Chińska Agencja Kosmiczna opublikowała nagranie z lądowania statku misji Chang'e-5 na powierzchni Księżyca oraz pobierania księżycowych próbek. Agencja opublikowała też pierwsze kolorowe zdjęcia z misji, m.in. panoramiczny widok rozciągający się od księżycowego gruntu bezpośrednio pod „nogami” lądownika, aż po horyzont.
Lądownik, wraz z pojazdem powrotnym, w którym próbki gruntu opuszczą Księżyc, osiadł na powierzchni Srebrnego Globu we wtorek. Jak poinformowała Chińska Agencja Kosmiczna, aparatura lądownika od razu przystąpiła do pozyskiwania wspomnianych już próbek gruntu. To główny cel misji – dostarczenie na Ziemię księżycowych skał i pyłu.
Lądownik zebrał już około dwa kilogramy próbek. Część próbek została zebrana z powierzchni Księżyca, dokładnie to z okolicy lądowania statku. Ale lądownik wwiercił się także na głębokość około dwóch metrów, by pobrać podpowierzchniowy materiał do analiz.
23 listopada ważąca ponad osiem ton sonda została wyniesiona w przestrzeń kosmiczną. Sonda Chang'e-5 składa się z orbitera, lądownika, kapsuły powrotnej i pojazdu powrotnego. Po osiągnięciu orbity księżycowej lądownik wraz z pojazdem powrotnym oddzieliły się od orbitera z kapsułą powrotną i wylądowały na powierzchni Księżyca.
Lądowanie, jak zakładał plan, nastąpiło w regionie Oceanus Procellarum (z łac. Ocean Burz). To duża, pokryta zastygłym bazaltem równina, widoczna z Ziemi jako ciemna struktura na zachodnim skraju widocznej strony Księżyca. Wcześniej ten region naszego naturalnego satelity nie był odwiedzany. Specjaliści z Chińskiej Agencji Kosmicznej wybrali na miejsce osadzenia statku duży obszar w pobliżu formacji wulkanicznej Mons Rümker, położonej na północnym krańcu Oceanu Burz. To góra wznosząca się na wysokość 1300 metrów ponad równinę.
Wspomniany obszar jest szczególnie interesujący dla naukowców, ponieważ może potwierdzić, czy Księżyc, około 1-2 miliardów lat temu, wciąż był aktywnym wulkanicznie miejscem. Wiek skał z planowanego miejsca lądowania nie jest jeszcze znany, ale odległe obserwacje powierzchni Księżyca sugerują, że są one mniej więcej dwa miliardy lat młodsze niż próbki lawy zebrane przez astronautów z USA i radzieckie misje księżycowe w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku.
Gdy operacje na Księżycu dobiegną końca, pojazd powrotny opuści Srebrny Glob i ponownie połączy się z orbiterem. Próbki następnie zostaną wysłane na Ziemię w kapsule powrotnej, która ma wylądować na terenach Mongolii Wewnętrznej w Północnych Chinach w połowie grudnia (16-17 grudnia).
Podczas manewru lądowania kamery zamontowane pod lądownikiem rejestrowały krajobraz, gdy statek przelatywał na Oceanem Burz. Czarno-biały materiał filmowy pokazuje, jak mały statek przelatuje nad niezliczonymi kraterami o różnych rozmiarach, po czym zwalnia i opada na powierzchnię Księżyca. Nagranie, które można obejrzeć poniżej, zostało przyspieszone.
Kolejne materiał filmowy przedstawia moment pobierania próbek przez Chang'e-5.
Chińska Agencja Kosmiczna razem z nagraniami pochwaliła się także zdjęciem zrobionym przez lądownik (fotografia ilustrująca ten tekst), które przedstawia panoramiczny widok rozciągający się od księżycowego gruntu bezpośrednio pod „nogami” lądownika, aż po horyzont.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będą to pierwsze od 44 lat próbki materii księżycowej przywiezione na Ziemię, co sprawi, że Chiny staną się trzecim krajem, który dostarczył próbki z Księżyca. Ostatni raz zdarzyło się to podczas rosyjskiej misji Luna 24 w 1976 roku.
Chang'e-5 jest już kolejną częścią chińskiego programu eksploracji Księżyca. Prawdopodobnie jest też krokiem przygotowawczym do wysłania chińskich taikonautów na Księżyc w przyszłości, być może około 2030 roku. Nazwa programu odnosi się do bogini Księżyca z chińskiej mitologii.
Pierwsze misje programu Chang'e – Chang'e-1 i Chang'e-2 – obejmowały loty orbitalne wokół Srebrnego Globu. Trzecia i czwarta odsłona programu to już lądowania na powierzchni Księżyca, w tym pierwsze historii lądowanie po jego niewidocznej stronie. Obecna misja, jak i kolejna Chang'e-6, planowana na 2023-2024 rok, to misje typu "sample return", czyli misje mające dostarczyć na Ziemię próbki z Księżyca.
