marsa oraz w inne miejsca.

Zgodnie ze strategicznymi punktami, NASA zamierza oddać całą aktywność na niskiej orbicie okołoziemskiej w ręce firm prywatnych, tak by rząd USA był tylko jednym z klientów korzystających ich z usług. Dotyczy to także Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, której zresztą władze USA cofnęły finansowanie począwszy od 2025 roku. Wtedy to ISS ma zostać oddana w ręce prywatne. Ponadto NASA rozszerzy partnerstwa publiczno-prywatne, aby opracować i zademonstrować technologie i możliwości umożliwiające tworzenie nowych komercyjnych usług kosmicznych.

Dokument opisuje również rozwój stacji Gateway (Lunar Orbital Platform-Gateway, wcześniejsza nazywana Deep Space Gateway), która ma zostać umieszczona w przestrzeni kosmicznej w pobliżu Księżyca. Dokument opisuje ją jako platformę orbitującą wokół Księżyca, na której mogą przebywać astronauci. Dokument mówi również, że NASA podejmie jeszcze w tym roku decyzję o opracowaniu Gateway, z uwzględnieniem partnerstw międzynarodowych i handlowych oraz ostatecznej konfiguracji obiektu. Stacja ma być gotowa już w 2023 roku, a pełnię swoich możliwości ma osiągnąć w 2026 r.

Plany pierwszego modułu stacji, jej zasilania oraz systemów napędowych zostały opublikowane początkiem września. W raporcie nie ma nic więcej na temat roli partnerów międzynarodowych czy sposobu, w jaki zostaną rozbudowane dodatkowe moduły Gateway. Szef NASA na konferencji prasowej zasłaniał się tym, że wszystko związane ze stacją Gateway jest obecnie w fazie rozwoju i nie ma czym się podzielić z dziennikarzami. Wspomniał jedynie, że Gateway ma mieć kluczowe znaczenie w kontekście załogowej misji na Marsa, która według planu ma odbyć się początkiem lat 30.

W dokumencie stwierdzono, że Księżyc jest fundamentalną częścią przyszłości Ziemi i może posiadać cenne zasoby do wspierania działalności kosmicznej. Ponowne lądowanie człowieka na Księżycu w planach NASA ma nastąpić nie później niż pod koniec lat 20. Dzięki stacji Gateway na Srebrnym Globie ma być ustanowiona stała amerykańska obecność, a co za tym idzie, musi zostać stworzona tam infrastruktura.

Dokument nic nie wspomina o kosztach realizacji stacji księżycowej. Koszty misji robotycznych i eksploracyjnych także zostały pominięte. Podobnie jak dokładne terminy czy szczegóły realizacji konkretnych zamierzeń.

 

Źródło: NASA, Space News, fot. NASA