Dodano: 27 lutego 2019r.

FarFarOut - nowy najdalszy obiekt w Układzie Słonecznym

Międzynarodowy zespół astronomów poinformował o odkryciu najdalszego obiektu w Układzie Słonecznym. Obiekt został nazwany FarFarOut i znajduje się aż 140 jednostek astronomicznych od Słońca – to 3,5 razy dalej niż Pluton.

Farfarout

Postęp technologiczny sprawia, że zdolności obserwacyjne astronomów rosną w szybkim tempie. W grudniu ubiegłego roku naukowcy informowali o najdalszym obiekcie Układu Słonecznego, który zdołali zaobserwować na orbicie znajdującej się 120 jednostek astronomicznych od Słońca (Jednostka astronomiczna - Astronomical Unit. 1 AU to w przybliżeniu odległość między Ziemią a Słońcem, ok. 150 milionów kilometrów). Nie minęły dwa miesiące a uczeni donoszą, że dostrzegli jeszcze dalej znajdujący się obiekt.

Nowy obiekt został odkryty w odległych zakątkach naszego Układu Słonecznego i otrzymał nazwę FarFarOut. Znajduje się w odległości aż 140 AU od Słońca. Jeśli jego odkrycie zostanie potwierdzone, stanie się najdalszym znanym obiektem w naszym Układzie Słonecznym.

 

Obecny rekordzista - planeta karłowata o średnicy około 500 kilometrów nazwana FarOut - został zauważony przez tę samą grupę naukowców. Zarówno FarOut, jak i FarFarOut, zostały odkryte w ramach poszukiwań bardzo odległych obiektów Układu Słonecznego, w tym podejrzanej Planety X.

Dziwne orbity podobnie odległych obiektów doprowadziły astronomów do wysnucia hipotezy, że może na nie wpływać ogromna planeta znajdująca się na zewnętrznych krawędziach naszego Układu Słonecznego. W ubiegłym miesiącu zaproponowano inną koncepcję, według której za osobliwe orbity odpowiada nie jeden duży obiekt, a szereg mniejszych połączonych siła grawitacyjną. Więcej na ten temat w tekście: Dziwne orbity obiektów na krańcach Układu Słonecznego nie są wywołane przez Dziewiątą Planetę?

Obiekt FarFarOut został odkryty dosyć niespodziewanie. Scott Sheppard z Carnegie Institution for Science w Waszyngtonie przyznał, że zajął się analizą danych, bo z powodu złych warunków atmosferycznych odwołano jego wykład. To wtedy dostrzegł daleki obiekt.

- Spadł śnieg i nie miałem nic do roboty, więc przejrzałem niektóre z naszych danych – powiedział Sheppard. – Obiekt ten jest bardzo słabo widoczny. Na granicy naszej zdolności do wykrycia. Nie wiemy nic o orbicie tego obiektu, wiemy po prostu, że jest daleko, daleko stąd (z ang. far, far out) – dodał.

Będąc tak daleko od Słońca, zarówno FarOut jak i FarFarOut poruszają się niezwykle wolno po niebie, więc pełne określenie ich orbity zajmie lata. Zespół planuje dalsze obserwacje tajemniczych obiektów, abyśmy mogli dowiedzieć się o nich nieco więcej.

 

Źródło: Science, fot. NASA/JPL-CALTECH