Dodano: 29 grudnia 2016r.

Nowe zdjęcia dzikiego plemienia z lasów Amazonii

Brazylijski fotograf Ricardo Stuckert wykonał niesamowite zdjęcia rdzennego plemienia żyjącego w lasach deszczowych Amazonii. Fotografie wykonał przypadkiem, bo dotarcie do pierwotnego celu uniemożliwiła mu pogoda.

Przedstawiciel jednego z rdzennych ludów Amazonii mierzy z łuku do operatora kamery


Stucker leciał helikopterem wykonać fotografie dla BBC oraz National Geographic, gdy nad amazońską dżunglą zepsuła się pogoda, co zmusiło pilota do zmiany kursu. Tym sposobem śmigłowiec znalazł się tuż przy granicy Brazylii z Peru. Tam właśnie z pokładu maszyny dostrzegł rdzennych mieszkańców Amazonii.

Ludzie ci mieli pomalowane ciała i dosyć fikuśne, nawet dla „cywilizowanych” ludzi fryzury. Dzierżyli w dłoniach dzidy i łuki. Fotograf opowiadając potem o zdarzeniu przyznał, że członkowie dzikiego plemienia byli bardziej zaciekawieni niż przestraszeni. Fotografowi udało się uchwycić tradycyjne budowle plemienia. Pokryty strzechą wspólny dom zwany Maloca. Zbudowany z drewna, trawy i liści.

Będący także na pokładzie śmigłowca José Carlos Meirelles - ekspert w dziedzinie rdzennych plemion lasów deszczowych Amazonii - powiązał sfotografowane plemię do podobnych, rdzennych mieszkańców dżungli uwiecznionych na zdjęciach w 2008 roku. To prawdopodobnie ta sama grupa ludzi, która prowadzi koczowniczy tryb życia. Meirelles doliczył się około 300 osób przyglądających się z zaciekawieniem helikopterowi.

Do podobnego zdarzenia doszło w połowie listopada. Wtedy także uchwycono na fotografiach nieznane, dzikie plemię. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tekście Sfotografowano jedno z ostatnich dzikich plemion Amazonii.

Rdzennym mieszkańcom zagrażają górnicy nielegalnie eksplorujący dżunglę. Jest wysoce prawdopodobne, że wkrótce dotrą także na ich tereny. Wcześniejsze przypadki zetknięcia się „cywilizowanego” człowieka z dzikimi plemionami miały fatalne skutki. Oczywiście dla tych drugich.

Poza współczesnymi chorobami, na które rdzenni mieszkańcy dżungli nie są uodpornieni, plemiona były dziesiątkowane przez żądnych bogactw przybyszy. Dlatego obawy władz są uzasadnione. Nie powstrzymają ich wysokie kary za wtargnięcie na chroniony obszar, gdzie sfotografowano plemię. Poza tym, po drugiej stronie granicy, żadne prawo nie będzie chroniło tubylców.

Więcej fotografii można zobaczyć na stronach National Geographic.


Źródło: National Geographic