Dodano: 29 listopada 2017r.

Pionierski projekt „sztucznego zapłodnienia” Wielkiej Rafy Koralowej

Naukowcy po raz pierwszy w historii przyspieszyli tworzenie się nowych kolonii koralowców na małych obszarach Wielkiej Rafy Koralowej. Dzięki temu być może uda się odbudować chociaż część zniszczonego przez zmiany klimatu ekosystemu.

Wielka Rafa Koralowa

W 2016 roku profesor Peter Harrison z Southern Cross University wraz zespołem badaczy zebrał tysiące jajeczek oraz nasienia podczas tzw. tarła koralowców w okolicy wyspy Heron. Zjawisko to jest znane badaczom od około 30 lat, jednak bardzo trudno je zarejestrować. Przede wszystkim dlatego, że do zapłodnienia koralowców dochodzi w nocy.

Zebrane jajeczka i nasienie następnie połączono ze sobą doprowadzając do sztucznego zapłodnienia. Powstało w ten sposób ponad milion koralowców, które przeniesiono w wybrane części Wielkiej Rafy Koralowej. Po ośmiu miesiącach badacze odkryli, że wiele z "zasiedlonych" małych koralowców dobrze przyjęło się w nowych warunkach.

- Jest to pierwszy tego typu projekt na Wielkiej Rafie Koralowej, który z powodzeniem odbudowuje populację koralowców. To pilotażowe badanie przeprowadzone na wyspie Heron pokazuje, że nasza pomocna dłoń wyciągnięta w kierunku koralowców, pomoc w zapłodnieniu, a następnie osiedleniu i rozwoju w swoim naturalnym środowisku daje efekty na Wielkiej Rafie Koralowej – powiedział prof. Harrison, który zarządza całym projektem.

- Sukces tego badania odnosi się nie tylko do Wielkiej Rafy Koralowej, ale ma potencjalne znaczenie globalne - pokazuje, że możemy zacząć przywracać i naprawiać uszkodzone populacje koralowców – dodał Hariison.

Projekt „sztucznego zapłodnienia” jest prowadzony przez Great Barrier Reef Foundation i był możliwy dzięki pomocy finansowej na rzecz fundacji pochodzącej od byłego prezesa Goldman Sachs w Australii i Nowej Zelandii, Stephena Fitzgeralda.

- Współpracując od wielu lat z Great Barrier Reef Foundation widziałem, co się dzieje z naszą rafą oraz rafami koralowymi na całym świecie. Kiedy dowiedziałem się o niesamowitej pracy profesora Harrisona, wiedziałem, że muszę pomóc w udowodnieniu, że ta koncepcja będzie działać na największej i najwspanialszej rafie koralowej - powiedział Fitzgerald.

Anna Marsden, dyrektor Great Barrier Reef Foundation przyznała, że każda nowa metoda udbudowy rafy jest mile widziana. - Wspaniale jest mieć kolejne narzędzie w arsenale obronnym naszej Wielkiej Rafy Koralowej. Coraz częściej szukamy innowacji, takich jak sztuczne „wysiewanie” larw koralowców, by pomóc przetrwać rafom koralowym – wyjaśniła Marsden.

Sztuczne zapłodnienie i zasiedlanie Wielkiej Rafy Koralowej powtórzono także w listopadzie tego roku. Badacze bacznie obserwują cały proces, by móc ewentualnie usprawnić skuteczność tej metody.

W ostatnich latach bielenie koralowców rozprzestrzenia się w szybkim tempie. Nowe obserwacje lotnicze przeprowadzone w kwietniu tego roku przez australijskich naukowców potwierdziły tylko fatalne prognozy. Częstotliwość występowania okresów bielenia jest bezprecedensowa. Procesy te nigdy dotąd nie występowały z roku na rok, jak to miało miejsce w ostatnich latach. Tempo bielenia nie daje koralowcom szans na wyzdrowienie.

Bielenie koralowców to w dużym uproszczeniu mówiąc obumieranie. Zdrowe koralowce zaopatrzone są w tzw. zooksantelle – jednokomórkowe glony, które dzięki fotosyntezie zapewniają im około 75. proc. energii. Zooksantelle są wyposażone w barwniki fotosyntetyczne, dlatego są tak bajecznie kolorowe. Bielenie to nic innego jak zanikanie pigmentu, które prowadzi do utraty barwy, co z kolei uwidacznia biały szkielet koralowca. W elekcie koralowce zrzucają żyjące z nimi w symbiozie glony.

Za ten proces odpowiada człowiek. Główną przyczyną jest ocieplanie się wód oceanów, ale też ich zakwaszanie. Bielenie nie jest równoznaczne z wymieraniem, jednak jest poważnym zagrożeniem dla koralowców.

Wielka Rafa Koralowa jest największą tego typu na świecie. Położona jest wzdłuż północno-wschodnich wybrzeży Australii. Jest domem dla około 600 gatunków koralowców. W jej wodach kryją się niezliczone gatunki stworzeń morskich. Od mięczaków przez żółwie, manty aż do wielorybów. Jest największą na świecie pojedynczą strukturą stworzoną przez organizmy żywe.


 

Źródło: Great Barrier Reef Foundation, fot. Kyle Taylor/ Flickr/ CC BY 2.0