Wiele badań naukowych potwierdziło, że regularne ćwiczenia fizyczne są korzystne dla naszego ogólnego stanu zdrowia. Naukowcy starają się jednak dokładniej zbadać związek między pozytywnymi skutkami aktywności fizycznej a głodem i otyłością. Okazuje się, że intensywne ćwiczenia mogą hamować apetyt oraz ilość spożywanego pokarmu. Tak przynajmniej wynika z badań na myszach.
Powszechnie wiadomo, że regularne ćwiczenia fizyczne są korzystne dla naszego organizmu, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę przed otyłością. Jednak ja dotąd, związek między ruchem, a zdrowiem, zwłaszcza na poziomie molekularnym, nie został dostatecznie sprawdzony.
W nowych badaniach naukowcy poddali myszy intensywnym treningom na bieżni (kołowrotku) i przeanalizowali, jak z czasem zaczęły zmieniać się substancje chemiczne w ich komórkach. Zauważyli, że podczas aktywności fizycznej otwiera się szlak sygnałowy, który wpływa na nasz apetyt.
Badania zostały opublikowane w magazynie „Nature” (DOI: 10.1038/s41586-022-04828-5).
W trakcie prac naukowcy badali myszy poddane intensywnemu wysiłkowi fizycznemu. Stwierdzili pojawienie się metabolitu o nazwie Lac-Phe (N-laktoilo-fenyloalanina), syntetyzowanego z mleczanu i fenyloalaniny. Fenyloalanina jest aminokwasem, z którego powstają białka, a mleczan (kwas mlekowy) jest wytwarzany przez organizm po intensywnym wysiłku fizycznym.
Autorzy badania uważają, że znaleźli ważny szlak biologiczny, który otwiera się w wyniku ćwiczeń fizycznych, a następnie wpływa na resztę organizmu - w szczególności na poziom głodu i ilość przyjmowanego pokarmu. To właśnie Lac-Phe odpowiada za zmniejszenie się apetytu po ciężkim treningu.
Dalsze testy potwierdziły te wnioski. Naukowcy podali wysokie dawki Lac-Phe myszom na diecie wysokotłuszczowej, co spowodowało, że zwierzęta te jadły o połowę mniej w ciągu następnych 12 godzin w porównaniu z grupą myszy kontrolnych. W tym samym czasie ruch i wydatek energetyczny zwierząt pozostał niezmieniony.
Podawanie dawek Lac-Phe przez 10 dni spowodowało u myszy zmniejszenie spożycia pokarmu, spadek masy ciała i poprawę tolerancji glukozy. Są to bardzo ciekawe wyniki, które w przyszłości mogą wpłynąć na walkę z otyłością i chorobami z nią związanymi.
Istnieją jednak pewne zastrzeżenia. Różnice w tłumieniu apetytu spowodowane przez Lac-Phe były zauważalne tylko po ćwiczeniach i u myszy na diecie wysokotłuszczowej. Tych samych efektów nie zaobserwowano u myszy karmionych normalnie.
Naukowcy przyjrzeli się również skutkom ćwiczeń fizycznych u ludzi i koni wyścigowych. Stwierdzili u nich podwyższony poziom Lac-Phe, szczególnie po sprincie u ludzi. Wciąż jednak nie zgromadzono jeszcze odpowiedniej ilości danych, aby z całą pewnością móc przełożyć wyniki na całą populację.
Badania nad molekularnymi reakcjami organizmu na aktywność fizyczną mogą w przyszłości pomóc w leczeniu wielu chorób.
Jest jednak jeszcze wiele do odkrycia. Badacze zauważają, że ponieważ Lac-Phe jest wytwarzany w wielu typach komórek u myszy, prawdopodobnie nie tylko mięśnie w organizmie wiedzą, kiedy ćwiczymy.
„Przyszłe prace nad odkryciem dalszych molekularnych i komórkowych mediatorów działania Lac-Phe w mózgu mogą dostarczyć nowych możliwości terapeutycznych, które pozwolą wykorzystać kardiometaboliczne korzyści aktywności fizycznej dla zdrowia człowieka” - piszą naukowcy.
Źródło: Science Alert, fot. PxHere
