Dodano: 19 grudnia 2022r.

Ketamina w połączeniu z terapią może pomóc leczyć alkoholizm

Alkoholizm niestety od lat pozostaje istotnym problemem społecznym. Przezwyciężenie choroby jest niezwykle trudne, ale brytyjscy naukowcy mają nadzieję, że może pomóc nowe podejście do leczenia. Według nich, podawanie ketaminy w połączeniu z terapią psychologiczną może pomóc alkoholikom zachować trzeźwość na dłużej. Wcześniejsze próby wykazały, że terapia jest bezpieczna i dobrze tolerowana przez osoby intensywnie pijące. Co więcej, większość uczestników poprzedniej fazy badań pozostawało trzeźwymi podczas półrocznego okresu obserwacyjnego.

Napój alkoholowy

 

Alkoholizm jest poważnym zaburzeniem i nie można go lekceważyć. Osoby zmagające się z chorobą często mają wrażenie, że nie mogą normalnie funkcjonować bez alkoholu. Może to prowadzić do wielu problemów i wpływać na pracę, sprawy osobiste, relacje z bliskimi i ogólny stan zdrowia.

Czasami oznaki ostrzegawcze związane z nadużywaniem alkoholu są zauważalne. Innym razem mogą się one ujawnić po dłuższym czasie. Gdy uzależnienie od alkoholu zostanie odkryte we wczesnym stadium, szanse na pomyślny powrót do zdrowia znacznie się zwiększają. Powszechne oznaki alkoholizmu obejmują: brak możliwości kontrolowania spożycia alkoholu, łaknienie alkoholu, gdy się go nie pije, stawianie alkoholu ponad obowiązkami, potrzebę ciągłego picia więcej, wydawanie znacznych ilości pieniędzy na alkohol.

Dane Światowej Organizacji Zdrowia sprzed kilku lat wskazują, że blisko 300 milionów osób na całym świecie jest uzależnionych od alkoholu. W większości są to mężczyźni. W Polsce to mniej więcej 600-800 tysięcy osób. Jednak osób nadużywających alkoholu jest znacznie więcej. Według danych Ministerstwa Zdrowia to aż 12 proc. Polaków.

Naukowcy widzą skalę problemu i szukają rozwiązania. W Wielkiej Brytanii kilka lat temu rozpoczęto badania nad połączeniem terapii psychologicznej z podawaniem uzależnionym ketaminy (więcej na ten temat w tekście: Ketamina może zmniejszyć chęć sięgnięcia po alkohol). Ketamina używana jest w medycynie jako środek znieczulający i przeciwbólowy. W małych dawkach również okazała się obiecującym środkiem w leczeniu depresji. Z powodu swoich właściwości psychodelicznych jest też traktowana jako narkotyk rekreacyjny i w wielu krajach została zakazana poza stosowaniem w medycynie. Uczeni zachęceni dobrymi wynikami poprzedniej fazy badań rozpoczęli nowe testy.

Założenia planowanych badań

Badacze zdecydowali się sprawdzić, czy ketamina rzeczywiście może być przydatna przy leczeniu alkoholizmu. W założeniu ketamina ma docelowo stanowić dodatkowe wsparcie farmakologiczne dla realizowanej równolegle terapii psychologicznej. W trakcie dotychczasowych testów uzyskano wyniki sugerujące, że osoby, którym podawano ketaminę były w większym stopniu w stanie wytrwać w abstynencji przez kolejnych 6 miesięcy niż te, które otrzymywały tylko placebo. Rozpoczęta ostatnia, III faza tych badań, ma z kolei dać ostateczną odpowiedź co do tego, czy ketamina jest w tym kontekście skuteczna.

Po zakończeniu badań wszyscy uczestnicy będą monitorowani przez kolejnych 6 miesięcy a to, czy powrócili do picia alkoholu i w jakich ilościach, będzie określane za pośrednictwem informacji dostarczanych przez nich samych, z zainstalowanych w smartfonach analizatorów oddechu oraz z noszonych przez pacjentów innych urządzeń. Dodatkowo badacze podkreślają, że istotne jest, by w jak największym stopniu zrozumieć mechanizmy terapii, aby łatwiej można było np. stwierdzić którzy pacjenci mogą lepiej na nią zareagować oraz aby ulepszyć same metody terapeutyczne.

Zastosowanie ketaminy

Wspomniana powyżej 3 faza badań zostanie przeprowadzona w siedmiu placówkach. Uczestniczyć w nich będzie około 280 osób, których stopień uzależnienia od alkoholu jest znaczący. Leczenie takich osób jest najtrudniejsze, a ponadto nawet po zakończeniu leczenia bywa, że wracają one do nałogu.

Uczestnicy zostaną podzieleni na dwie grupy. Połowa pacjentów będzie otrzymywać po trzy bardzo słabe dawki ketaminy (0,01 mg/kg) przez okres od jednego do dwóch miesięcy. Naukowcy nie spodziewają się, by miała ona jakiekolwiek znaczenie terapeutyczne, natomiast uważają, że w ten sposób pacjentom trudniej będzie się zorientować, do której grupy należą. Grupa ta jednocześnie będzie uczestniczyć w zajęciach poświęconych technikom relaksacyjnym oraz szkodliwemu wpływowi alkoholu na organizm człowieka.

Dawki ketaminy podawane drugiej grupie będą znacznie mocniejsze. Wyniosą 0,8 mg/kg. Dlaczego tak silne? Otóż we wcześniejszych badaniach zauważono, że tego typu dawki ketaminy są w stanie wywołać u ludzi wrażenia z gatunku eksterioryzacji (wrażenie postrzegania rzeczywistości spoza własnego ciała). Naukowcy zaś chcą spróbować wykorzystać ten efekt dla sprawienia, by osoby uzależnione spojrzały na swoje problemy z alkoholem z zupełnie nowej perspektywy. Zresztą sama ketamina może okazać się tutaj pomocna w zupełnie inny sposób, a mianowicie stymulując powstawanie nowych synaps w mózgu, który to efekt potrafi się utrzymywać nawet przez 24 godziny. Celem badań będzie określenie różnic w skali abstynencji po upływie sześciu miesięcy.

 

Źródło: Exeter University, The Guardian, fot. Pixabay