Mirosław Hermaszewski 40 lat temu odbył swój lot w kosmos. To jak na razie jedyny Polak, który był w przestrzeni kosmicznej. O rocznicy przypomnieli rosyjscy astronauci przesyłając z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej życzenia.
27 czerwca 1978 Mirosław Hermaszewski wraz z Piotrem Klimukiem zadokowali do stacji orbitalnej Salut 6. Lot do stacji odbył się na pokładzie statku Sojusz 30. Kosmonauci przebywali w przestrzeni kosmicznej osiem dni. Wylądowali 5 lipca na stepach Kazachstanu.
– Ziemia przepiękna, okrągła, błękitna, aż się krzyczeć chce. Pierwsze spojrzenie i pierwsze przemyślenia: jak tu pięknie, jak tu ładnie, ale kiedy człowiek już okrzepnie, to zmienia się myślenie. Ta estetyka zmienia się w przeżycie wewnętrzne. Jak to się stało, że ja tu jestem? Czy to nie jest sen? To było tak fantastyczne, że aż trudno było uwierzyć – wspominał Hermaszewski w rozmowie z TVN24.
Lot Hermaszewskiego odbył się w ramach radzieckiego programu Interkosmos i dzięki niemu Polska stała się czwartym krajem na świecie, którego obywatel odbył lot kosmiczny. Przed nami byli to mieszkańcy Związku Radzieckiego, Stanów Zjednoczonych i Czechosłowacji.
W trakcie swojego lotu kosmicznego Hermaszewski ustanowił kilka oficjalnych rekordów Polski: rekord wysokości – 363 km, prędkości lotu 28 tysięcy km/h (około 8 km/s), długotrwałości lotu – 190 godzin 3 minuty i 4 sekundy, a także długości przebytej trasy – 5 273 257 km.
Przebywający obecnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) Oleg Artmiejew i Siergiej Prokopiew w krótkim nagraniu przesłali kosmiczne życzenia Mirosławowi Hermaszewskiemu z okazji 40. rocznicy lotu w kosmos. – Pozdrawiamy was z okazji jubileuszu polsko-radzieckiego lotu w kosmos – możemy usłyszeń na nagraniu.
– W czasie lotu załoga dokonała wielu naukowych eksperymentów z zakresu z zakresu medyczno-biologicznego, technologicznego i geofizycznego – przypomnieli rosyjscy astronauci. Ale o jakich doświadczeniach mówili?
Podczas pobytu w kosmosie Hermaszewski wraz z Klimukiem nie mieli zbytnio czasu na podziwianie widoków. Ich plan pobytu był wypełniony doświadczeniami, które mieli przeprowadzić.
Polak uczestniczył w eksperymentach naukowych obejmujących różne aspekty zachowania się organizmu człowieka w warunkach nieważkości. Eksperyment „Smak” sprawdzał, jak przestrzeń kosmiczna wpływa na odczuwanie smaków. „Relaks” miał na celu określenie najbardziej efektywnego rodzaju wypoczynku dla kosmonautów, a doświadczenie „Zdrowie” polegało na zebraniu pomiarów organizmu Hermaszewskiego przed lotem i po jego powrocie.
Eksperyment „Kardiolider” wraz ze zbudowanym w Polsce urządzeniem o tej samej nazwie miał na celu pomiary tętna kosmonautów w różnych fazach lotu. Autorzy eksperymentu świadomi byli problemów z układem krążenia, które mogą wystąpić podczas długotrwałego przebywanie w stanie nieważkości i chcieli znaleźć sposób radzenia sobie z nimi.
Mirosław Hermaszewski
W jednym z doświadczeń o nazwie „Czajka”, Hermaszewski miał określić sprawność naczyń krwionośnych nóg i zdolność kompensacji układu krążenia. Podczas doświadczenia wskutek wytworzonej różnicy ciśnień krew spływała z górnych partii ciała do nóg.
– Eksperyment śledzili w Centrum Kierowania naukowcy z Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej. Każdy z nich czuł się w obowiązku sprawdzić swoje hipotezy lub choćby zadać pytanie. Na ich życzenie zwiększam podciśnienie i mdleję kilka razy. Jest mi niedobrze, a tymczasem oni są zachwyceni i cieszą się jak dzieci – wspomniał kosmonauta w rozmowie z PAP. Hermaszewski prowadził też obserwacje zórz polarnych oraz prace z zakresu teledetekcji.