Dodano: 20 listopada 2017r.

Zuma - tajna mija SpaceX z problemami

Firma Elona Muska w ubiegłym tygodniu miała rozpocząć swoją trzecią tajną misją dla rządu Stanów Zjednoczonych. Start rakiety został jednak przełożony ze względu na problem z osłonami ładunku mającego znaleźć się na orbicie. SpaceX milczy na temat charakteru misji.

Rakieta Falcon 9


Firma Muska podała wyjątkowo skąpe informacje dotyczące misji Zuma. Wiadomo jedynie, że sprzęt, który ma trafić na niską orbitę okołoziemską został wyprodukowany przez firmę Northrop Grumman. SpaceX o trzeciej tajnej misji poinformował zaledwie tydzień przed planowanym startem rakiety. Wiadomo też, że ładunek nie jest wynoszony na zlecenie NRO, które to w komunikacie poinformowało, że Zuma nie należy do nich. Jednak nie wiadomo, na czyje zlecenie poleci rakieta z ładunkiem, choć przeważnie tego typu informacje są podawane. Tak było w przypadku wcześniejszych tajnych misji SpaceX.

Nieznane są jakiekolwiek dane dotyczące specyfikacji czy masy ładunku. Co ciekawe, firma paceX zapowiedziała transmisje ze startu na swoim kanale YouTube, ale poinformowane publiczność, że stream zostanie przerwany przed odłączeniem się ładunku od rakiety nośnej. Chodzi o uniemożliwienie odgadnięcia miejsca, gdzie trafi ładunek.

Zaplanowany na 16 listopada start rakiety Falcon 9 nie odbył się. Na dzień przed startem został on przełożony na 17 listopada. Następnie o kolejny dzień. Przyczyną przełożenia startu nie była sytuacja pogodowa. Dopiero w późniejszych komunikatach podano, że misja została przełożona „ze względu na konieczność przeanalizowania danych związanych z testem osłon ładunku”. Ładunkiem, który sprawia problemy ponoć nie jest ten wyprodukowany przez firmę Northrop Grumman. Jak dotychczas nie podano nowej daty startu.

Po wyniesieniu ładunku w miejsce docelowe pierwszy człon rakiety ma wrócić na Ziemię. Jeśli wszystko się uda, będzie to już dwudzieste udane lądowanie boostera.

To już trzecie tego typu zlecenie wykonywane dla rządu USA. Pierwsze miało miejsce w maju, kiedy to na orbitę poleciał objęty tajemnicą ładunek. Wiadomo jedynie tyle, że sprzęt trafił w przestrzeń kosmiczną na zamówienie Narodowego Biura Rozpoznania (National Reconnaissance Office – NRO). Niecałe dwa miesiące temu firma SpaceX wyniosła na orbitę  w kolejną już podróż pojazd X-37B. Bezzałogowy wahadłowiec X-37B należący do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych już kolejny raz został wysłany do testowania nowych technologii.

 

Źródło i fot.: SpaceX