Dodano: 05 października 2022r.

Na Ziemi znowu powstanie superkontynent - Amazja

Nowe badania wykazały, że za 200-300 milionów lat, gdy Ocean Spokojny przestanie istnieć, najprawdopodobniej powstanie superkontynent – Amazja. Naukowcy w swoich analizach wykorzystali superkomputer do symulacji formowania się nowego lądu.

Na Ziemi znowu powstanie superkontynent - Amazja

 

Części Czytelników zapewne znana jest nazwa Pangea. Ten superkontynent 200-300 milionów lat temu łączył w sobie prawie wszystkie istniejące na naszej planecie lądy. Zdaniem naukowców sprawy na Ziemi zmierzają obecnie w podobnym kierunku. Według nich, za kolejne 200-300 milionów lat na naszej planecie znów będzie superkontynent – Amazja.

Nowe odkrycia dokonane przez uczonych z Curtin University, opublikowane w „National Science Review” (DOI: 10.1093/nsr/nwac205), dostarczają wglądu w to, co stanie się z Ziemią w ciągu najbliższych kilkuset milionów lat.

Superkontynenty formują się na Ziemi cyklicznie

Wydaje się, że powstawanie superkontynentów na Ziemi ma charakter cykliczny. Tak przynajmniej działo się w przeciągu ostatnich dwóch miliardów lat, kiedy to mniej więcej co 600 milionów lat istniejące na naszej planecie kontynenty łączyły się ze sobą. Procesowi temu nadano nawet konkretną nazwę, jest on znany jako cykl superkontynentalny, nazywany również cyklem Wilsona.

Ostatnio przeprowadzone zostały badania wskazujące na to, że na Ziemi ponownie może powstać kolejny już superkontynent. Na ich potrzeby wykorzystana została moc obliczeniowa superkomputera. Wykazały one, że do kolejnego połączenia się wszystkich kontynentów dojdzie za około 300 milionów lat.

Powstaje jednak pytanie, w którym miejscu taki nowy superkontynent miałby powstać. Naukowcy wskazują tutaj na Ocean Spokojny. Sam Pacyfik jest pozostałością superoceanu, który nosił nazwę Panthalassa. Znany nam obecnie Ocean Spokojny zaczął się formować około 700 milionów lat temu. Wtedy to właśnie zaczął się rozpadać ostatni superkontynent – Pangea. Największy na Ziemi ocean jest jednocześnie najstarszym tego typu akwenem wodnym, zarówno Ocean Atlantycki, jak i Indyjski są od niego młodsze.

W jaki sposób powstanie Amazja i jakie będą tego skutki?

Dlaczego naukowcy uważają, że to właśnie Ocean Spokojny będzie tym miejscem, w którym dojdzie do uformowania się nowego superkontynentu? Wiadomo, że z biegiem czasu, już od miliardów lat, Ziemia się ochładza. Jednocześnie grubość i „siła” płyt znajdujących się pod oceanami z czasem maleje. Badacze wyciągają zatem z tego wniosek, że Ziemi o wiele łatwiej byłoby „zamknąć” starszy ocean, jakim jest Pacyfik, niż jego młodszych kolegów. W istocie nasz największy ocean stale zmniejsza swoją powierzchnię i dzieje się to już od czasów, w których na Ziemi żyły dinozaury.

Obecnie ocenia się, że Ocean Spokojny zmniejsza się o kilka centymetrów rocznie. Idąc tym tokiem rozumowania dochodzimy do wniosku, że startując z aktualnej szerokości około 10 tys. kilometrów (w najszerszym punkcie to blisko dwukrotnie więcej), jego całkowite zamknięcie się powinno zająć od 200 do 300 milionów lat. I wtedy właśnie miałby się narodzić nowy superkontynent.

Ze względu na miejsce, w którym miałby on powstać, znaleziono dla niego potencjalną nazwę: Amazja, ponieważ kluczowe byłoby tutaj zderzenie się Azji z Ameryką. Dość znacząca rola została też przewidziana dla Australii, ponieważ to ona jako pierwsza „wpadnie” na Azję, stając się potem łącznikiem pomiędzy tym kontynentem, a Ameryką.

Jak zmieni się ziemski świat, kiedy powstanie Amazja? Można krótko powiedzieć, że znacząco. Fakt ten będzie miał olbrzymi wpływ na cały istniejący na Ziemi ekosystem. Naukowcy spodziewają się, że poziom wody w nowym superoceanie będzie niższy, niż obecnie ma to miejsce. Drastycznie zmieni się też klimat, a wahania temperatur pomiędzy dniem, a nocą będą znaczne. Generalnie zaś w większości powierzchnia nowego superkontynentu będzie wyjątkowo sucha. Zaadaptowanie się do tych nowych warunków będzie wyzwaniem dla każdego z żyjących na Ziemi gatunków.

 

Źródło i fot.: Curtin University