Dodano: 17 czerwca 2016r.

Melomys rubicola - pierwsza ofiara globalnego ocieplenia

Zmiany klimatyczne wywołane przez działalność człowieka doprowadziły do pierwszego wymarcia gatunku australijskiego ssaka. Gryzoń o łacińskiej nazwie Melomys rubicola, jako jedyny ssak zamieszkiwał okolice rafy koralowej. Ostatni raz widziano go w 2009 roku – czytamy na stronach "The Guardian".

Szczurzynek koralowy (Melomys rubicola)

 

Melomys rubicola zamieszkiwał tereny północnego wybrzeża Australii w okolicy Cieśniny Torresa. Był to gatunek endemiczny dla tego regonu. Zespół australijskich naukowców z University of Queensland w 2014 roku zastawił tam ponad 150 pułapek i nie znalazł ani jednego przedstawiciela gatunku.

Według wniosków badaczy, przyczyną wyginięcia tego gatunku gryzonia jest globalne ocieplenie. Proces ten w okolicy Cieśniny Torresa jest bardziej intensywny niż w pozostałych częściach globu. Wzrost poziomu wód doprowadził do niemal całkowitego ograniczenia środowiska naturalnego tych ssaków.

Badacze jednak nie tracą nadziei. Przodkowie wymarłego już gatunku trafili do Australii z Nowej Gwinei. Być może jest to szansa na odrodzenie gatunku.

 
Źródła: The Guardian, www.futurism.com, fot. Ian Bell/Government of Queensland