Dodano: 21 lutego 2017r.

Bill Gates chce opodatkować roboty, które zabiorą ludziom pracę

Bill Gates w rozmowie z Quartz zaproponował podatek od robotów. Według multimiliardera należy opodatkować roboty, które pozbawią ludzi pracy.

Bill Gates

 

Podatek od robotów ? Gdy człowiek zatrudnia się w jakimś miejscu, jego praca jest opodatkowana. Zdaniem Billa Gatesa, to samo powinno mieć miejsce w przypadku robotów, które zastępują miejsce żywego pracownika.

Rozwój sztucznej inteligencji oraz robotyki nieuchronnie będzie prowadził do zastępowania ludzi maszynami. To już się dzieje. Pisaliśmy o tym tutaj. Chińska firma z branży telefonów komórkowych - Changying Precision Technology Company - zastąpiła 90 proc. swoich pracowników robotami. Produkcja skoczyła o 250 proc. przy równie dużym wzroście jakości produkowanych komponentów.

To koronny argument właścicieli firm, którzy będą chcieli skorzystać z robotów w swoich fabrykach. Robot nie choruje, nie strajkuje, nie narzeka, może pracować nieustannie, do tego jest dokładny i szybszy od człowieka. To czeka wszystkie branże. Sztuczna inteligencja już pomaga w sektorze bankowym m.in. do tworzenia analiz, raportów, a nawet przez chat boty w obsłudze klienta. Eksperci szacują, że do 2033 roku połowa wszystkich miejsc pracy będzie zajęta przez roboty.

Właśnie dlatego, zdaniem Billa Gatesa, trzeba opodatkować roboty. A właściwie to opodatkować właścicieli firm, którzy zdecydują się na wymienienie pracowników na roboty. - Ludzki pracownik odprowadza od swojego dochodu podatki, opłaca składki na ubezpieczenia i tym podobne. Gdy zamiast żywego pracownika zacznie pracować robot, powinien zostać opodatkowany na podobnym poziomie – ocenił Gates w rozmowie z serwisem Quartz.

Dla ludzi zostanie praca, gdzie niezbędna jest empatia

Miliarder ma też radę dla rządzących. Według niego powinno się jak najszybciej opodatkować wykorzystanie robotów przez firmy, by spowolnić automatyzację zawodów. W ten sposób można by uzyskać fundusze na stworzenie innych miejsc pracy, gdzie niezbędna jest ludzka empatia. Chodzi tu m.in. o pielęgniarki, opiekunki czy nauczycieli.

Obecnie firma, która wymieniła pracownika na robota, nie ponosi żadnych kosztów z tym związanych. Do skarbu państwa nie wpływają podatki od byłych pracowników, za to firmy cieszą się większymi zyskami, bo nie płacą im pensji. Gates wyraził to, co i tak w przyszłości zostałoby zauważone. Państwa nie mogą pozwolić sobie na taką stratę wpływów.

- Trzeba wypracować takie rozwiązanie, żeby firmom opłacała się automatyzacja, ale również efektywne wykorzystanie ludzkiej pracy. Uważam, że firmy, gdzie kluczową rolę odgrywają maszyny, nie będę specjalnie oburzone takim opodatkowaniem. Podatek od robotów będzie w porządku wobec zwolnionych przez nie ludzi – zaznaczy jeden z najbogatszych ludzi świata.

 

Źródło: Quartz. Fot Sebastian Derungs/C.C.2.0/World Economic Forum