Obrazy przesłane przez sondę Rosetta pokazują, że kometa 67P/Czuriumow-Gierasimienko była niezwykle aktywna podczas niedawnego przelotu wokół Słońca. Na zdjęciach dostrzeżono przesuwające się głazy, osuwiska oraz wnętrze komety.
Fotografie dostarczone przez Europejską Agencję Kosmiczną wykonane zostały między sierpniem 2015 roku, a wrześniem 2016 roku, jeszcze przed tym, jak sonda Rosetta dokonała żywota uderzając w kometę 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Najnowsze badania dotyczące zmian powierzchni komety zostały opublikowane na łamach pisma „Science” i są dziełem naukowców z University of Colorado w Boulder.
Na zdjęciach widać że powierzchnia komety jest pełna narastających pęknięć, zwisających klifów i masywnych głazów. Sonda uwieczniła również dużych rozmiarów osuwisko, które odsłoniło lodowe wnętrze komety.
Komety w większości krążą wokół Słońca po silnie eliptycznych orbitach. Dlatego większość swoich dni spędzają w ekstremalnie zimnych warunkach. Ale gdy zbliżają się do naszej gwiazdy, której promienie ogrzewają ich powierzchnie, zaczynają tam zachodzić procesy, które mocno je zmieniają.
– Gdy kometa zbliża się do Słońca zachodzą spektakularne zmiany na jej powierzchni. Wcześniej nie mogliśmy tego oglądać. Dopiero misja Rosetta dała nam szansę spojrzeć na kometę dzięki wysokiej rozdzielczości zdjęciom z okresu ponad dwóch lat – powiedział Ramy El-Maarry, kierujący badaniami zespołu amerykańskich naukowców pracujących przy misji Rosetta.
Osunięcie klifu. Fot. ESA/Rosetta/MPS for OSIRIS Team MPS/UPD/LAM/IAA/SSO/INTA/UPM/DASP/IDA
Przesuwający się 30-tonowy głaz. Fot. ESA/Rosetta/MPS for OSIRIS Team MPS/UPD/LAM/IAA/SSO/INTA/UPM/DASP/IDA
– Zaobserwowaliśmy potężne osunięcie się klifu oraz odkryliśmy, że głazy wielkości ciężarówek mogą być przenoszone na powierzchni komety na spore odległości – dodał El-Maarry. Jeszcze podczas trwania misji badacze podejrzewali możliwość osuwiska. W 2015 zaobserwowano strumień pyłu wyrzucony w przestrzeń kosmiczną. Kilka dni później widać było świeżą krawędź klifu w miejscu, gdzie wcześniej było pęknięcie. Przy okazji osuwisko odsłoniło lodowe serce komety.
– Pęknięcia i szczeliny narastają oraz rozszerzają się. Sugeruje to, że pewnego dnia kometa może rozpaść się na dwie części – ocenił naukowiec.
Misja Rosetta
Misja Rosetta rozpoczęła się w 2004 roku. Realizowana była w ramach programu badań kosmicznych Horizon 2000 prowadzonych przez ESA od 1984 roku. Jej celem było przeprowadzenie badań, które pomogą zrozumieć tajemnice Układu Słonecznego.
Koszt misji, w tym budowa sondy, lądownika, narzędzi badawczych, koszty startu i koszty operacyjne wyniosły około 1,4 miliarda euro. Przez 12 lat sonda przebyła sześć miliardów kilometrów zbierając przy tym ogromne ilości danych o kometach oraz innych obiektach w przestrzeni kosmicznej.
W listopadzie 2014 roku sonda Rosetta wypuściła lądownik Philae, który bezpiecznie, choć z przygodami(lądownik dwukrotnie odbił się od powierzchni komety), osiadł na komecie. 30 września 2016 roku sonda dokonała kontrolowanego uderzenia w powierzchnię komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko.
Źródło: University of Colorado, fot. ESA